Oni na Legię już wstępu nie mają

PAP/PR

Kilkadziesiąt osób może otrzymać zakaz wejścia na stadion piłkarski Legii Warszawa. To efekt wydarzeń podczas sobotniego meczu ekstraklasy z Ruchem Chorzów (2:0). Po informacji o śmierci współwłaściciela klubu, 59-letniego Jana Wejcherta, część kibiców skandowała "Jeszcze jeden" (co dotyczyło drugiego współwłaściciela Legii, 72-letniego Mariusza Waltera - PAP). Na stołecznym obiekcie nie pojawi się już mężczyzna, który zaintonował hasło.

"Analizowany jest materiał z monitoringu. W najbliższych dniach zarząd podejmie decyzje o zakazach stadionowych. Grozi on nawet kilkudziesięciu osobom. Na stadion Legii nie wejdzie więcej pseudokibic, który był na trybunach tzw. gniazdowym i rozpoczął śpiewanie haniebnego hasła" - powiedział PAP rzecznik prasowy warszawskiego klubu Michał Kocięba. "To skandal nie do opisania i oznaka zezwierzęcenia. Jak można nie uszanować pamięci zmarłej osoby? Dysponujemy bardzo szczegółowym materiałem dowodowym i każda z osób, która dopuściła się złamania przepisów musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami" - zapowiedział przedstawiciel KP Legia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Oni na Legię już wstępu nie mają
Komentarze (1)
K
Kozak
2 listopada 2009, 23:01
Brawo! Czas najwyższy uporać się z chamami, którzy pod płaszczykiem kibicowania deprecjonują ideały sportowej rywalizacji. Legia jest pierwsza. Kto następny?