Skąd Rosjanie mają broń? Najwięcej kupili z… Ukrainy

Fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
rp.pl / tk

Jak podaje portal „Rzeczpospolita” Rosja stała się w ostatnich latach największym importerem broni z Ukrainy. Nie przeszkodziła jej w tym wojna w Donbasie, embargo czy sankcje.

„W 2016 r. Rosja była największym odbiorcą ukraińskiej broni. Zakłady zbrojeniowe Ukrainy wyeksportowały do Rosji broń za 169 mln dol., a rosyjski import broni z Ukrainy zwiększył się w ciągu roku o 72 proc.” – podaje rp.pl powołując się na Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI).

Tuż za Rosją największym importerem broni z Ukrainy były w 2016 roku Chiny, które wydały na ten cel 90 mln dolarów. Rok wcześniej zakupiły od naszych wschodnich sąsiadów broń za 85 mln dol., natomiast w 2014 r. za 140 mln dolarów.

Polska też kupiła broń z Ukrainy

Ukraina sprzedała najwięcej broni także Kongo (za 85 mln dol.) oraz Tajlandii (67 mln dol.). Polska zajęła dziewiąte miejsce w tym zestawieniu skupując od Ukraińców broń za 8 mln dolarów.

DEON.PL POLECA


Źródło: rp.pl / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Skąd Rosjanie mają broń? Najwięcej kupili z… Ukrainy
Komentarze (1)
JS
~Jakub Szymczyk
23 kwietnia 2022, 09:49
167 mln dolarów to fortuna dla człowieka ale to śmieszna kwota w skali dużego państwa. Taka kwota starczylaby może na dwa nowoczesne myśliwce albo kilkanaście czołgów. Poważne dostawy bronii to kwoty liczone w miliardach. Prawdopodobnie były to silniki i podzespoły do rosyjskich samolotów - resztki powiązania gospodarek jeszcze z czasów ZSRR. Nie mówię, że to dobrze ale miejmy szacunek dla proporcji.