Pieniądze z UE na naukę, transport i cyfryzację

(fot. sxc.hu)
PAP / psd

Przyznana Polsce w budżecie UE na lata 2014-2020 kwota 72,9 mld euro na politykę spójności będzie można zainwestować w badania naukowe, połączenia drogowe, transport czy cyfryzację kraju - przypomina Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.

MRR poinformowało, że fundusze na politykę spójności są drugą pod względem wielkości, po Wspólnej Polityce Rolnej, częścią budżetu unijnego.

"Środki te będzie można zainwestować w m.in. badania naukowe i ich komercjalizację, kluczowe połączenia drogowe (autostrady, drogi ekspresowe) rozwój przedsiębiorczości, transport przyjazny środowisku (kolej, transport publiczny) cyfryzację kraju (szerokopasmowy dostęp do Internetu, e-usługi administracji) czy włączenie społeczne i aktywizację zawodową" - napisano w komunikacie.

Resort wskazał, że równolegle do negocjacji wysokości budżetu UE ministerstwo pracowało nad nowymi zasadami i systemem inwestowania pieniędzy unijnych. "Bliskie zakończenia są negocjacje w Radzie UE pakietu rozporządzeń dla polityki spójności. Są to regulacje prawne, które określają większość zasad wydatkowania pieniędzy w ramach polityki spójności" - wyjaśniło MRR.

Następnym etapem prac nad rozporządzeniami będzie tzw. trilog, czyli trójstronne rozmowy Komisji Europejskiej, Rady UE i Parlamentu Europejskiego. Według MRR prezydencja irlandzka oczekuje porozumienia w tej kwestii do czerwca 2013 r.

MRR podkreśliło, że w resorcie prowadzone są prace nad trzema dokumentami, które będą stanowić podstawę wdrażania Funduszy Europejskich w Polsce.

Pierwszy to Umowa Partnerstwa, czyli rodzaj kontraktu pomiędzy Polską a Komisją Europejską, w którym nasz kraj wskaże, w jaki sposób, dzięki funduszom unijnym, chce zrealizować swoje cele rozwojowe (założenia tego dokumentu zostały przyjęte przez rząd 15 stycznia 2013 r.)

Drugi dokument to Programy Operacyjne pokazujące jak wdrażane będą Fundusze Europejskie w poszczególnych obszarach, a trzeci to Kontrakt Terytorialny, czyli umowa pomiędzy rządem a samorządami poszczególnych województw, w której zawarte zostaną cele i zadania sygnatariuszy oraz określone instrumenty ich realizacji (środki unijne i krajowe). Według MRR kontrakt pozwoli na lepszą koordynację działań obu szczebli oraz dopasowanie finansowania inwestycji do specyficznych potrzeb i mocnych stron każdego regionu.

Zgodnie z uzgodnionym w piątek - po trwających grubo ponad dobę negocjacjach - projektem budżetu UE na lata 2014-2020 (musi go jeszcze zatwierdzić Parlament Europejski) Polska otrzyma 105,8 mld euro, czyli o prawie 4 mld euro więcej niż w poprzednim budżecie. Na politykę spójności dostaniemy 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro. Tym samym Polska będzie największym beneficjentem UE.

W przyjętych przez rząd 15 stycznia br. założeniach do Umowy Partnerstwa wskazano m.in. rodzaje inwestycji, które będą mogły liczyć na dofinansowanie z środków UE, zaproponowano układ programów operacyjnych, zarys systemu ich wdrażania oraz podział odpowiedzialności za zarządzanie Funduszami Europejskimi pomiędzy władze krajowe i regionalne.

Zgodnie z założeniami pieniądze unijne będą inwestowane w dziedziny najbardziej istotne z punktu widzenia kraju: zwiększanie konkurencyjności gospodarki, poprawę spójności społecznej i terytorialnej oraz podnoszenie sprawności i efektywności państwa.

Fundusze Europejskie zostaną skoncentrowane na: pięciu województwach - lubelskim, podkarpackim, podlaskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim; miastach wojewódzkich i powiązanych z nimi gminach - miastach i dzielnicach miast wymagających rewitalizacji; obszarach, zwłaszcza wiejskich, których mieszkańcy nie mają dostępu do dóbr i usług; obszarach przygranicznych.

W założeniach wskazano, że wzrosną wydatki na innowacyjność gospodarki oraz na cele związane z gospodarką niskoemisyjną. Środki na transport będą skoncentrowane na modernizacji kolei, budowie i modernizacji kluczowych połączeń komunikacyjnych, np. autostrad, dróg ekspresowych i głównych dróg krajowych. Zmniejszą się przede wszystkim nakłady na drogi lokalne.

Dokument przewiduje, że znacznie szerzej stosowane będą instrumenty finansowe (m.in. pożyczki, poręczenia), zwłaszcza w obszarze wsparcia dla przedsiębiorców. Znacznie więcej funduszy będzie zarządzanych na poziomie regionu, co oznaczać będzie wzrost odpowiedzialności województw za prowadzoną politykę rozwoju.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Pieniądze z UE na naukę, transport i cyfryzację
Komentarze (3)
PF
Piotr F.
16 lutego 2013, 19:02
"..72,9 mld euro będzie można zainwestować w badania naukowe, połączenia drogowe, <a href="http://przeprowadzki-stolica.pl/">transport</a> czy cyfryzację kraju.." Zobaczymy co czas pokaże, może wkońcu doczekamy się dróg na miarę Europy.
F
fc
10 lutego 2013, 22:12
banda tusk & co będzie miała co kraść
N
n
10 lutego 2013, 17:05
Przypomnijmy podstawowe fakty związane ze środkami dla Polski w budżecie UE na lata 2014-2020. Na dwie najważniejsze polityki: Spójności i Wspólną Politykę Rolną udało się uzyskać około 101 mld euro (72,9 mld euro i 28,5 mld euro), podczas gdy w poprzedniej perspektywie finansowej na lata 2007-2013, była to kwota około 95 mld euro (68 mld euro i 27 mld euro). Mamy więc o 5 mld euro więcej tyle tylko, że realnie to zdecydowanie mniejsze mniejsze pieniądze. W latach 2006-2013 mieliśmy bowiem w UE do czynienia z blisko 16% inflacją więc chcąc zachować realną wartość środków z poprzedniej 7-latki powinniśmy otrzymać kwotę około 111 mld euro. Znacząco różni się w obydwu porównywanych okresach obciążenie Polski składką członkowską. W latach 2007-2013 zapłacimy około 24 mld składki, natomiast w latach 2014-2020 blisko 40 mld euro (taką prognozę naszej składki przedstawiła KE), a więc aż o 16 mld euro więcej. Realnie więc otrzymaliśmy obecnie o 10 mld euro mniej niż w poprzedniej perspektywie finansowej a netto (po odliczeniu wpłaconej składki ) o kolejne 16 mld euro mniej i z tych danych porażkę widać jak na dłoni. Jeżeli jeszcze weźmiemy pod uwagę warunki, na których mogą być wydawane wynegocjowane środki finansowe to dostęp do tych środków może okazać się naprawdę iluzoryczny. http://wpolityce.pl/artykuly/46725-im-wiecej-informacji-dociera-z-ostatniego-posiedzenia-w-brukseli-tym-bardziej-widac-porazke-premiera-donalda-tuska-w-tych-negocjacjach