ME-2012 - drogi i koleje rok przed turniejem

(fot. dotsi/flickr.com)
PAP / drr

Do rozpoczęcia Euro 2012 pozostał zaledwie rok. Trwa budowa stadionów, połączeń drogowych, modernizowane są linie kolejowe. Wiele inwestycji ma wejść do eksploatacji w pierwszych miesiącach przyszłego roku, części nie uda się jednak zrealizować.

Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zapowiadał, że w 2012 r. w Polsce będzie 1 tys. 605 km autostrad i 2 tys. 418 km dróg ekspresowych. Oznaczało to, że trzeba wybudować ok. 900 km autostrad, które zapewnią dobre połączenie z Gdańskiem, Warszawą, Wrocławiem czy Poznaniem, oraz 2 tys. 101 km dróg ekspresowych. Tymczasem, jak wynika z informacji Ministerstwa Infrastruktury, od początku kadencji rządu PO-PSL do początku maja br. podpisano umowy na budowę 1854 km dróg, w tym na 781 km autostrad oraz 1073 km dróg ekspresowych, obwodnic i dużych przebudów dróg.

Już teraz wiadomo, że nie wszystkie z planowanych na Euro 2012 odcinków autostrad powstaną. "Od pierwszego dnia mówiliśmy, że robimy wszystko aby autostrady przed Euro powstały. Wiemy już, że ten odcinek między Strykowem a Pyrzowicami (chodzi o A1 - PAP) nie powstanie. Wiemy też, że będziemy mieli lukę w autostradzie A4. Ale każdego dnia dokładamy starań, aby pozostałe odcinki autostrad były bądź gotowe, bądź przejezdne na Euro 2012" - mówił pod koniec maja minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.

DEON.PL POLECA

Obecnie resort śledzi wydarzenia przy budowie autostrady A2 na odcinku między Strykowem a Konotopą - trwa tam przestój w pracach spowodowany zaległościami płatniczymi, jakie ma generalny wykonawca chińskie konsorcjum COVEC wobec polskich podwykonawców. Jeżeli Chińczycy nie uregulują zaległości i prace szybko nie ruszą, wtedy i ten odcinek może nie być gotowy na mistrzostwa.

Nie lepiej wygląda sytuacja na kolei. Obecnie czas przejazdu między Warszawą a Gdańskiem przekracza 5 godzin a między Warszawą a Wrocławiem trwa ponad 6 godzin. Jak zapowiadał na początku kwietnia br. wiceminister infrastruktury Andrzej Massel, odpowiedzialny w resorcie za kolej, przygotowany w ministerstwie plan inwestycji kolejowych do 2013 r. zakłada takie rozłożenie remontów linii kolejowych, by na mistrzostwa "zastała osiągnięta skokowa poprawa, jeśli chodzi o czas przejazdu" między miastami gospodarzami turnieju.

Do mistrzostw na liniach mają trwać intensywne remonty, a na czas samego Euro prace będą wstrzymane. Według planów resortu, czas przejazdu pociągiem między Warszawą a Trójmiastem zmniejszy na czas mistrzostw poniżej 4 godz., a między Warszawą a Wrocławiem wyniesie ok. 4 godz. 30 min.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

ME-2012 - drogi i koleje rok przed turniejem
Komentarze (4)
A
ad...
5 czerwca 2011, 22:32
To całe euro 2012 jest potrzebne Polsce jak prostytutce majtki
M
mocniejszy
5 czerwca 2011, 15:28
Ileż kosztowały Polaków te stadiony? A czy ktoś ich spytał, czy zgadzają się na te miliardy publicznych wydatków na jedą imprezę? Referenda są istotą demokracji. W obecnym ustroju referendów niestety prawie nigdy nie ma. Możemy jedynie kilka razy w dekadzie wybierać RZEKOMYCH REPREZENTANTÓW, którzy po wybraniu na stanowiska robią, co chcą. My obywatele, jeśli nie znamy poglądów i postaw kandydatów, robimy za maszynę do losowania pajaców z jednej bajki wystawionych głównie przez partie. Nie dajmy zamienić kampanii wyborczej w festiwal hasełek. Pytajmy kandydatów o ważne rzeczy, by poznać ich nie tylko z reklam. Jeśli nasze pytania ich zmęczą, nie szkodzi. Będą kręcić nosem i migać się, nie szkodzi. Dopadnijmy ich z pytaniami jak kot dopada mysz. Niech wiją się i kręcą. I tak mają za łatwo. Oto lista pytań: <a href="http://mocniejszy.wordpress.com/2011/06/05/pytania-do-kandydatow-na-parlamentarzystow/">http://mocniejszy.wordpress.com/2011/06/05/pytania-do-kandydatow-na-parlamentarzystow/</a>
W
wislak
5 czerwca 2011, 15:19
http://www.deon.pl/czytelnia/czasopisma/dziennik-polski/art,316,rzeczpospolita-szesciu-narodow.html
W
wislak
5 czerwca 2011, 15:17
Z tych dziesięciu wymienionych "obcokrajowców" na Euro będzie grało max czterech Boenisch, Obraniak, Matuszczyk, Glik. Melikson reguralnie dostaje powołania do Izraela, a Arboledy nie chce smuda. Tyle wtemacie.