Młodzi hiszpańscy lekarze nie chcą wykonywać aborcji. Masowo korzystają z klauzuli sumienia

Młodzi hiszpańscy lekarze nie chcą wykonywać aborcji. Masowo korzystają z klauzuli sumienia
Fot. Depositphotos.com
PAP/mł

„Młodzi ginekolodzy nie chcą wykonywać aborcji, a od 10 lat nikt nie ukończył szkoleń w tym zakresie” - powiedziała Eva Rodriguez, wiceprezes hiszpańskiego stowarzyszenia aborcyjnego (ACAI). W Hiszpanii lekarze masowo korzystają z klauzuli sumienia i odmawiają wykonywania aborcji. 

 

DEON.PL POLECA




Według danych hiszpańskiego ministerstwa zdrowia w ciągu ostatnich 30 lat w ośmiu (z 50 istniejących) prowincjach (oraz dwóch hiszpańskich miastach autonomicznych, Ceucie i Melilli) nie odnotowano żadnego przypadku dobrowolnego przerwania ciąży, a kobiety odsyłane są do innych regionów w celu przeprowadzenia aborcji. Od 5 lat w dwunastu hiszpańskich prowincjach (oraz miastach autonomicznych) nie ma usług medycznych tego typu albo są dostępne tylko częściowo, z ograniczeniem do konkretnych przypadków. W niektórych regionach nie ma ani publicznych, ani prywatnych klinik aborcyjnych.  

Klauzula sumienia to w Hiszpanii konstytucyjne prawo

W sektorze usług publicznych powszechna stała się zapisana w Konstytucji Hiszpanii klauzula sumienia, z której masowo korzysta personel medyczny. „Młodzi ginekolodzy nie chcą wykonywać aborcji, a od 10 lat nikt nie ukończył szkoleń w tym zakresie” - powiedziała Eva Rodriguez, wiceprezes hiszpańskiego stowarzyszenia aborcyjnego (ACAI). W klinikach prywatnych natomiast często pracuje starszy personel i brak jest dopływu nowych lekarzy - stwierdziła. 

W ciągu ostatnich 10 lat wiele szpitali, prowincji, a nawet całych wspólnot autonomicznych złożyło "instytucjonalny sprzeciw sumienia". 

Trwają dyskusje o legalności instytucjonalnego sprzeciwu sumienia

Jak ocenia przewodnicząca ACAI Francisca Garcia, instytucjonalny sprzeciw sumienia jest nielegalny. "Ustawa z 2010 r. o zdrowiu seksualnym mówi, że pracownicy służby zdrowia "bezpośrednio zaangażowani" w przerywanie ciąży mają prawo skorzystać z takiej możliwości, ale zawsze jest to "osobista decyzja indywidualna", powinna zostać przedłożona z wyprzedzeniem i na piśmie." - stwierdziła Garcia. Z kolei zdaniem przewodniczącego hiszpańskiego Komitetu Bioetyki, Federico de Montalvo „nie jest jasne, czy sprzeciw sumienia to prawo, którego regulacja zależy od parlamentu, gdyż pochodzi bezpośrednio z Konstytucji”. 

Minister ds. równości, Irene Montero już w ub. roku zapowiedziała w Kongresie reformę prawa aborcyjnego, nie wyjaśniając jednak dokładnie, na czym miałaby polegać i proponując m.in. szerszy dostęp do aborcji farmakologicznej. Oprócz tego, zmierza do zmodyfikowania ustawy z 2015 r. o konieczności zgody rodziców na abortowanie przez nieletnich. Przerywanie ciąży porównywała do chemioterapii - osoby 16 i 17-letnie mogą zdecydować, czy jej chcą czy nie, ale nie mogą same zadecydować o aborcji - przekonywała.

Nie ma klinik aborcyjnych, bo ludność jest postarzała

Prezes Fundacji społecznej Madrina w Madrycie, Conrado Gimenez–Argela uważa, że powód jest inny. 

"Wiele organizacji feministycznych mówi o „dyskryminacji geograficznej, ale w wielu regionach Hiszpanii ludność jest tak postarzała, że zwyczajnie nie ma zapotrzebowania na kliniki aborcyjne - powiedział w rozmowie z PAP. - Nie może być dużego zapotrzebowania na kliniki tego typu np. w prowincji Zamora, gdzie średnia wieku ludności wynosi 51 lat, najwięcej w Hiszpanii. Z kolei tam, gdzie nie brakuje młodych kobiet, nie ma pomocy państwa dla macierzyństwa i rodziny”.

Średnia wieku hiszpańskich kobiet to 44,6 lat. Tylko 5,8 mln jest w najlepszym wieku reprodukcyjnym, tj. od 18 do 38 lat, w tym większość ponad 30. W 2019 r., przed pandemią, zmarło 410 tys. osób, a urodziło się 360 tys. dzieci. „Jest więcej zgonów niż narodzin w kraju, gdzie państwo opłaca aborcję, ale prawie nie przeznacza środków na wsparcie macierzyństwa” – zaznaczył Gimenez–Argela. Według niego kobiety w ciąży, znajdujące się w trudnej sytuacji, są opuszczone przez państwo, które „promuje prawo do dobrobytu zamiast prawa do życia”.

Organizacje aborcyjne chcą tworzyć czarne listy lekarzy

Gimenez–Argela zaznaczył też w rozmowie z PAP, że stowarzyszenia aborcyjne, jak ACAI, opowiadają się za sporządzaniem stale aktualizowanego rejestru personelu medycznego, stosującego sprzeciw sumienia. „Wobec widniejących na tej czarnej liście mogą być stosowane różne szykany, utrudnienia w karierze, wysyłanie na prowincje itd. – powiedział. – W Andaluzji takie listy już są tworzone - dodał.

Według ostatnich danych resortu zdrowia, w roku 2019 przeprowadzono w Hiszpanii ponad 99 tys. aborcji. Zgodnie z danymi oficjalnymi, ogromna większość przerywania ciąży na życzenie jest dokonywana w klinikach prywatnych - prawie 86 proc. w 2019 r. (91 proc. od 2010 r).

35 mln euro na aborcję, 2,77 mln na pomoc kobietom w ciąży

Z badań przeprowadzonych przez fundację społeczną RedMadre wraz z Uniwersytetem Complutense w Madrycie wynika, ze w 2018 r. rząd przeznaczył 35 mln euro na aborcję i tylko 2,77 mln na pomoc dla kobiet w ciąży. Macierzyństwo jest niewidoczne w oficjalnych statystykach – stwierdziła fundacja na swoich stronach internetowych. RedMadre ma 40 filii w całym kraju. W 2019 r. udzieliła pomocy prawie 32 tys. kobiet w ciąży, które znalazły się w trudnej sytuacji w związku z nieplanowaną ciążą. Oprócz problemów ekonomicznych, najczęściej jest to obawa przed opuszczeniem przez partnera, presję ze strony rodziny, ryzyko utraty pracy, utrudnienia w karierze zawodowej lub w ukończeniu studiów.

Spośród kobiet, które chciały abortować, aż 90 proc. zrezygnowało z tego zamiaru po otrzymaniu realnej pomocy ze strony organizacji – poinformowała dyrektor generalna RedMadre Amaya Azcona.

Na złożone do Trybunału Konstytucyjnego przez prawicową PP 11 lat temu zapytanie, czy „aborcja na życzenie” jest zgodna z Konstytucją Hiszpanii, jeszcze nie ma odpowiedzi. To najdłużej rozważany problem przez Trybunał Konstytucyjny w całej jego historii.

PAP / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Maciej Biskup OP

Duchowy przewodnik na czas kryzysu 

Szatańskie kuszenia, których doświadczył Jezus, opisane są w Biblii bardzo wyraźnie. Pierwsze miało miejsce na Pustyni Judzkiej, ostatnie na krzyżu. Obecnie Kościół wciąż poddawany jest podobnej próbie. Przychodzi ona...

Skomentuj artykuł

Młodzi hiszpańscy lekarze nie chcą wykonywać aborcji. Masowo korzystają z klauzuli sumienia
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.