Nie będzie budowy bez pozwolenia
Nie będzie można rozpocząć inwestycji bez pozwolenia na budowę - Trybunał Konstytucyjny uznał prawo budowlane za niekonstytucyjne. Przepisy zaskarżył jeszcze poprzedni prezydent, Lech Kaczyński.
W zakwestionowanych przez poprzedniego prezydenta przepisach zlikwidowano instytucję pozwolenia na budowę i zastąpiono ją zgłoszeniami. Brak reakcji organu władzy publicznej na zgłoszenie w ciągu 30 dni oznaczał milczącą zgodę na rozpoczęcie inwestycji. Zgłoszenie to nie rodzi obowiązku zawiadomienia stron, zwłaszcza, że po wydaniu milczącego przyzwolenia na budowę, organ administracji nie musi nikogo o tym zawiadamiać.
- Nowelizacja zbytnio faworyzuje inwestorów kosztem osób trzecich. Milczenie urzędu, które oznacza zgodę na budowę, nie daje się w żaden sposób zaskarżyć, bo cała procedura odbywa się w tajemnicy - tylko organ administracyjny ma pełną wiedzę o postępowaniu - argumentował podczas posiedzenia Trybunału występujący w imieniu skarżącego mecenas Roman Nowosielski.
Jak dodał, to prawo przerzuca z państwa na obywateli konieczność dbania o swoje prawa, dlatego też domagał się uznania zmian w przepisach za niekonstytucyjne. Podobne stanowisko zajął przedstawiciel prokuratora generalnego Robert Hernand.
Skomentuj artykuł