Przełomowa decyzja USA. Pomogą Ukrainie w atakowaniu celów na terytorium Rosji
Stany Zjednoczone zdecydowały się udostępnić Ukrainie informacje wywiadowcze dotyczące strategicznych obiektów energetycznych zlokalizowanych w głębi terytorium Rosji. Dane te mają wspierać planowane ukraińskie uderzenia na cele kluczowe dla rosyjskiej gospodarki — podają Reuters oraz „Wall Street Journal”.
Zgoda USA na ataki w głąb Rosji
Kilka dni temu Keith Kellogg, specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Rosji i Ukrainy, ogłosił, że Waszyngton akceptuje przeprowadzanie przez Ukrainę ataków na cele znajdujące się wewnątrz Rosji. – „Odpowiedź brzmi: tak, należy wykorzystać możliwość uderzenia (na cele) w głębi terytorium, nie ma czegoś takiego jak strefy chronione” – powiedział Kellogg, komentując stanowisko prezydenta USA Donalda Trumpa.
Możliwe przekazanie Ukrainie pocisków Tomahawk
Wiceprezydent USA JD Vance w rozmowie z Fox News ujawnił, że Donald Trump rozważa dostarczenie Ukrainie pocisków manewrujących Tomahawk. Ich zasięg wynosi do 2,5 tys. km, co pozwoliłoby Ukrainie razić cele głęboko na terytorium Rosji. Na razie decyzja w tej sprawie nie została podjęta.
Współpraca wywiadowcza USA i NATO
Jak donoszą „Wall Street Journal” i Reuters, Waszyngton zdecydował o przekazywaniu Ukrainie szczegółowych danych wywiadowczych dotyczących rosyjskiej infrastruktury energetycznej. Stany Zjednoczone zwróciły się również do sojuszników z NATO z prośbą o wsparcie w tym zakresie i przekazywanie podobnych informacji dotyczących celów położonych w głębi Rosji.
Ukraińskie ataki na rafinerie w Rosji
Ukraina już od dłuższego czasu prowadzi ataki na rosyjskie rafinerie, wykorzystując w tym celu własne drony dalekiego zasięgu. Uderzenia te przyczyniły się do powstania niedoborów paliwa na rosyjskim rynku krajowym, co wywołało problemy wewnętrzne w sektorze energetycznym Federacji Rosyjskiej.
Nowa strategia administracji Trumpa wobec Rosji
Decyzja o przekazywaniu informacji wywiadowczych dotyczących celów w głębi Rosji to pierwsze tak wyraźne działanie administracji Trumpa po ostatnim zaostrzeniu retoryki wobec Moskwy. Po rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, Donald Trump opublikował na Truth Social wpis, w którym stwierdził, że Ukraina ma realne szanse wygrać wojnę, a Rosję nazwał „papierowym tygrysem”.
Zmiana charakteru wsparcia wywiadowczego
Dotychczas amerykański wywiad przekazywał Ukrainie informacje mające wspierać obronę przed rosyjskimi atakami oraz działania kontruderzeniowe. Obecnie Kijów ma otrzymać dane umożliwiające precyzyjne uderzenia w rafinerie, rurociągi i elektrownie na terytorium Rosji. Głównym celem takich działań jest ograniczenie produkcji ropy — kluczowego źródła dochodów Kremla.
Źródło: rp.pl / tk
Skomentuj artykuł