Medyczny escape room. Tak będą się uczyć studenci medycyny z Katowic

Medyczny escape room. Wizualizacja: DEON / Canva AI
PAP / mł

Śląski Uniwersytet Medyczny wprowadza nowatorską formę nauki, łącząc wiedzę medyczną z zabawą w wirtualnej rzeczywistości. Nowa gra edukacyjna w formie escape roomu przeniesie studentów do opuszczonego szpitala z lat 60. XX wieku, gdzie będą musieli rozwiązywać medyczne zagadki, aby wydostać się z pułapki.

Wiedza medyczna w formie zabawy

"Mieszamy wiedzę medyczną, którą student zdobywa na Śląskim Uniwersytecie Medycznym z formą zabawy. Studenci wejdą w świat wirtualnej rzeczywistości po założeniu specjalnych gogli" - wyjaśnił podczas wtorkowej konferencji prasowej Przemysław Jędrusik z Centrum Kształcenia Zdalnego i Analiz Efektów Edukacyjnych.

Escape room to edukacyjna gra medyczna, która w atrakcyjny sposób przybliża świat medycyny. Studenci podczas gry mają za zadanie rozwiązać medyczne zagadki, aby wydostać się ze szpitala.

Stary, opuszczony szpital i seria medycznych zagadek

"Gra zabierze ich do opuszczonego, starego szpitala z 1969 r., który odzwierciedla tamte lata. Usłyszymy też klimatyczną muzykę, a przenosząc się do wykreowanego świata czujemy, że tam fizycznie jesteśmy" - podkreślił Jędrusik.

Żeby wydostać się z pułapki, trzeba przejść przez pięć pomieszczeń prowadzących do wyjścia. Przygodę student zaczyna w pokoju zabiegowym, w którym wskazówki prowadzą do wyszukania i ułożenia elementów, których kolejność jest kodem do cyfrowego zamka drzwi. W pozostałych pomieszczeniach gracz ma za zadanie m.in. dopasować kości do szkieletu ludzkiego lub dopasować łacińskie nazwy elementów ciała.

"Szpital nie jest wzorowany na żadnym istniejącym szpitalu. Jest abstrakcyjnym tworem. Dopasowaliśmy go pod kątem przestrzeni, wyposażenia i realizacji zagadek" - zaznaczył specjalista.

Gra nie straszy grających i sprawdza poziom wiedzy studentów

Dodał również, że gra nie powinna być trudna dla studentów, którzy posiadają dobrą lub średnią wiedzę medyczną. Escape room jest wzorowany na horrorach i posiada drobne elementy zniszczonych przedmiotów, śladów krwi i kości. Natomiast gra nie ma elementów straszących użytkownika. "Rozgrywka jest jednoosobowa, ale możemy włączać ją równolegle na wielu stanowiskach. Nie ma w niej rywalizacji czy współpracy" - powiedział Jędrusik.

Wirtualna gra wykorzystywana będzie podczas naukowych wydarzeniach oraz projektach "Road to SUM", w których organizatorzy jeżdżą do liceów i prezentują możliwości uczelni.

"Projektowanie gry trwało dość szybko. Pomysł zrodził się w wakacje i staraliśmy się zdążyć na 1 października, czyli na dzisiaj. Około miesiąc intensywnej pracy zajęło nam zaprojektowanie escape roomu" - podsumował Jędrusik.

PAP / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Medyczny escape room. Tak będą się uczyć studenci medycyny z Katowic
Komentarze (1)
JP
Jarek Przenioslo
3 października 2024, 05:32
Czy dla pacjentów też powstanie taki escape room?Choć mam wrażenie ,że bycie pacjentem w naszym kraju bywa niezłą grą-pułapką z jednym tylko wyjściem. Szpitalnym podziemnym korytarzem do kostnicy.