Rosja-Ukraina: pakiet zimowy nadal obowiązuje
Minister energetyki Federacji Rosyjskiej Aleksandr Nowak oświadczył w środę po spotkaniu z wiceszefem KE Maroszem Szefczoviczem, że nie ma potrzeby omawiania nowego porozumienia dotyczącego dostaw rosyjskiego gazu na Ukrainę, które obowiązywałoby od kwietnia.
- Nie uważamy za celowe przygotowywania jakiegoś nowego dokumentu od kwietnia, ponieważ obowiązujące porozumienie, tzw. pakiet zimowy, faktycznie powtarza warunki istniejącego kontraktu między Gazpromem i Naftohazem - powiedział Nowak dziennikarzom. Ocenił, że pakiet zimowy zawiera "wszystkie warunki, które w taki czy inny sposób są zapisane w istniejącym kontrakcie".
Szefczovicz powiedział ze swej strony, że kwestia, czy nowy pakiet dokumentów na okres letni zostanie uzgodniony czy też nie, będzie omawiana w ciągu najbliższych tygodni. - Musimy ocenić, jaka ilość gazu będzie wtłoczona do podziemnych zbiorników (na Ukrainie), trzeba przyjrzeć się kwestiom finansowym, które stanowią nieodłączną część problemu - oświadczył wiceszef Komisji Europejskiej.
Przyznał, że stanowiska UE, Ukrainy i Rosji w tej sprawie są rozbieżne.
Szefczović oświadczył też, że UE jest gotowa do tego, by działać jako "uczciwy pośrednik" w rozmowach gazowych pomiędzy Ukrainą i Rosją.
Wyraził ocenę, że tranzyt gazu rosyjskiego do UE przez Ukrainę nie powinien zostać odcięty, nawet jeśli budowane są nowe gazociągi omijające Ukrainę.
Szefczovicz, wiceszef KE ds. unii energetycznej, podczas swojej pierwszej wizyty w Moskwie rozmawiał z Nowakiem oraz prezesem Gazpromu Aleksiejem Millerem.
Rosja zakręciła kurek z gazem Ukrainie w czerwcu, jednak po kilkumiesięcznych rozmowach, w których dużą rolę odegrała KE, stronom udało się dojść do porozumienia. Wynegocjowany pod koniec października tzw. pakiet zimowy ma obowiązywać do marca 2015 roku. Dzięki temu porozumieniu od 9 grudnia wznowiono dostawy rosyjskiego gazu na Ukrainę.
Skomentuj artykuł