W ostatnim czasie kraje europejskie wypędziły setki rosyjskich szpiegów
W następstwie rosyjskiej wojny kraje europejskie wypędziły setki rosyjskich szpiegów, zadając tym samy poważny cios rosyjskiemu wywiadowi - poinformowały służby prasowe NATO.
W środę rozgłośnia RMF FM podała, że agenci ABW zatrzymali podejrzanych w związku z odkryciem ukrytych kamer na ważnych trasach i węzłach kolejowych. Kamery rejestrowały ruch na torach i transmitowały obraz do sieci. Według RMF FM chodzi głównie o odcinki tras kolejowych w województwie podkarpackim m.in. w okolicach lotniska w podrzeszowskiej Jasionce, które jest głównym punktem przerzutowym zachodniej broni i amunicji dla Ukrainy. Radio informowało też, że w związku z tą akcją funkcjonariuszy służb i policjantów postawiono w stan podwyższonej gotowości. W czwartek szef MSWiA Mariusz Kamiński potwierdził informację o rozbiciu przez ABW siatki szpiegowskiej działającej na rzecz Rosji. Do aresztu trafiło 9 osób.
W niedzielę portal radia RMF opublikował komentarz NATO do tej sprawy. W oświadczeniu służb prasowych Sojuszu czytamy, że „niepokój związany z działaniami Rosji w Europie nasilił się od czasu pełnoskalowej inwazji Moskwy na Ukrainę”. Jak dodano w oświadczeniu „wielu członków Sojuszu zaobserwowało w ostatnich miesiącach cyberataki, dezinformację, presję ekonomiczną i zastraszanie polityczne”. NATO przypomina, że w „następstwie rosyjskiej wojny kraje europejskie wypędziły setki rosyjskich szpiegów, zadając tym samy poważny cios rosyjskiemu wywiadowi”. W oświadczeniu jest również zapewnienie, że „służby sojusznicze ściśle ze sobą współpracują, m.in. w ramach kontrwywiadu”. Na szczycie NATO w Madrycie wszyscy członkowie Sojuszu zobowiązali się do przeciwstawiania się rosyjskim zagrożeniom z determinacją, stanowczością i solidarnością.
Skomentuj artykuł