W zgliszczach spalonego domu znaleziono ciała czteroosobowej rodziny. RMF24: mogło dojść do zabójstwa
Cztery ofiary śmiertelne nocnego pożaru w miejscowości Zalasewo (woj. wielkopolskie) odkryto w zgliszczach spalonego domu. Jak podaje portal RMF24.pl pożar mógł być próbą tuszowania zabójstwa mieszkającej w domu czteroosobowej rodziny, która niedawno przeprowadziła się z Niemiec. Wśród ofiar jest dwoje dzieci.
Ofiarami śmiertelnymi nocnego pożaru domu jednorodzinnego w Zalesiewie (Wielkopolska) są dzieci wieku 9 i 14 lat oraz polsko-niemieckie małżeństwo - 55-letnia kobieta i 61-letni mężczyzna. Jak informuje rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak zmarła rodzina od niedawna mieszkała w Zalasewie, dokąd przeprowadziła się z Niemiec.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przyznał, że pewne okoliczności wskazują na to, że w Zalasewie mogło dojść do tzw. rozszerzonego samobójstwa. "Nie wyklucza się udziału osób trzecich" - poinformowali śledczy. Policja ustala, czy jest to zdarzenie o charakterze kryminalnym. Trwa zbieranie materiału dowodowego. Na razie nie wiadomo, kiedy przeprowadzona zostanie sekcja zwłok - podaje RMF24.pl.
Pożar gasiło ok. 40 strażaków. W trakcie akcji strażacy natknęli się na dwa ciała - relacjonował rzecznik poznańskiej straży pożarnej Michał Kucierski. Dwa kolejne ciała zostały znalezione po ugaszeniu pożaru w trakcie przeszukiwania pogorzeliska.
RMF 24/kh
Skomentuj artykuł