25-lecie z przedstawicielami 40 państw

4 czerwca przedstawiciele ok. 40 państw, w tym kilkunastu przywódców, weźmie udział uroczystości na pl. Zamkowym z okazji 25. rocznicy wyborów z 1989 r. W ramach obchodów odbędzie się też Zgromadzenie Narodowe, prezydent wygłosi orędzie, a 3 czerwca zaplanowano galę Nagrody Solidarności.

Do Warszawy z okazji 25-lecia wolności ma przyjechać kilkunastu przywódców, m.in. prezydent USA Barack Obama, prezydenci Francji Francois Hollande, Niemiec Joachim Gauck, Czech Milosz Zeman, Słowacji Ivan Gaszparovicz i prezydent Węgier Janos Ader.

Oficjalne obchody Święta Wolności - 25. rocznicy wyborów z 4 czerwca 1989 r. - rozpoczną się we wtorek 3 czerwca i potrwają dwa dni.

We wtorek o godz. 10 w hallu głównym przy Sali Kolumnowej marszałek Sejmu Ewa Kopacz otworzy wystawę zatytułowaną "Polska, na jaką zasłużymy"; następnie o godz. 12- w budynku komisji sejmowych Kopacz nada sali komisyjnej numer 23 imię byłego premiera Tadeusza Mazowieckiego.

Wieczorem we wtorek odbędzie się uroczysta gala na Zamku Królewskim, podczas której prezydent Komorowski wręczy Nagrodę Solidarności ustanowioną przez MSZ. Otrzyma ją Mustafa Dżemilew, legendarny przywódca Tatarów krymskich, długoletni więzień sowieckich łagrów. Nagroda zostanie wręczona po raz pierwszy w związku z rocznicą wyborów z 89' roku. Nagrodę ma otrzymywać osoba, która - kierując się zasadami solidarności - przyczyniła się do szerzenia demokracji.

Na gali obecnych ma być ok. 350 gości, w tym ukraiński prezydent-elekt Petro Poroszenko, byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski. Stronę amerykańską ma reprezentować sekretarz stanu John Kerry. Podczas uroczystości zaplanowano wystąpienia prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz Mustafy Dżemilewa, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, szefa szwedzkiej dyplomacji Carla Bildta oraz b. prezydenta Lecha Wałęsy. Galę uświetni koncert pianisty Leszka Możdżera.

Drugą częścią gali Nagrody Solidarności będzie uroczysta kolacja w Arkadach Kubickiego, w której weźmie udział prezydent USA Barack Obama.

We wtorek wieczorem na Podzamczu zaplanowano widowisko "Taniec Wolności", które obejrzą zagraniczni goście, a także warszawiacy. 40-minutowe plenerowe przedstawienie w Multimedialnym Parku Fontann będzie opowieścią o polskiej drodze do wolności. Elementami pokazu będą m.in. występy grup inscenizacyjnych i pokazy akrobatów. Wyświetlane będą również oryginalne kroniki filmowe od 1945 do 1989 r. Całość zakończy pokaz sztucznych ogni.

W środę o godz. 6. w bibliotece m.st. Warszawy na ul. Koszykowej 26 marszałek Kopacz spotka się z osobami, które głosowały 4 czerwca 1989 roku. Następnie o godz. 8 w Archikatedrze Warszawskiej odprawiona zostanie msza za wolność, którą celebrować będzie Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin.

Przed uroczystościami na placu Zamkowym prezydenci Polski, Niemiec, Czech, Słowacji i Węgier wezmą udział w spotkaniu z młodzieżą pod hasłem "1989 - Pokolenie Wolności".

Główne uroczystości odbędą się w środę, 4 czerwca o godz. 11.30 na placu Zamkowym. Wezmą w nich udział prezydenci USA, Francji, Niemiec, Czech, Słowacji, Węgier, Litwy i Łotwy. Łącznie reprezentowanych ma być ok. 40 państw.

Podczas uroczystości przemówienia wygłoszą prezydenci Polski i USA. "Głos zabiorą dwaj prezydenci - prezydent Komorowski i prezydent Obama, będzie wykonane specjalnie napisane na tę okazję dzieło laureata nagrody Grammy Włodzimierza Pawlika" - powiedziała PAP szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.

"Będzie jeszcze element wizualny, ale niech to pozostanie niespodzianką dla zebranych" - dodała. Uroczystość odbędzie się zgodnie z ceremoniałem wojskowym, a gości powita prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. "Uroczystość będzie miała elementy znane, natomiast myślę, że będzie też wyjątkowa w swoim rodzaju" - powiedziała Trzaska-Wieczorek.

4 czerwca w Warszawie rocznicę uczci także parlament. Odbędzie się posiedzenie Zgromadzenia Narodowego - czyli wspólnie obradować będą Sejm i Senat. O godz. 15 orędzie przed Zgromadzeniem Narodowym wygłosi prezydent Bronisław Komorowski.

Marszałek Kopacz zapowiedziała, że na posiedzeniu obecne będą także prezydenci państw członkowskich UE, zaproszeni zostali przewodniczący parlamentów z krajów Unii oraz parlamentarzyści, którzy 4 czerwca 1989 r. zostali wybrani do Sejmu i Senatu. O godz. 16. w Senacie odbędzie się sesja przewodniczących parlamentów UE, z udziałem marszałków Sejmu i Senatu - Ewy Kopacz i Bogdana Borusewicza.

Późnym popołudniem w podwarszawskim Brwinowie prezydenci Polski i Niemiec wezmą udział w uroczystości nadania autostradzie A2 symbolicznej nazwy "Autostrada Wolności". Komorowski i Gauck zasadzą także symboliczny "dąb wolności".

W oficjalnych obchodach rocznicy 4 czerwca 1989 roku będzie uczestniczył b. prezydent Lech Wałęsa. W środę późnym popołudniem uda się do Mławy, gdzie w planach ma wystąpienie pt. "Moja droga do wolności" w filii ciechanowskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej, spotkanie w ratuszu oraz spacer po mieście i spotkanie z mieszkańcami Mławy w Zabytkowym Parku Miejskim.

Rocznicowe uroczystości będą trwały też w kolejnych dniach. 5 czerwca prezydent wręczy odznaczenia osobom, które przed 1989 rokiem zabiegały o polską wolność oraz tym, które dobrze ją przez ostatnie 25 lat zagospodarowywały w różnych dziedzinach życia. Tego dnia prezydent Komorowski odsłoni także Memoriał Wolnego Słowa przy ul. Mysiej w Warszawie, czyli w miejscu, gdzie w PRL mieścił się gmach cenzury. Memoriał będzie uhonorowaniem dokonań osób zaangażowanych w niezależny ruch wydawniczy przed 1989 r.

Z okazji rocznicy w całej Polsce odbędzie się wiele wydarzeń organizowanych przez władze samorządowe, organizacje pozarządowe, szkoły, uczelnie wyższe i ośrodki kultury. Blisko 150 z nich uzyskało już specjalny patronat prezydenta Bronisława Komorowskiego. 25-lecie wolności świętować będą także środowiska polonijne, ambasady i instytuty polskie.

4 czerwca obchodzona będzie 25. rocznica pierwszych częściowo wolnych wyborów parlamentarnych w powojennej Polsce, zakończonych zwycięstwem Solidarności. Konsekwencją wyborów czerwcowych był upadek rządów komunistycznych w Polsce.