Nie będzie reformy emerytalnej górników?

(fot. Barbara Masłowska / Deon.pl)
„Rzeczpospolita” / PAP / slo

Rząd przymierza się do wycofania z zapowiadanej w expose reformy systemu emerytur górniczych - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Oficjalnie ma dalej nad nimi pracować, ale nieoficjalnie osoby zbliżone do rządu przyznają, że chociaż odebranie górnikom ich wysokich świadczeń dałoby realne oszczędności, jest to zbyt ryzykowne politycznie. Natomiast resort pracy tłumaczy, że wciąż jest niegotowy.

Jeżeli rząd wycofa się z reformy emerytalnej górników, pozostaną oni jedyną grupą, która na stałe zachowa przywileje emerytalne. Mimo kryzysu i rosnącego deficytu budżetowego nadal co roku będziemy do ich emerytur dopłacać 6 mld zł rocznie. ZUS wydaje na nie około 8 mld zł rocznie, natomiast ze składek wpływa zaledwie 2 mld zł - czytamy w gazecie.

Przeciętna emerytura wynosi w Polsce ponad 1700 zł, przeciętna górnicza jest obecnie dwa razy wyższa - sięga 3500 zł.

Więcej na http://www.rp.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie będzie reformy emerytalnej górników?
Komentarze (5)
S
Stilgar
30 stycznia 2013, 22:10
Górnicy sami na siebie tyrają i jeszcze tyrają na innych. Widać że nie masz pojęcia o tym kto tu kogo utrzymuje. Wszyscy jakoś na węglu zarabiają a tylko stratni są górnicy. może). ...No właśnie panie hajer nie masz pan pojęcia. Wyżej jest napisane wyraźnie: górnicy wpłacają do systemu 2mld, a wyciągają z niego 8 mld. Rzeczywiście są strasznie stratni. Nie wymagam od ludzi znajomości równań różniczkowych 3 rzędu ale na litość chociaż umiejętności dodawania i odejmowania. Ręce precz od moich pieniędzy.
H
hajer
30 stycznia 2013, 17:35
Najlepsze jest to że ludzie którzy nie mają pojęcia o górnictwie są przedstawicielami tej branży polskiego przemysłu. I nie tylko. A czy Polska jeszcze coś produkuje na większą skalę poza węglem ? Wszyscy żyjemy z węgla
H
hajer
30 stycznia 2013, 17:09
Na nikogo głabie nie musisz tyrać. Lepiej tyraj na siebie i swoją emeryture. Górnicy sami na siebie tyrają i jeszcze tyrają na innych. Widać że nie masz pojęcia o tym kto tu kogo utrzymuje. Wszyscy jakoś na węglu zarabiają a tylko stratni są górnicy. Czy to nie ciekawe? I odczepcie się w końcu od górników . Każdy z was mógł pracować na kopalni ale po co niszczyć sobie zdrowie. Tam nie ma tlenu, okien, światła, kobiet podających kawę ,nawet przerwy śniadaniowej. Za to jest ciężka praca w wysokiej temperaturze (pot wylewa się z gumowców kilka razy dziennie), zapylenie takie że nie widać wyciągniętej ręki. Dochodzą do tego zagrożenia naturalne. Odprężenia górotworu (tompnięcia)-tego już się nie da opisać ,tylko Ci co przeżyli tompnięcie wiedzą co to znaczy, jestem jednym z takich ludzi. Metan- cichy zabójca, którego nie widać nie słychać a potrafi pokazać kto rządzi pod ziemią. (wybuch w kopalni Wujek-rejon Śląsk .Oczywiście najważniejszy jest SKARBNIK. I takich zagrożeń mógłbym wymieniać jeszcze długo, poprzez wodne, połowie i wiele, wiele, innych. Zjeżdżając na dół kopalni, trzeba myśleć i mieć szeroko oczy otwarte. Rodzinę i wszelkie troski zostawiamy na powierzchni w przeciwnym wypadku, może to być ostatni górniczy zjazd. Na temat pracy górniczej mógłbym tu pisać i pisać ,ale nie o to chodzi. Życzę górnikom tyle wyjazdów co zjazdów. SZCZĘŚĆ BOŻE (jak rząd nie może).
J
jacek
30 stycznia 2013, 15:23
to wynik słabego rządu. I pomyśleć, że polskie rodziny będą tyrać na górnicze przywileje, na mega wczesne emerytury mundurowych, na KRUS dla wielu krewnych i znajomych królika itd Episkopat będzie wydawał miliardy na budowę różnych sanktuariów...A my będziemy tak dalej emocjonalnie stukać w klawiaturkę i popijać cienką herbatkę
M
Marcin
30 stycznia 2013, 08:12
No tak lepiej mówić o 100 mln na fundusz Kościelny niż zajmowac się realnymi problemami i zajmować się sprawami 60 razy większymi!!!