Rozpoczynają się Klubowe Mistrzostwa Świata
Katarski zespół Al-Arabi, Payakan z Iranu i brazylijski Cimed będą grupowymi rywalami siatkarzy PGE Skry Bełchatów w klubowych mistrzostwach świata, które we wtorek rozpoczną się w Dausze. W turnieju, który wrócił do kalendarza międzynarodowej federacji (FIVB) po 17 latach przerwy, wystąpi osiem drużyn. Zwycięzca zarobi 250 tysięcy dolarów.
Mistrzowie Polski do Kataru wyruszyli w sobotę. Na poniedziałek zaplanowano oficjalny trening w hali Aspire Zone, a we wtorek - początek rywalizacji.
Bełchatowianie zagrają kolejno z miejscowym Al-Arabi, irańską ekipą Payakan oraz Brazylijczykami z Cimed. Ci ostatni będą teoretycznie najgroźniejszym rywalem w fazie grupowej - w składzie mają kilku reprezentantów kraju, m.in. rozgrywającego Bruno Rezende, środkowych Lucasa i Edera, przyjmującego Thiago Alvesa czy libero Mario Juniora.
- Na papierze to bardzo egzotyczna grupa. Gospodarze przygotowywali ekipę specjalnie na ten turniej, a my zagramy z nimi jako pierwsi. Brazylijczycy to silny zespół, ale ich znamy dość dobrze - powiedział PAP trener PGE Skry Jacek Nawrocki.
Triumfator turnieju zarobi 250 tys. dolatów, pokonany w finale 170, zespół, który wygra mecz o trzecie miejsce - 120, czwarty w imprezie - 90. Ekipy, które zakończą udział na fazie grupowej dostaną po 30 tys. Łączna pula nagród wynosi 750 tys. dolarów.
Wszystkie spotkania rozgrywane będą zgodnie z tzw. złotą formułą, która w pierwszej akcji po odbiorze zagrywki zezwala jedynie na atak z drugiej linii, a zbijać może każdy z zawodników. Później gra toczy się już zgodnie z dotychczasowymi zasadami. Promocja tej wersji przepisów była jednym warunków postawionych FIVB przez organizatorów Klubowych MŚ.
- Do tej pory nie mieliśmy zbyt wiele czasu na przećwiczenie złotej formuły. Poświęcaliśmy na to raptem dwie godziny w tygodniu i nie wyglądało to najlepiej. Mieliśmy kłopoty z wyborem najlepszego wariantu w ataku i przejściem do kontrataku - ocenił Nawrocki.
Ostatni turniej o klubowe mistrzostwo świata odbył się 17 lat temu. Na liście triumfatorów czterech poprzednich edycji znajdują się wyłącznie kluby włoskie: Mediolanum (1990, 1992), Maxicono Parma (1989) oraz Il Messaggero Ravenna (1991).
Program:
Nagrody finansowe (w
dolarach):
1. miejsce - 250 tys.
2. miejsce - 170 tys.
3. miejsce - 120 tys.
4. miejsce - 90 tys.
5-8 miejsce - 30 tys.
Skomentuj artykuł