MF chce utrzymania zerowego VAT na książki
Minister finansów Jacek Rostowski wystąpił do Komisji Europejskiej o przygotowanie propozycji legislacyjnej, która umożliwiłaby Polsce stosowanie obowiązującej obecnie zerowej stawki VAT na książki również w następnych latach.
31 grudnia 2010 roku kończy się w Polsce okres obowiązywania zerowej stawki VAT dla książek oraz prasy specjalistycznej - upływa bowiem okres przejściowy na stosowanie preferencyjnych stawek VAT, wynegocjowany przed przystąpieniem do Unii Europejskiej, a przedłużony w 2007 roku. Zarówno wydawcy jak i księgarze obawiają się konsekwencji wprowadzenia od stycznia 2011 r. 7-procentowej stawki VAT na książki i prasę specjalistyczną. Także Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego uważa, że należy utrzymać w Polsce dotychczasową stawkę VAT dla tego typu wydawnictw.
W czerwcu prezes Polskiej Izby Książki Piotr Marciszuk wystosował do ministra finansów list z prośbą o podjęcie starań o utrzymanie w Polsce preferencyjnych stawek podatku VAT na książki. W poniedziałek Polska Izba Książki na swojej stronie internetowej opublikowała odpowiedź Ministerstwa Finansów. Podsekretarz stanu w resorcie Maciej Grabowski informuje w nim, że minister finansów Jacek Rostowski wystąpił już do Komisji Europejskiej z prośbą o przygotowanie propozycji legislacyjnej, która umożliwiłaby stosowanie przez Polskę dotyczącej książek i czasopism specjalistycznych podatkowej derogacji (wyłączenie państwa członkowskiego UE z obowiązku wypełniania części zobowiązań płynących ze stosowania prawa wspólnotowego) również po 31 grudnia 2010 r.
Grabowski sceptycznie jednak ocenia realną możliwość wynegocjowania takiego przedłużenia. - Należy mieć na uwadze ewentualne możliwe trudności z uzyskaniem przedłużenia ww. derogacji - zmiana dyrektywy wymaga podjęcia przez Komisję Europejską decyzji o przygotowaniu projektu dyrektywy oraz zgody wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej - przypomina Grabowski.
Podsekretarz stanu w ministerstwie odniósł się także w swoim liście do przywołanego przez Piotra Marciszuka przykładu Szwecji, gdzie obniżenie stawki VAT z 25 proc. na 5 proc. przyniosło 20-procentowy wzrost sprzedaży książek. "VAT jest tylko jednym z wielu czynników wpływających na cenę danego towaru lub usługi, która jest determinowana przez różnorodne czynniki i mechanizmy rynkowe. W konsekwencji obniżenie stawki VAT nie zawsze przekłada się na obniżkę ceny towaru lub usługi i tym samym nie musi oznaczać uzyskania korzyści przez konsumenta ostatecznego" - pisze Grabowski.
"Wbrew twierdzeniom Pana Ministra ten przypadek jest uznawany za czysty dowód w sprawie, ponieważ obniżka VAT na ksiązki w Szwecji i wzrost zakupów nastąpiły w tak krótkim czasie, iż wpływ jakichkolwiek innych czynników mógł być tylko minimalny. 20 procent to jednak ogromna liczba " - odpowiada Marciszuk.
W swoim liście prezes PIK apelował też o objęcie preferencyjną stawką VAT również książek cyfrowych. Grabowski w swej odpowiedzi informuje, że "ponieważ wniosek o derogację złożony w trakcie polskich negocjacji akcesyjnych nie obejmował książek w wersji cyfrowej, nie jest możliwe obecnie objęcie ich 0-procentową stawką VAT". Grabowski dodaje, że dopiero dyrektywa Rady UE z maja 2009 umożliwiła państwom członkowskim stosowanie wobec publikacji cyfrowych obniżonego VAT-u. "Należy tu zwrócić uwagę, iż wprowadzone przepisy umożliwiające stosowanie obniżonej stawki podatku w odniesieniu od książek cyfrowych mają charakter fakultatywny - państwa członkowskie nie są zobowiązane prawem wspólnotowym do ich wprowadzenia" - podkreśla Grabowski.
"Nie mogę uwierzyć, iż rząd polski wprowadza korzystne dla polskich obywateli rozwiązania tylko wtedy, gdy europejskie dyrektywy go do tego zmuszają, nie wprowadza natomiast, gdy dyrektywy tylko to umożliwiają. Dlatego środowisko książki w Polsce oczekuje wyraźnej deklaracji Ministerstwa Finansów w tej sprawie - czy wprowadzi zerowe stawki dozwolone przez w/w Dyrektywę, jeśli tak, to kiedy to uczyni. Jeśli ministerstwo nie zamierza tego uczynić, proszę o uzasadnienie takiego stanowiska" - podkreślił Marciszuk.
W poszczególnych krajach unijnych stosuje się różne stawki podatku VAT na książki, np. w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Norwegii jest to 0-procentowa stawka, w Hiszpanii - 4 proc., we Francji - 5,5 proc., w Niemczech - 7 proc., w Danii - 25 proc. Aby utrzymać w Polsce zerową stawkę podatku VAT na książki musi zapaść jednomyślna decyzja rady ECOFIN złożonej z ministrów finansów krajów członkowskich UE.
Skomentuj artykuł