Materiały bez wartości zamiast wsparcia z UE

(fot. shutterstock.com)
"Dziennik Gazeta Prawna" / PAP / slo

Do urzędów marszałkowskich zgłaszają się przedsiębiorcy oszukani przez firmy konsultingowo-doradcze. Oferują one pomoc w uzyskaniu dotacji unijnych w konkursach, które nie zostały jeszcze nawet ogłoszone - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Nieuczciwi doradcy rozsyłają e-maile do przedsiębiorców, w których informują, że właśnie zaczyna się nabór wniosków o bezzwrotne wsparcie z regionalnych programów operacyjnych (RPO). Oferują również przygotowanie analizy dotyczącej możliwości zdobycia dofinansowania. Za jej udostępnienie trzeba zapłacić 200-300 zł.

"Niezorientowani, młodzi przedsiębiorcy, którzy są zainteresowani pozyskaniem unijnych środków, mogą się nabrać na takie nieuczciwe praktyki" - przestrzega Paweł Florek z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Jak podkreśla - materiały oferowane przez nieuczciwych doradców są dla potencjalnych beneficjentów bezwartościowe.

DEON.PL POLECA

"Procedury dotyczące naboru wniosków, oceny projektów i wyboru do dofinansowania w ramach RPO 2014-2020 są w trakcie opracowywania i nie zostały jeszcze przez nas upublicznione. Choćby z tego powodu żadna z firm doradczych nie mogła mieć do nich dostępu" - mówi Paweł Florek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Materiały bez wartości zamiast wsparcia z UE
Komentarze (3)
Bogusław Płoszajczak
9 marca 2015, 09:10
1) Naiwnych nigdy nie brakowało i na nich zawsze zarabiali drobni naciągacze. 2) Szkoda że nasz aparat państwowy jest tak słaby że podobne pratyki są tak częste. Biznesmen powinien zajmować się swoim biznesem a nie tracić czasu na walkę z nieuczciwością.
BK
Bartosz Klimek
9 marca 2015, 10:00
Odnośnie (2). Dotacji nie powinno w ogóle być. Wówczas nie byłoby również problemu z naciąganiem, a biznes nie traciłby czasu nawet na zastanawianie się nad dotacjami. W obecnej sytuacji, wbrew pozorom, w zasadzie nie ma wyboru, bo skoro konkurencja idzie w dotacje, to zyskuje przewagę, więc firma po prostu nie może tego tematu ignorować. W efekcie dotację psują rynek i marnują ludzką energię, nie wnosząc nic nowego, bo przecież dotacja to nic innego jak przelewanie kasy z kieszeni do kieszeni.
BS
Bus Stop
9 marca 2015, 10:22
  Polski  aparat  państwowy  nie  jest  słaby,  potrafi  zniszczyć  każdego  (  vide  casus  pana  Kluski  albo  przedsiębiorców  z  Krakowa,  których  przedstawiono  w  fabularnym  filmie  "Układ zamknięty")  Problem  jest  w  ukierunkowaniu  działania