OECD obniża prognozy dla Polski
Wzrost gospodarczy Polski spadnie w tym roku poniżej jednego procenta, możemy się też spodziewać dalszego spadku zatrudnienia - wynika z prognozy w półrocznym raporcie opublikowanym w środę przez OECD. PKB strefy euro ma się skurczyć w 2013 r. o 0,6 proc.
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju szacuje, że gospodarka Polski po zwolnieniu w 2012 i 2013 r. nieco przyspieszy w 2014 r. Wzrost ma wówczas wynieść 2,2 proc. Jeszcze pół roku temu przewidywania OECD mówiły, że w 2013 r. będziemy się rozwijać w tempie 1,6 proc., a w 2014 r. w tempie 2,5 proc.
Prognozy OECD dla Polski są najniższe z tych przedstawianych przez znaczące instytucje międzynarodowe. MFW w maju szacował, że w tym roku Polska będzie się rozwijać w tempie 1,2 proc., a Komisja Europejska przewidywała wzrost 1,1 proc. W środę GUS podał, że PKB w pierwszym kwartale wzrósł rok do roku o 0,5 proc.
Według OECD deficyt budżetowy Polski w tym roku ma wynieść 3,4 proc. PKB, by w 2014 r. spaść poniżej poziomu 3 proc. Taka wartość umożliwiłaby nam wyjście z unijnej procedury nadmiernego deficytu.
W raporcie, jako zagrożenie dla naszej gospodarki wskazany jest możliwy spadek konsumpcji prywatnej. Według OECD gospodarstwa domowe mogą zdecydować się na zwiększenie oszczędności ze względu na niepewną sytuację na rynku pracy. Bezrobocie w tym roku ma wynieść, zgodnie z metodologią OECD, 10,8 proc., a w przyszłym roku przekroczyć 11 proc.
Głównym powodem hamowania naszej gospodarki jest zła sytuacja ekonomiczna naszego otoczenia międzynarodowego oraz trwająca konsolidacja fiskalna Polski. Raport wskazuje też na zmniejszające się inwestycje publiczne, częściowo z powodu ograniczenia środków europejskich.
Raport nie przynosi też dobrych wiadomości dla strefy euro. Gospodarki "17" w tym roku mają się skurczyć o 0,6 proc. W 2014 na ma nastąpić odbicie - eurozona powinna się wówczas rozwijać w tempie 1,1 proc. Jeszcze pół roku temu OECD przewidywała bardzo niewielki spadek PKB strefy euro w 2013 r. - miał on być na poziomie 0,1 proc.
OECD uważa, że przewlekła słabość ekonomiczna w Europie "może przerodzić się w stagnację, co będzie miało negatywne implikacje dla globalnej gospodarki".
34 najbardziej rozwinięte kraje świata zrzeszone w OECD mają w tym roku rosnąć średnio w tempie 1,2 proc. (2,3 proc. w 2014 r.). Gospodarka Stanów Zjednoczonych ma rosnąć w tym i przyszłym roku w tempie odpowiednio 1,9 proc. i 2,8 proc. Z kolei PKB krajów spoza OECD ma urosnąć 5,5 proc. w tym roku i 6,2 proc. w przyszłym.
Skomentuj artykuł