Stolica coraz bardziej zadłużona

Stołeczni urzędnicy planują już kolejne długi (fot. sxc.hu)
PAP/ Życie Warszawy/ pszajer

Przed końcem 2009 r. rada miasta uchwaliła budżet i zgodziła się, by w kolejnych dwunastu miesiącach ratusz pożyczył ponad 1,7 mld złotych. Część to emisja obligacji, część - kredyty.Wskaźnik zadłużenia Warszawy pod koniec tego roku ma alarmująco podskoczyć do prawie 55 proc. dochodów (ustawowy pułap zadłużenia to 60 proc.).

W rankingu najbardziej zadłużonych miast Polski stolica przesunie się na pierwszą pozycję, przed Krakowem (54 proc.), czy Chorzowem (44 proc.).

Do 2014 r. chcą pożyczyć następne ponad 1,7 mld zł. - Nie ma wyjścia. Jeśli chcemy inwestować, a dochody spadają, nikt nam pieniędzy nie da za darmo, stwierdza prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. - Zostawiamy sobie jednak ten 5-procentowy margines bezpieczeństwa i zakładamy, że w żadnym następnym roku nie przekroczymy 55 proc. dochodów.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Stolica coraz bardziej zadłużona
Komentarze (5)
5 stycznia 2010, 14:48
Zmienić trzeba mieć na kogo. Do prezydentów nie mamy szczęścia. Piskorski z aferami korupcyjnymi, nieudolny Kaczyński, który nic poza muzeum nie zrobił i teraz "bufetowa". Z tym, że ona przynajmniej podejmuje jakieś decyzje, co jest zaletą (aczkolwiek trafność decyzji można dyskutować).
Jurek
5 stycznia 2010, 14:33
Widzę, że warszawianka broni stolicy :). To oczywiste. Ale moglibyście juz tą Walcową zmienić. Zdaje się, że to w tym roku na jesieni wybory samorzadowe.
T
tk
5 stycznia 2010, 12:51
Kto kupi Warszawę ?
4 stycznia 2010, 16:01
tk: Są gospodarstwa domowe ze znacznie większym deficytem. Mają nadzieję na spłacenie w przyszłości pobranych kredytów. W razie czego są różne pasywa (np. mieszkanie).
T
tk
4 stycznia 2010, 15:33
Co by sie stało, gdyby w budżecie domowym założyć deficyt w wysokości 55% dochodu ?