Saryusz-Wolski: Zwycięstwo Trumpa oznacza konieczność zmierzenia się eurokratów ze swoją „eurosklerozą”

Jacek Saryusz-Wolski (Fot. Telewizja Republika/YouTube)
Radio Wnet/dm

Były europoseł był gościem poranka w Radiu Wnet, gdzie komentował zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Jacek Saryusz-Wolski uważa, że po zwycięstwie Donalda Trumpa wzmocnią się stosunki bilateralne między USA a krajami Unii Europejskiej, ale nie Wspólnoty jako takiej.

Reelekcja Donalda Trumpa

– Dla Unii Europejskiej to oznacza na początku ból głowy, bo większości rządów i sceny politycznej Unii Europejskiej kibicowała demokratom – komentuje wybór Donalda Trumpa na 47. Prezydenta Stanów Zjednoczonych, Jacek Saryusz-Wolski.

Uważa, że teraz eurokraci „będą musieli się zmierzyć z własną eurosklerozą, stagnacją, brakiem inwestycji w obronę etc.”.

Przyszłe relacje USA a UE

– Sądzę, że to oznacza dla Unii Europejskiej, że umocnią się stosunki bilateralne krajów członkowskich Unii z tych Stanami, a nie Unii jako takiej – mówi Saryusz-Wolski.

DEON.PL POLECA

Podkreśla, że to zjawisko dobre dla Polski, bo oznacza „mniej korzystny klimat dla tendencji centralistyczno-federalizacyjnych w Unii Europejskiej”.

Radio Wnet/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Saryusz-Wolski: Zwycięstwo Trumpa oznacza konieczność zmierzenia się eurokratów ze swoją „eurosklerozą”
Komentarze (5)
BD
~Bo D.
8 listopada 2024, 08:33
Przeciwnik Unii Europejskiej, który nie miał obiekcji, żeby spędzić w Brukseli wiele lat i brać za to duże pieniądze, ciekawe.
MN
Mariusz Nowak
8 listopada 2024, 20:54
Przeciwnik UE najwięcej dobrego zrobi w Brukseli. Co może zrobić przeciwnik UE "siedząc" w Polsce?
MN
Mariusz Nowak
7 listopada 2024, 22:06
Zwycięstwo Trumpa wstrząsnęło lewą stroną Polski :)
WG
~Witold Gedymin
6 listopada 2024, 21:10
W raporcie o komisji Macierewicza wśród licznych bulwersujących faktów było kilka wręcz porażających - to manipulacje opiniami ekspertów. Fakty te pokazują jaka była narracja i działania PIS w sprawie katastrofy w Smoleńsku. Manipulacja, kłamstwa, nienawiść. Wmieszanie w to Eucharystii (mszy smoleńskich) jest profanacją i ŚWIĘTOKRADZTWEM o niebo większym niż "tęczowe aureole", napisy na drzwiach i murach kościołów, czy inne akcje ateistów i lewaków. Episkopat przez lata udawał, że tego nie widzi, dalsze milczenie pokazuje skalę deprawacji polskich biskupów.
MN
Mariusz Nowak
7 listopada 2024, 22:08
Najbardziej bulwersującym jest fakt wygranej Trumpa, kiedy wygrać miała demokratka :)