20 lat po obaleniu rządu Olszewskiego

(fot. Razem.TV)
Razem.TV / PAP / slo

20 lat po obaleniu rządu Olszewskiego - Naimski, Macierewicz, Wyszkowski - trzej kluczowi ludzie tamtego rządu wspominają okoliczności "nocnej zmiany".

Rząd Olszewskiego upadł 4 czerwca 1992 w tzw. noc teczek, po ujawnieniu przez ówczesnego szefa MSW Antoniego Macierewicza archiwaliów SB - listy polityków figurujących w archiwach MSW jako konfidenci komunistycznych służb specjalnych. Na liście tej znajdował się m.in. Lech Wałęsa.

4 czerwca 1992 r. minister Antoni Macierewicz przekazał przewodniczącym wszystkich klubów parlamentarnych listę zawierającą nazwiska ministrów, posłów, senatorów oraz kilku wysokich urzędników kancelarii prezydenta umieszczonych w rejestrach współpracowników organów bezpieczeństwa PRL.

W sumie znalazły się na niej 64 osoby. Na oddzielnej liście, którą otrzymali prezydent, marszałkowie Sejmu i Senatu, I prezes Sądu Najwyższego i prezes Trybunału Konstytucyjnego były nazwiska prezydenta Lecha Wałęsy i marszałka Sejmu Wiesława Chrzanowskiego.

Działania Macierewicza były realizacją uchwały lustracyjnej podjętej przez Sejm 28 maja 1992 r. Zobowiązywała ona ministra spraw wewnętrznych do tego, ażeby podał do 6 czerwca 1992 r. "pełną informację na temat urzędników państwowych od szczebla wojewody wzwyż, a także senatorów, posłów, a do dwóch miesięcy - sędziów, prokuratorów, adwokatów oraz do sześciu miesięcy - radnych gmin i członków zarządów gmin, będących współpracownikami Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa w latach 1945-1990".

Były szef UOP Piotr Naimski (teraz poseł PiS), podobnie jak Macierewicz uważa, że decyzja o odwołaniu rządu zapadła tuż po sprzeciwie gabinetu Olszewskiego wobec zamiaru podpisania przez prezydenta Lecha Wałęsę umowy zawierającej protokół ws. powstawania polsko-rosyjskich spółek korzystających z majątku posowieckich baz wojskowych.

- Kwestia lustracji była dobrym powodem do tego, żeby powstała "koalicja strachu", która obaliła rząd, tym niemniej był to zbieg różnych spraw. Lustracja była dodatkowym instrumentem, żeby się rządu pozbyć - uznał Naimski. - Rząd Olszewskiego uniknął pułapki, jaką byłoby zakotwiczenie rosyjskiej obecności w Polsce - ocenił.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

20 lat po obaleniu rządu Olszewskiego
Komentarze (7)
SZ
szydło z wora
6 czerwca 2012, 11:26
"Nocna zmiana "  jbyła  próbą, która spotkała się z gwałtownym oporem… środowisk solidarnościowych i samego Lecha Wałęsy. Nie ma jaśniejszego przekazu kto był i jest dalej obrońcą peerelowskiej patologii.
C
cm5w5
6 czerwca 2012, 11:05
Platforma Obywatelska - partia, która zastała Polskę kwitnącą, a zostawi więdnącą. Donek, bohaterze nocnej zmiany, sie ma !  
23
2, 3, 4 zmiana
5 czerwca 2012, 23:30
Jam jest wasz kochany Donek, co rozświetla każdy dzionek. Jam jest mistrz od cudów wszelkich, macher jam jest bardzo wielki. Czego chcecie obiecać mogę, głowę drugą , trzecią nogę. Wyższe pensje , podatki niskie , oko też przymknę na sprawy śliskie. Stadiony, drogi i autostrady, tyle obiecam ile dam rady. Ja to potrafię , język mam giętki i elektorat entelegentny. A kiedy przyjdą nowe wybory, znów PIS opluję jak do tej pory, i na tej drodze tłuczonej piany, naród wybierze mnie mój kochany. Ten plan działania taką ma postać , aby przy władzy w tym kraju zostać. Ja ją utrzymam, jam pewny tego, komuch pomoże też w razie czego. Bracia pomogą co starsi w wierze, zamiar mój dobrze na siły mierzę. Głosować na mnie znowu będziecie , bo wy niczego nie rozumiecie.
RD
requiem dla Polski ?
5 czerwca 2012, 17:27
Bardzo znamienne - Jan Olszewski był pierwszym niekomunistycznym Premierem RP po II wojnie światowej rządu wybranego przez pierwszy demokratyczny parlament III RP. I tak kręci się ten "teatrzyk" od 1989r zwany Polską ! To właśnie te TW , carexsy, mimy, bolki, olki profesory i cala ta przemalowana sowiecka swołocz rozpisuje nieustannie role. Krotka przerwa w tej układance była tylko właśnie za Olszewskiego, ze Wsparciem Macierewicza właśnie i Za Naszego SW. PAMIĘCI Lecha Kaczyńskiego. Nie ma już żadnych wątpliwości po mordzie smoleńskim i przekazaniu śledztwa ruskim i glosowaniach w sejmie. Po zachowaniach naćpanej hołoty i cyrku z tymi millerami , klichami, rzepami i innym badziewiem. Po 11 LISTOPADA ubiegłego roku i zachowaniu policyjnych band prowokatorów, przestępców.
A
alex
5 czerwca 2012, 15:46
W wyniku “Nocnej zmiany” agenci przetrwali. Czy w wyniku “Smoleńska”, udało im się przetrwać po raz drugi? - Analogie są widoczne gołym okiem. Ci sami ludzie, te same szare eminencje, te same media - i zamach na Prezydenta RP 10-04-2010. Podobnie - bezpardonowe przejecie władzy. Za drugim razem bandyci pozwolili sobie na więcej - pokazali swe twarze i ręce zanurzone w krwi Polaków. Tragiczna to szkoda, że w Polsce istnieje tak wielu bezmózgowców, którzy nie dostrzegają faktów i glosują na morderców-zamachowcow gotowych na każda zbrodnie!
JW
judasze wewnętrzni
5 czerwca 2012, 08:26
tekst wystąpienia Józefa Piłsudskiego ze Zjazdu Legionistów w Kalisz- 1927.   szokujące  także dziś  Marszałek, w owym wystąpieniu skupił się bardzo na szeroko pojętej agenturze. agentury obce, to jest zjawisko stałe i codzienne, towarzyszące nam rok za rokiem, dzień za dniem,  iż nasza praca – że tak powiem – jest współbieżna z pracą agentur obcych. Piłsudski przemawiając do Legionistów starał się uzmysłowić jak wielkim zagrożeniem są agenci i jak bardzo Państwo zarówno już formalnie, jak i formalnie nie istniejące, będące pod butem zaborców rozkładane jest od wewnątrz.   świat agentury, idzie przeciwko nam całą siłą, całą parą, starający się nas zbrukać, pstrzący nas w ten czy inny sposób, abyśmy kwiatami polnymi nie pachnieli, abyśmy mniej byli piękni i ładni.  agentury państwowe, które się o polską skórę targowały i które się o nią układały według własnej woli, miały głębsze znaczenie, silniejsze i pewniejsze niż wszystko, co agenturą nie było. Gdy przyszły historyk dostęp mieć będzie do tajnych archiwów poszczególnych państw – bo i te czasy zawsze nadchodzą – wtedy ujawnione będą być mogły dossiers, bo to tak technicznie się nazywa, każdego z płatnych agentów. Celem numer jeden agentury jest rozwalenie państwa od środka. Zanegowanie wszystkiego co udaje się, niejednokrotnie z trudem zbudować. Czasy się zmieniają, natomiast motywy i metody niekoniecznie. Dowód? Proszę:Przy ogólnym zmęczeniu wojennym szukano raczej rozkładu wewnętrznego przeciwnika i dlatego rzucano swych agentów w najbardziej bolesne dla państw walczących miejsca. Dlatego też żądano olbrzymich sum dla przekupienia ludzi, dla kupienia jakiegoś dziennikarza, dla kupienia jakichś panów, którzy by mogli szkodzić własnej ojczyźnie.
M
mark
5 czerwca 2012, 04:49
Powtarzając za Jarosławem Marekiem Rymkiewiczem Polska to naród patriotów i kolaborantów. Niestety ci drudzy zawsze mają większą siłę przebicia. Ich brak skrupułów, zasad i systemu wartości sprawia, że nie ma takiej bzdury, takiego kłamstwa czy oszczerstwa, którego wstydziliby się wypowiedzieć. Brak poczucia wstydu tak charakterystyczny dla zdrajców daje im niebywałą wręcz przewagę nad ludźmi, którym w procesie wychowania wpojono elementarne poczucie przyzwoitości. Nad ludźmi, dla których rodzina, naród, wiara, miłość do ojczyzny, poszanowanie tradycji są wartościami niezbywalnymi. Jak można przerwać zaklęty krąg historii? Historii, w której na powierzchnię wypływają najgorsze mendy, a perły zostają na dnie!