Pierwsze zwycięstwo na Mistrzostwach Europy w światkówce
Mecz niemalże cały czas toczył się pod dyktando Polaków. Jedynym momentem, w którym przewagę osiągnęli Francuzi, był pierwszy set wygrany przez nich do 18. W Polskim zespole zawodziło wówczas przede wszystkim przyjęcie. Zabrakło również wyraźnego lidera, który mógłby zdobywać punkty w najtrudniejszych dla drużyny momentach. Najbardziej zawodził Piotr Gruszka, grający na pozycji atakującego. W połowie seta, Daniel Castellani wymienił go na Jakuba Jarosza. Mocnymi punktami w tym secie byli przede wszystkim Daniel Pliński i Marcin Możdżonek. Francuzi popełnili w tym secie bardzo małą ilośc błędow własnych, grając przede wszystkim bardzo dobrze w obronie.
Druga odsłona meczu rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. Na obie przerwy techniczne nasz zspół schodził z kilkupunktowym prowadzeniem i wygrał ostatecznie do 17. W tej odsłonie meczu zdecydowanie lepiej funkcjonowało przyjęcie, dzięki czemu Paweł Zagumny mógł grać szybciej i bardziej kombinacyjnie.
Kolejny set również toczył sie pod dyktando Polaków, chociaż różnica nie była tak wyraźna. Przy stanie 22-22 Polacy popisali się efektownymi blokami. Zatrzymany został, bardzo pewnie grający dotąd Antonin Rouzier, lider francuskiej drużyny i zdobywca największej ilości punktów w meczu.
Ostatni set, to już koncert gry biało-czerwonych. Przede wszystkim Polacy bardzo dobrze zagrali blokiem, skutecznie odbierając Francuzom ochotę do gry.
Skomentuj artykuł