Niespodzianka w Poznaniu, lider zwycięża

Zawodnicy Śląska Wrocław Piotr Celeban (z lewej) i Tadeusz Socha w pojedynku o piłkę z Łukaszem Piątkiem z Polonii Warszawa (fot. PAP/Grzegorz Hawałej)
inf.wł./PR

 W sobotnich spotkaniach piłkarskiej ekstraklasy Lech Poznań przegrał niespodziewanie z Zagłębiem Lubin 0:1, Śląsk Wrocław zremisował z Polonią Warszawa 2:2, Jagiellonia Białystok pokonała Polonię Bytom 3:0, a Korona Kielce wygrała z Bełchatowem 3:1.

Niespodzianka w Poznaniu. Piłkarze Lecha nie dali rady Zagłębiu Lubin. Przegrali, bo byli nieskuteczni. Nieskuteczni do tego stopnia, że nie potrafili wykorzystać okazji będąc cztery, pięć metrów przed bramką. Tak było np. w przypadku Semira Stilicia i Siergieja Kriwca, którzy w idealnych sytuacjach strzelali niecelnie.

Mecz rozstrzygnął się w 75 minucie. Wtedy na uderzenie z dystansu zdecydował się Mateusz Bartczak. Jasmin Burić miał piłkę na rękach, nie zdołał jej jednak złapać i futbolówka wpadła do siatki. Co ciekawe, w końcówce lubinianie nie schodzili prawie z połowy Lecha. Mieli olbrzymią przewagę i mogli strzelić jeszcze co najmniej jednego gola.

0:1 Mateusz Bartczak (75')

Do niecodziennej sytuacji doszło w 80 minucie najciekawiej zapowiadającego się spotkania 9 kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Sędzia Sebastian Jarzębak odgwizdał wówczas koniec meczu w Kielcach. Piłkarze Korony i Bełchatowa stanęli jak wryci. Po chwili arbiter zorientował się, że grać trzeba jeszcze przez 10 minut i wznowił grę od rzutu sędziowskiego.

Wcześniej oba zespoły zafundowały niezłe widowisko. W 19 minucie na bramkę gości uderzał Andrzej Niedzielan, nie trafił jednak czystko, ale piłka odbiła się jeszcze od Zlatko Tanevskiego i wpadła do siatki.

Wyrównał w 55 minucie Maciej Małkowski, który wbiegł w pole karne i pokonał bramkarza gospodarzy. Trzy minuty później czerwoną kartkę otrzymał Mate Lacić i goście musieli kończyć mecz w osłabieniu.

A gospodarze to wykorzystali już po chwili. W 55 minucie Maciej Tataj uderzał z woleja, nie trafił czysto, piłka skozłowała i zmyliła interweniującego Łukasz Sapelę. W 75 minucie w polu karnym bełchatowian sfaulowany został Tataj, a "jedenastkę" na gola zamienił Edi. Korona wygrała 3:1.

1:0 Zlatko Tanevski (19', samob.), 1:1 Maciej Małkowski (51'), 2:1 Maciej Tataj (55'), 3:1 Edi Andradina (76')

Śląsk zaczął spotkanie z Polonią bardzo agresywnie. Już w1 minucie doskonałą okazję zmarnował Omar Diaz. Był jedynym zawodnikiem w polu karnym oprócz bramkarza Polonii Michała Gliwy. Zbyt długo składał się jednak do strzału, uderzył w środek bramki i Gliwa uratował swój zespół.

Później gospodarze mieli jeszcze kilka niezłych okazji, ale bramkę zdobyli tylko raz w 42 minucie. A właściwie zdobył ją za nich pomocnik Polonii Łukasz Piątek, który ulokował piłkę we własnej siatce.

Goście wyrównali w 60 minucie po trafieniu główką Dariusza Pietrasiaka. 15 minut później warszawska ekipa prowadziła 2:1. Z ponad 25 metrów uderzył Bruno, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki Śląska.

Piłkarze z Wrocławia walczyli jednak ambitnie do końca. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry przepięknym uderzeniem głową z 15 m wynik spotkania na 2:2 ustalił Przemysław Kaźmierczak.

Śląsk Wrocław – Polonia Warszawa 2:2 (1:0)
1:0 Łukasz Piątek (42’, samob.), 1:1 Dariusz Pietrasiak (60’), 1:2 Bruno (75’), 2:2 Przemysław Każmierczak (90+1’)

Tomasz Frankowski po raz kolejny został bohaterem Jagiellonii Białystok. „Franek – łowca bramek” tym razem „złowił” dwa gole w meczu przeciwko Polonii Bytom. Najpierw w 29 minucie Frankowski ubiegł jednego z obrońców i spokojnie skierował piłkę do bramki Szymona Gąsińskiego, a trzy minuty po przerwie podwyższył na 2:0. Napastnik z Białegostoku ma już na koncie 139 bramek zdobytych w ekstraklasie. W tabeli wszech czasów zajmuje 9 miejsce. Ósmy w rankingu Teodor Anioła ma o jedno trafienie więcej.

Wynik spotkania Jagiellonii z Polonią Bytom ustalił strzałem z 16 metrów w pierwszej minucie doliczonego czasu gry Tadas Kijanskas. Goli mogło być w tym spotkaniu więcej, dla obu zresztą zespołów, jednak w kilku naprawdę dobrych sytuacjach zawodziła skuteczność. Jagiellonia wygrała 3:0 i umocniła się na pozycji lidera w ligowej tabeli.

Jagiellonia Białystok – Polonia Bytom 3:0 (1:0)
1:0 Tomasz Frankowski (29’), 2:0 Tomasz Frankowski (48’), 3:0 Tadas Kijanskas (90+1’)

Msc. Zespół M. Zw. R. Por. Bramki Pkt
1 Jagiellonia Białystok 9 7 1 1 15 - 4 22
2 Korona Kielce 9 6 2 1 15 - 8 20
3 GKS Bełchatów 9 5 1 3 12 - 10 16
4 Lechia Gdańsk 8 4 2 2 13 - 5 14
5 Polonia Warszawa 8 3 4 1 12 - 8 13
6 Wisła Kraków 8 3 3 2 8 - 8 12
7 Górnik Zabrze 8 4 0 4 8 - 13 12
8 Legia Warszawa 9 4 0 5 7 - 13 12
9 Widzew Łódź 9 2 5 2 12 - 10 11
10 Zagłębie Lubin 9 3 2 4 7 - 10 11
11 Arka Gdynia 8 2 3 3 4 - 5 9
12 Polonia Bytom 9 2 3 4 9 - 13 9
13 Lech Poznań 8 2 2 4 9 - 8 8
14 Ruch Chorzów 8 2 2 4 6 - 7 8
15 Śląsk Wrocław 9 1 3 5 9 - 16 6
16 Cracovia 8 1 1 6 7 - 15 4
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Niespodzianka w Poznaniu, lider zwycięża
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.