PŚ: Małysz przegrał tylko z Morgensternem
Adam Małysz znowu na podium zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. W szwajcarskim Engelbergu nasz zawodnik zajął drugie miejsce. Przegrał tylko z Austriakiem Thomasem Morgensternem.
Po pierwszej serii sobotniego konkursu skoków w Engelbergu mieliśmy olbrzymie powody do radości. Na czele stawki był Adam Małysz, szóste miejsce zajmował Kamil Stoch, a do drugiej serii awansował również Marcin Bachleda (22 pozycja).
Małysz skoczył w pierwszej próbie aż 137 metrów. Po chwili skrócono rozbieg i Polaka już nikt nie przeskoczył. Blisko byli Austriacy Andreas Kofler, Thomas Morgenstern i Fin Matti Hautamaeki. Pierwszy z nich zaliczył 135,5 m, pozostali po 135 m.
Kamil Stoch skoczył 131,5 m i wraz z Norwegiem Tomem Hilde plasował się na 6 miejscu. Marcin Bachleda uzyskał 123,5 m i po raz pierwszy w tym sezonie wszedł do najlepszej "30".
W drugiej próbie Bachleda poprawił się o dwa metry, ale rywale skakali dalej i ostatecznie nasz zawodnik został sklasyfikowany na 25 pozycji.
Niestety szansy na znakomity wynik nie wykorzystał Kamil Stoch. Po wylądowaniu na zaledwie 125 metrze spadł z szóstego na 12 miejsce.
I przyszła pora na rozstrzygnięcia w czołówce. Znakomicie skoczyli Kofler i Hautamaeki. Czekaliśmy na Morgensterna, tymczasem na rozbiegu pojawił się Małysz (Austriakowi zaciął się suwak w kombinezonie). Polak skoczył świetnie - 135 m. Podium było pewne. Chwilę później Morgenstern przeskoczył naszego zawodnika o 0,5 m i dostał trochę lepsze noty. Uzbierał 291 pkt., Małysz miał 288,8. Do zwycięstwa zabrakło niewiele.
1. Thomas Morgenstern (Austria) 525 pkt
2. Andreas Kofler (Austria) 380
3. Ville Larinto (Finlandia) 321
4. Matti Hautamaeki (Finlandia) 311
5. Simon Ammann (Szwajcaria) 289
6. Adam Małysz (Polska) 230
7. Tom Hilde (Norwegia) 200
8. Johan Remen Evensen (Norwegia) 199
9. Daiki Ito (Japonia) 185
10. Wolfgang Loitzl (Austria) 156
...
16. Kamil Stoch 86
43. Marcin Bachleda 6
Skomentuj artykuł