42 osoby zginęło, 2 302 pijanych kierowców

Długi weekend na drogach (fot. flickr.com/ by decade_null)
PAP / ad

42 osoby zginęły, 486 zostało rannych w 371 wypadkach - to bilans pierwszych trzech dni wydłużonego weekendu na polskich drogach. Funkcjonariusze zatrzymali 2302 pijanych kierowców, tylko w niedzielę - 950.

Jak powiedział PAP Piotr Bieniak z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, część osób może zdecydować się na powroty z weekendowego wypoczynku już w poniedziałek po południu. Dlatego kierowcy powinni być przygotowani na zwiększony ruch zarówno na trasach krajowych jak i dojazdowych do miast.

"Być może jednak te powroty rozłożą się w czasie. Są i takie osoby, które wykorzystując długi weekend, wzięły kilka dni wolnych i wyjadą na dłuższy wypoczynek" - dodał.

DEON.PL POLECA

Do tych kierowców, którzy będą w poniedziałek wracać zaapelował o ostrożność, rozwagę i nienadrabianie prędkością czasu straconego w korkach lub na remontowanych odcinkach dróg.

Z policyjnych statystyk wynika, że jak dotąd najtragiczniejsza była sobota. W 131 wypadkach zginęło 17 osób a 168 zostało rannych. Z kolei w niedzielę w 101 wypadkach zginęło 16 osób a 136 zostało rannych; policjanci tego dnia zatrzymali aż 950 nietrzeźwych kierowców.

Policyjna akcja związana z wydłużonym sierpniowym weekendem trwa od piątku. Funkcjonariusze sprawdzają przede wszystkim prędkość z jaką jadą kierowcy. Kontrolują też sposób przewożenia dzieci i stan techniczny aut.

Cały czas apelują by nie wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu. Przypominają, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, za tzw. jazdę po użyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do trzech lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila alkoholu kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

42 osoby zginęło, 2 302 pijanych kierowców
Komentarze (1)
D
Dami
15 sierpnia 2011, 15:08
Ciągle słyszymy, że statystyki wypadków z roku na rok są coraz lepsze, bardziej optymistyczne. Jakoś trudno w to uwierzyć chyba, że powszechne remonty dróg i tzw. "chwilowe utrudnienia w ruchu" czyli korki rzeczywiście przekładają się na wzrost bezpieczeństwa na drogach.