PŚ w skokach: Cały sezon według nowych zasad
Wszystkie konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2010/2011 będą oceniane według nowych zasad, przy uwzględnianiu siły i kierunku wiatru oraz długości najazdu.
W ubiegłym sezonie nowy system był testowany podczas wszystkich konkursów Pucharu Świata w kombinacji norweskiej oraz w siedmiu kończących sezon zawodach w skokach - w Oberstdorfie, Willingen, Klingenthal, Lahti, Kuopio, Lillehammer oraz w Oslo.
Zdaniem dyrektora Pucharu Świata Waltera Hofera, nowy system, który został latem tego roku jeszcze dodatkowo ulepszony, jest bardziej sprawiedliwy niż poprzedni, który nie uwzględniał warunków wietrznych.
"Nowy system umożliwia bardzo sprawne przeprowadzanie zawodów. System będzie jednak stale monitorowany i weryfikowany, aby stał się jak najbardziej optymalny i sprawiedliwy" - uważa Hofer.
W nowym systemie, tuż po wyjściu z progu każdego zawodnika uruchamiana jest fotokomórka. W czasie kilku sekund lotu wykonywanych jest około 200 pomiarów siły i kierunku wiatru. Po lądowaniu z pomiarów jest wyciągana średnia i zawodnik otrzymuje dodatnie lub ujemne punkty. Wzór przelicznika odległości ze względu na wiatr uwzględnia rozmiar skoczni (Hill Size np. HS-120) oraz siłę wiatru w metrach na sekundę. Przykładowo: skoczek wylądował na 119,5 m na skoczni HS-130 przy wietrze 1,55 m/s skierowanym w plecy. Według przygotowanego wzoru do jego wyniku zostanie dodane 7,28 m, po zaokrągleniu - 7,5 m. Ostatecznie zawodnikowi zostaje zaliczona odległość 127 m. Przy korzystnym wietrze, pod narty, od rzeczywistej odległości skoku odejmuje się metry.
Skomentuj artykuł