Sierp, młot i piłka

Mateusz Matyszkowicz

Zaraz, zaraz, nie do końca. Singapurczycy mają pewność, że żuć gumy nie można. Polskie sądy z sierpem i młotem mają natomiast pewną trudność. Nasz kodeks mówi o publicznym propagowaniu faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa, za które grozi sankcja. Czy koszulka z tym symbolem jest propagowaniem? Część prawników podkreśla, że słowo propagowanie należy rozumieć bardzo dosłownie. Mecenas Kruszyński powiedział PAP: - Trudno uznać nałożenie takiej koszulki za rozpowszechnianie; chyba że byłby na niej dopisek, że totalitarny ustrój komunistyczny jest lepszy niż inne. No dobrze, zapytam, a jeśli na ulicy wyciągnę rękę przed siebie, a na rękawie będę miał opaskę ze swastyką, to żeby sąd uznał to za rozpowszechnianie ustroju totalitarnego, musiałbym wykrzyknąć, że ustrój nazistowski jest lepszy od innych? A może powinienem powtórzyć to trzy razy, a potem spisać u notariusza potwierdzenie, że jestem zwolennikiem ustroju totalitarnego?

Dziwnym trafem niemieccy kibice nie mają problemów z zostawieniem swastyk głęboko w szafie, a ich piłkarze zaczęli swoją wizytę od odwiedzenia Auschwitz.

Przepisy są oczywiście bardzo nieprecyzyjne i wreszcie jest czas, by się za nie zabrać. Nie zmienia to jednak faktu, że posługiwanie się w Polsce symboliką sierpa i młota nie jest mile widziane. Ta sensacja jest jednak ciekawa z zupełnie innego powodu. Jaka jest obecna Rosja i jaki jest jej stosunek do sowieckiej przeszłości?

W dwudziestoleciu międzywojennym trwała dyskusja, czy bolszewizm jest naturalnym wytworem rosyjskiej mentalności, czy raczej jej zaprzeczeniem. Jedni dopatrywali się w sowietyzmie kontynuacji carskiej polityki - z jej imperializmem, samodzierżawiem i pogardą dla jednostki. Czerwony carat miał zastąpić biały. Inni - na przykład bracia Mackiewiczowie - traktowali kulturę rosyjską raczej jako ofiarę obcego jej bolszewizmu. Jeśli szukali jakiś związków między bolszewizmem a kulturą, to była to kultura zachodnia - ta, która wykształciła Lenina i jego kolegów.

Co dziś powiedzieliby Mackiewiczowie, a zwłaszcza ten radykalniejszy, Józef? Na przykład, gdyby usłyszeli szefa Wszechrosyjskiego Związku Kibiców, że jego dziadek wyzwalał Polskę spod faszystowskiej niewoli już w 1920 roku? Powiedziałby, że nawet nie tyle o Rosję chodzi, co o Zachód. Funkcjonowanie tej symboliki w sferze publicznej jest winą w dużej mierze zachodnich idiotów, dla których nadal jest skandalem zrównywanie tzw. faszyzmu z komunizmem. Józef Mackiewicz w "Zwycięstwie prowokacji" zauważał, że nikogo nie oburza mówienie, że Stalin skompromitował się paktem z Hitlerem. Ale jakoś nikomu nie przychodzi do głowy powiedzieć, że Hitlera również kompromitował sojusz ze Stalinem. Obaj mordercy byli siebie warci.

Być może obecna awantura przyniesie dobre korzyści:

Po pierwsze, uświadomi wreszcie politykom, że przepisy dotyczące propagowania symboliki totalitarnej należy doprecyzować i że wcale nie jest to problem oderwany od ziemi.

Po drugie, że polityka historyczna wcale nie jest ideologiczną fanaberią, ale obroną podstawowych interesów państwa polskiego. Sprawa sierpa i młota niewiele tu różni się od sprawy pomyłki Obamy. Nie prowadząc polityki historycznej, oddajemy pole innym, którzy w nią inwestują całkiem spore środki. Z tym, że jest to polityka rosyjska, albo niemiecka.

I wreszcie, po trzecie, odnotujmy, że prawo prawem, trzeba je naprawiać, ale nasz MSZ jest wyjątkowo niezgrabny.

Albo na odwrót. Ten przemarsz w koszulkach sowieckich usankcjonuje w Polsce rozgrzeszenie Sowietów, ostateczne i nieuchronne. Na następnych mistrzostwach polscy kibice pójdą wspólnie z kibicami rosyjskimi i wszyscy w geście solidarności i internacjonalizmu będą mieli takie same koszulki. Z sierpem i młotem oczywiście, bo bitwą warszawską nie będziemy Rosjan drażnić.

Niemożliwe? Pewnie niemożliwe, bo wszyscy wiedzą, że polscy kibice, pardon, kibole, to bandyci. A bandyci sierpa i młota nie noszą.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sierp, młot i piłka
Komentarze (6)
:
:D
4 czerwca 2012, 09:43
:D .... ten kom...mnie rozbawił...do łez prawie  :D
ŚG
święty gniew
4 czerwca 2012, 09:39
z okazji rocznicy rewolucji październikowej władze stolicy zorganizowały rozgrywki sportowe /min.rzut młotem/ dla sportowców amatorów na stadionie w Moskwie, lata sześćdziesiąte; zgłosił się tam pewien Polak; uwaga uwaga Polak będzie rzucał młotem trzy razy - zapowiada ze śmiechem sprawozdawca sportowy bo ten Polak niewysoki, wątłej budowy nijak nie wyglądał na osiłka. Sprowokowany, rzuca z ogromnym rozmachem i furią młotem - ogromne krzyki -  pobił rekord Europy, drugim rzutem  pobił rekord świata, trzecim ustanowił nowy rekord... Sprawozdawca skonsternowany przeprowadza z Polakiem wywiad; jak to sie stało pan taki drobniutki a tu ... Polak przerywa szybko i zagniewany krzyczy do mikrofonów;  dajcie mi jeszcze sierp to go też wyp.....lę sprawozdawca nie zdążył wyłączyć mikrofonu...
MR
Maciej Roszkowski
3 czerwca 2012, 11:03
Może zamiast mobilizować żurnalistów,  prawników, siły porządkowe, wytaczać armaty etc. po prostu ich obśmiać, wygwizdać, pokazać "międzynarodowy gest pokoju" zwany "gestem Kozakiewicza".
L
leszek
2 czerwca 2012, 21:37
 Jeśli niedawno w BBC rozpowszechniano nieprawdziwy dokument o morderczym rasizmie panującym rzekomo w Polsce, to nie ma sensu umacniać te stereotypy widokami szpalerów policji uganiających się za rosyjskimi kibicami, dlatego że założyli koszulki z symbolem źle się w Polsce kojarzącym. Pewnie jakaś "polityka historyczna" jest rzeczą słuszną, ale trzeba to robić mądrze, a nie głupio.
T
tf
2 czerwca 2012, 19:50
 TVN wczoraj się zbłażniła (czy to polska telewizja) naginają prawo dla grupy (Rosjan), zaprosiła jakiegoś profesora karnistę,, który produkował się żeby udowodnić że noszenie koszulki z sierpem i młotem (podobno to symbol masoński) to nie jest zakazane propagowanie zbrodniczego systemu jakim jest kominizm, a co z koszulkami ze swastykami na koszulkach np. polskich kibiców? 
M
Mmm
2 czerwca 2012, 17:56
 Podenerwować przeciwnika można i pewnie to będą robić... Obama się zająknął i awantura, Rosjanie przyjeżdżają - awantura. Coś mi się wydaje, że dajemy się kopać w tyłek, zamiast zlać podobne rzeczy.