A. Duda: polityka rybołówstwa wymaga naprawy
Konieczna jest twarda interwencja w UE ws. polityki rybołówstwa, tak by uwzględniała ona interesy rybaków i kwestie ochrony środowiska, a nie tylko interesy podmiotów prowadzących połowy przemysłowe - oświadczył prezydent Andrzej Duda na wtorkowym spotkaniu z rybakami w Darłowie.
Andrzej Duda wyraził nadzieję, że ta "konieczna i niezbędna" zmiana w zakresie polityki rybołówstwa "będzie postępowała". - I mam nadzieję, że będziecie mogli państwo powiedzieć za jakiś czas z satysfakcją, że wreszcie zaczęliście być traktowani podmiotowo, że wreszcie państwo jesteście dostrzegani - oświadczył.
Prezydent podziękował rybakom za możliwość zwiedzenia kutra szkoleniowego. - Kutra szkoleniowego, który - jak słyszę - wymaga poważnego remontu. Ale widzę, że nie tylko kuter, niestety. Poważnego remontu wymaga w wielu obszarach także nasza Rzeczpospolita, m.in. w kwestii polityki związanej z rybołówstwem - powiedział.
Według Dudy problemy rybaków łodziowych były od lat niedostrzegane i niewysłuchiwane przez rządzących. - Rzeczpospolita wymaga naprawy przede wszystkim w aspekcie empatii i wysłuchania racjonalnych i uzasadnionych oczekiwań grupy społecznej, jaką są rybacy, przez władze i uwzględnianie rozsądnych postulatów w codziennej działalności i realizowaniu polityki - powiedział prezydent.
Jego zdaniem uwzględnienie rozsądnych postulatów rybaków powinno polegać przede wszystkim na "twardej i zdecydowanej interwencji w ramach UE" w tym celu, by wspólna polityka rybołówstwa była realizowana w sposób racjonalny, "uwzględniający kwestie ochrony środowiska i także interesy rybaków łodziowych".
- Dzisiaj ta polityka, wydaje się, uwzględnia tylko interesy tych wielkich, którzy odławiają na skalę przemysłową - dodał prezydent. Jak podkreślił, "to z całą pewnością wymaga zdecydowanej, twardej postawy i interwencji". - Mam nadzieję, że w niedługim czasie taka polityka ze strony polskich władz zostanie przyjęta - powiedział Duda. Zaznaczył, że w kwestii polityki europejskiej wiele zależy także od rządu.
Jak mówił prezydent, nie może być bowiem tak, by z jednej strony rybacy byli ograniczani w możliwościach połowowych, a z drugiej strony następowała "grabież Bałtyku na skalę przemysłową". - Do tego potrzebne jest dobre, mądre podejście, wysłuchanie rzeczywistych postulatów, rozmowa z ekspertami o tym, w jaki sposób powinna przebiegać racjonalna gospodarka morska połączona z ochroną zasobów środowiska Morza Bałtyckiego - podkreślił Duda.
Według prezydenta zmiany wymaga też polityka dzielenia funduszy europejskich. - Dlaczego rybacy łodziowi w zasadzie nie otrzymują żadnych funduszy, a otrzymują je tylko wielcy? To jest świetne pytanie: jak prowadzona jest ta polityka? I nie mam żadnych wątpliwości, że wymaga ona zdecydowanej weryfikacji - powiedział prezydent.
Skomentuj artykuł