Ustawa incydentalna przyjęta przez Senat. Czy prezydent Duda zawetuje nowe przepisy?

Posiedzenie senatu. Fot. PAP / Paweł Supernak
Onet.pl / red.

Senat zatwierdził ustawę incydentalną, która zmienia zasady orzekania o ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku. Projekt zakłada, że decyzję podejmie 15 najstarszych stażem sędziów Sądu Najwyższego, a nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Teraz kluczowa jest decyzja prezydenta Andrzeja Dudy, który może zawetować ustawę, powołując się na kwestie konstytucyjne i podważanie sędziowskich nominacji.

  • Ustawa incydentalna ma zapobiec kryzysowi wyborczemu, zmieniając zasady orzekania o ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku.
  • Prezydent Duda ma wątpliwości co do jej zgodności z konstytucją i może ją zawetować.
  • Państwowa Komisja Wyborcza oraz Adam Bodnar ostrzegają, że uznanie orzeczeń Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN może prowadzić do poważnego kryzysu prawnego.
  • Decyzja prezydenta będzie kluczowa dla stabilności procesu wyborczego – możliwe jest weto, podpisanie ustawy lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.

Ustawa incydentalna – cel i kluczowe zmiany

Nowe przepisy mają na celu zabezpieczenie procesu wyborczego przed potencjalnym kryzysem związanym z orzekaniem o ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku. Kluczowa zmiana polega na przekazaniu tej kompetencji 15 najstarszym stażem sędziom Sądu Najwyższego, zamiast Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

DEON.PL POLECA



Powodem takiej zmiany jest podważana legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej, której członkowie zostali wybrani przez Krajową Radę Sądownictwa (KRS) powołaną w sposób kwestionowany przez Trybunał Sprawiedliwości UE oraz polskie i międzynarodowe instytucje prawne. Rządzący obawiają się, że uznanie jej kompetencji mogłoby doprowadzić do politycznego i prawnego chaosu po wyborach.

Kancelaria Prezydenta sceptyczna wobec ustawy

Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy nie jest przesądzona. Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka wyraziła poważne wątpliwości co do ustawy, twierdząc, że:

- Trudno oczekiwać, aby pan prezydent zaakceptował ustawę, która de facto podważa powołania sędziowskie i ma stanowić remedium na bezprawne działania członków rządu.

Głównymi argumentami przeciwko podpisaniu ustawy są:

DEON.PL POLECA


  • Podważanie powołań sędziowskich, co stoi w sprzeczności z dotychczasową linią polityczną prezydenta.
  • Kryterium wyboru sędziów na podstawie stażu, które może być uznane za dowolne i niewiążące się z doświadczeniem w sprawach wyborczych.
  • Konstytucyjne wątpliwości, czy Senat ma prawo jednostronnie zmieniać zasady orzekania o ważności wyborów.

PKW i Bodnar ostrzegają przed kryzysem legitymacji prezydenta

Państwowa Komisja Wyborcza oraz minister sprawiedliwości Adam Bodnar od dłuższego czasu podważają legalność orzeczeń Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Jeśli jednak nowa ustawa nie wejdzie w życie, może dojść do sytuacji, w której PKW nie uzna wyroku Izby, co doprowadzi do chaosu prawnego i podważenia legitymacji nowo wybranego prezydenta.

W najbardziej skrajnym scenariuszu brak jednoznacznej decyzji Sądu Najwyższego może skutkować uznaniem wyborów za nieważne, co wywołałoby poważny kryzys konstytucyjny i konieczność ich powtórzenia.

Co zrobi prezydent Duda? Możliwe scenariusze

  1. Podpisanie ustawy – oznaczałoby akceptację nowych zasad i wyeliminowanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej z procesu orzekania o ważności wyborów.
  2. Weto prezydenckie – spowodowałoby utrzymanie obecnych przepisów i ryzyko podważenia wyborów przez PKW.
  3. Skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego – Duda może próbować uniknąć politycznego konfliktu, oddając rozstrzygnięcie w ręce TK.

Źródło: Onet.pl / red.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ustawa incydentalna przyjęta przez Senat. Czy prezydent Duda zawetuje nowe przepisy?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.