109 Polek na 100 Polaków. Ale jest nas więcej
Liczba faktycznej ludności Polski wynosiła w ub.r. 38,5 mln osób. W porównaniu z wynikami spisu z 2002 r. liczba ta zwiększyła się o 271 tys. osób (0,71 proc.), przy czym przyrost ten dotyczył wyłącznie kobiet; liczba mężczyzn zmniejszyła się.
Wstępne dane ze spisu zostały przedstawione w czwartek w Warszawie podczas II Kongresu Demograficznego przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego Janusza Witkowskiego.
W latach 2002-2011 o 4,2 pkt proc. zmniejszył się odsetek ludności w wieku przedprodukcyjnym. W spisie z ub.r. udział ludności w wieku do 17 lat w ogólnej populacji wynosił ok. 19 proc. GUS zaznaczył, że zmniejszanie się liczby dzieci i młodzieży jest rezultatem przemian w procesach demograficznych, jakie zachodziły w latach 90. XX w. oraz w ostatniej dekadzie. Dotyczy to przede wszystkim niskiej dzietności kobiet - mimo wzrostu liczby urodzeń w latach 2004-2010.
Liczba osób w wieku produkcyjnym wzrosła w okresie między spisami o 1,7 proc. Udział osób w wieku poprodukcyjnym (60/65 i więcej) w ogólnej liczbie ludności wzrósł od 2002 r. o 2,5 pkt proc. - do 17,5 proc.
W 2011 r. na każde 100 osób w wieku produkcyjnym przypadało łącznie 57 osób w wieku nieprodukcyjnym - o 5 mniej niż w roku 2002. Liczba osób w wieku przedprodukcyjnym zmniejszyła się jednak w tym czasie z 38 do 30, zaś tych w wieku poprodukcyjnym wzrosła z 24 do 27. Tzw. wskaźnik obciążenia demograficznego najwyższy był na ścianie wschodniej - w województwach lubelskim i podlaskim na 100 osób w wieku produkcyjnym przypadało 61 osób, w świętokrzyskim - 60. Najniższy wskaźnik był w województwach zachodnich - w województwie dolnośląskim wyniósł 54, zaś w zachodniopomorskim, lubuskim i opolskim - 55.
Odsetek aktywnych zawodowo osób w wieku 15 lat i więcej wyniósł w ub.r. 52,5 proc. ogółu ludności w tej grupie wiekowej, sklasyfikowanej według statusu na rynku pracy (w roku 2002 - 55,5 proc.). Wskaźnik zatrudnienia wzrósł w tym czasie z 43,7 proc. do 45,7 proc., zaś stopa bezrobocia spadła z 21,2 proc. do 12,9 proc.
Najwyższa stopa bezrobocia w 2011 r. dotyczyła osób w wieku 15-24 lata - 28,7 proc. Tylko w tej grupie wiekowej stopa bezrobocia przewyższa wskaźnik zatrudnienia, który wyniósł 25 proc. W kolejnych grupach stopa bezrobocia była niższa. Wśród osób w wieku 25-34 lata wyniosła ona 12,4 proc., 35-44 lata - 9,9 proc., 45-54 lata - 11 proc., 55-64 lata - 10,4 proc., 65 lat i więcej - 2,1 proc.
Na rynku pracy w najlepszej sytuacji są osoby z wykształceniem wyższym - wskaźnik zatrudnienia w tej grupie wyniósł w ub.r. 72,8 proc., a stopa bezrobocia - 6,2 proc. W przypadku wykształcenia średniego było to odpowiednio 51,5 proc i 12,8 proc.; zasadniczego zawodowego - 50,8 proc. i 15,5 proc.. Stopa bezrobocia (26,7 proc.) przewyższa wskaźnik zatrudnienia (13,1 proc.) w grupie osób o wykształceniu podstawowym i gimnazjalnym.
Pozytywnym zjawiskiem obserwowanym od 2002 r. jest wzrost poziomu wykształcenia ludności Polski. Odsetek osób o wykształceniu wyższym wzrósł w tym czasie z 9,9 proc. do 16,8 proc. Na niemal identycznym poziomie pozostał odsetek osób o wykształceniu średnim, który w ub.r. wyniósł 31,4 proc.
Struktura ludności według poziomu wykształcenia różni się w zależności od płci. W 2011 r. dyplom wyższej uczelni posiadało 14,6 proc. mężczyzn (w 2002 - 9,3 proc.) i 18,8 proc. kobiet (10,4 proc. w 2002 r.). Dyplomem wyższej uczelni legitymowało się w ub.r. 21,4 proc. ludności miast (w 2002 r. - 13,2 proc.) i 9,8 proc. mieszkańców wsi (4,2 proc. w roku 2002).
Liczba osób faktycznie mieszkających w miastach zmniejszyła się w porównaniu z poprzednim spisem ludności. W ub.r. było to 60,2 proc. ludności, w 2002 r. - 61,8 proc. Odsetek ludności wiejskiej zwiększył się w tym czasie z 38,2 proc. do 39,8 proc. Jak podkreślił GUS, zmiany te w dużej mierze były spowodowane migracjami z dużych ośrodków miejskich na obrzeża miast, należące już do terenów administracyjnie wyodrębnionych jako obszary wiejskie.
Z danych spisu wynika, że w dniu 31 marca 2011 r. było w Polsce ok. 6 mln 111 tys. budynków (o 13,5 proc. więcej niż w roku 2002), z czego 97,7 proc. było budynkami mieszkalnymi. Ponad połowa mieszkań mieściła się w budynkach wielomieszkaniowych (56,3 proc.). Mieszkania w budynkach jednorodzinnych stanowiły 42,4 proc.
W okresie od ostatniego spisu znacznie zwiększyła się liczba mieszkań z łazienką (o 16,7 proc.) oraz z toaletą spłukiwaną bieżącą wodą (o 15,3 proc.). Obu tych instalacji nadal nie posiada ok. 6 proc. mieszkań. W podstawową instalację wodociągową wyposażonych jest 90 proc. mieszkań, z czego w 84,3 proc. mieszkań była ciepła woda.
Skomentuj artykuł