38 tys. wypadków i prawie 4 tys. ofiar

Miejsce tragicznego wypadku na drodze krajowej nr 4 w Nowosielcach na Podkarpaciu, do którego doszło 12 lipca. Kierowca osobowego mercedesa po zderzeniu z ciężarówką, spłonął we wnętrzu własnego pojazdu. (fot. PAP/Darek Delmanowicz)
PAP / drr

W 2010 r. doszło do 38 tys. wypadków drogowych, w których zginęło 3 tys. 907 osób, a 48 tys. zostało rannych. Do policji zgłoszono 416 tys. kolizji - wynika z raportu Rady Ministrów o stanie bezpieczeństwa na polskich drogach, z którym z czwartek zapoznał się Sejm.

Dokument opracowany przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przy współpracy Instytutu Transportu Samochodowego rząd przyjął 6 maja. W Sejmie informację z tego sprawozdania przedstawił wiceminister infrastruktury Radosław Stępień.

- Zagrożenie Polaków utratą życia w wypadku drogowym jest nadal jednym z największych w Europie, prawie dwa razy wyższe niż średnio w Unii Europejskiej - napisano w raporcie.

DEON.PL POLECA

W 2010 r. spadła liczba przestępstw drogowych, co - zdaniem autorów raportu - wiąże się z poprawą stanu bezpieczeństwa na drogach. Ogółem, w związku z przestępstwami drogowymi policja wszczęła 165 tys. postępowań karnych (o 12 tys. mniej niż w 2009 r.) - 138 tys. dotyczyło przestępstw związanych z jazdą pod wpływem alkoholu.

Z powodu niedostosowania prędkości do warunków ruchu doszło do 9,2 tys. wypadków, w których 1,1 tys. osób zginęło, a 13 tys. zostało rannych. Najwięcej tego typu zdarzeń miało miejsce na obszarze zabudowanym (54,3 proc.).

W porównaniu z 2009 r. o 822 (15,4 proc.) zmniejszyła się liczba osób nietrzeźwych uczestniczących w wypadkach drogowych; najczęściej uczestniczyli w nich w ostatnich dniach tygodnia: niedziele i soboty. - Niewątpliwie wpływ na to ma fakt, że koniec tygodnia, dni wolne od pracy, sprzyjają spotkaniom towarzyskim i imprezom, podczas których spożywany jest alkohol - podkreślono w raporcie.

Najwięcej wypadków spowodowali najmłodsi kierowcy; w wieku od 18 do 24 lat, przyczyną było w 43 proc. właśnie niedostosowanie jazdy do sytuacji na drodze. - Jest to grupa osób, którą cechuje brak doświadczenia i umiejętności w kierowaniu pojazdami oraz duża skłonność do brawury i ryzyka - podkreślono w raporcie.

W dokumencie przedstawiono także wnioski i rekomendacje na rok 2011. Wśród zadań, które udało się zrealizować, twórcy raportu wymienili m.in. ukończenie prac nad zmianą systemu szkolenia kierowców, zakończenie sukcesem działań mających na celu budowę systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym.

"Działania zrealizowane na szczeblu regionalnym w 2010 r. przyczyniły się do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Niewątpliwy wpływ na to miała rosnąca świadomość społeczna w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz zaangażowanie coraz większej liczby partnerów na szczeblu regionalnym i lokalnym" - napisano w raporcie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

38 tys. wypadków i prawie 4 tys. ofiar
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.