A. Duda: "Polskie państwo wymaga naprawy"

(fot. PAP/Adam Warżawa)
PAP / pk

Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda powiedział we wtorek w Braniewie (Warmińsko-mazurskie), że państwo polskie wymaga naprawy w bardzo wielu obszarach. Jak przekonywał, jest to wniosek ze spotkań, które odbył dotychczas z wyborcami w 120 powiatach.

Duda przypomniał, że w czasie trwającej pięć miesięcy kampanii wyborczej zamierza spotkać się z wyborcami "we wszystkich zakątkach kraju". Jak mówił, dotychczas odwiedził ok. 120 z ponad 300 powiatów w Polsce. Jego zdaniem na spotkania przychodzi coraz więcej osób, a dyskusje są coraz bardziej żarliwe.

- Nie mam wątpliwości już teraz, na tym etapie, kiedy troszkę ponad jedna trzecia tej drogi jest za mną, że państwo polskie wymaga dzisiaj naprawy w bardzo wielu obszarach i że to oczekiwanie uczciwego, rzetelnego działania przede wszystkim dla polskiego społeczeństwa jest naprawdę ogromne - mówił kandydat PiS do ponad 200 wyborców zebranych w braniewskim centrum kultury.

Wcześniej Duda odwiedził miejscowy klasztor sióstr katarzynek, gdzie - jak poinformował PAP szef jego kampanii w okręgu elbląskim poseł Leonard Krasulski - spotkał się z zakonnicami i proboszczami z całego powiatu.

DEON.PL POLECA

Na spotkaniu z mieszkańcami kandydat PiS mówił, że cieszy się, iż na trasie jego kampanii wyborczej znalazło się Braniewo, które określił jako "północno-wschodnią rubież naszego kraju", ze względu na bliskość granicy z obwodem kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej.

Przekonywał o potrzebie zmiany polskiej polityki obronnej, wzmocnienia armii i przemysłu zbrojeniowego. Krytykował ograniczanie w poprzednich latach wydatków na te cele, na co - jego zdaniem - nie reagował prezydent Bronisław Komorowski. Jak mówił, nie jest w stanie zrozumieć "polityki, która polega na likwidacji jednostek wojskowych znajdujących się przy polskiej granicy wschodniej". Jego zdaniem miało to miejsce również w Braniewie.

Według Dudy takie jednostki wojskowe powinny się rozwijać, być doposażane i to tutaj powinno odbywać się szkolenie najlepiej przygotowanych polskich żołnierzy. Jak ocenił, to wystarczy, żeby Polacy poczuli się w swoim kraju bezpiecznie.

- To tutejsze oddziały, wzdłuż granicy NATO i UE powinny być tymi, które wzbudzają największy respekt, które faktycznie mają potężne zdolności bojowe. Nasi potencjalni przeciwnicy, którzy mieliby jakieś zakusy, co do atakowania naszego kraju, powinni wiedzieć, że te jednostki są na tyle bitne, sprawne i dobrze wyposażone, że się to po prostu nie opłaca - podkreślił polityk.

Kandydat PiS zaznaczył w swoim wystąpieniu, że ubiega się o urząd, a nie o tytuł prezydenta RP. Przypomniał swoją wizję prezydentury i główne punkty umowy programowej, którą chce zawrzeć z Polakami. Obiecywał m.in. wsparcie młodych, rodzin i przedsiębiorczości, cofnięcie reformy podnoszącej wiek emerytalny, zmiany w szkolnictwie i odbudowę polskiego przemysłu.

We wtorek Duda odwiedza woj. warmińsko-mazurskie. Poza Braniewem spotyka się z wyborcami także w Bartoszycach, Lidzbarku Warmińskim, Kętrzynie, Giżycku i Węgorzewie.

Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

A. Duda: "Polskie państwo wymaga naprawy"
Komentarze (22)
J
jotel
5 marca 2015, 18:05
To w Braniewie nie ma dużej jednostki i to niezłej ? Oj Duda, Duda..... A trzymanie jednostek tuż przy granicy to po co? Żeby komuś było łatwiej? Bezsens.....
7 marca 2015, 01:51
Ja też obawiam się zmiany. Przecież imć Komorowski niejaki Bronisław zapewnia nam bezpieczeństwo od północy aż po Zachód, gdyby tak ośmielić się  koło ręką  swą zatoczyć. Prawdaż to? :P
7 marca 2015, 01:54
Dodam, że Duda prezydentem dopiero BĘDZIE, a nie już jest ;) Wypadałoby nawet pisać PAN Duda. Ale miłośnicy obecnego Cysorza, który całą Dżapanię swoim chamstwem pognębił, mają powód do lęku, ojjjj mają. 
9
922
9 marca 2015, 20:24
No cóż. Jeśli Pan Doktor Duda, omc Prezydent, z nadania Jego Wyjątkowości Prezesa Jarosława, ma o wszystkim takie pojęcie jak o wojsku w Braniewie to już najwyższy czas zacząć się bać..... I modlić też.  
Z
zorro
9 marca 2015, 21:24
Duda mówi o zwiększaniu nakładów na armię, a Komorowski cieszył się, że polscy lotnicy mogą latać na drzwiach od stodoły. Co tu dużo mówić, Komorowski w porównaniu do polityka-Dudy to taki śmieszny starszej daty kabareciarz, którego dowcipy nie są śmieszne, ale zwyczajnie żenujące.
L
leon
5 marca 2015, 16:38
Ostatnia nadzieja dla Polski i Polaków w p. A. Dudzie. Układ zorientował się, że jego kłamstwa o twarzy PO i PSL są już nieskuteczne, Komorowski jak onegdaj Breżniew, już zupełnie odjechał, palikociarnia się nie sprawdziła, więc wypuszcza pożytecznych idiotów po prawej stronie. Wszystko aby tow. Komorowski dalej hańbił godność prezydenta.
K
Krisi
5 marca 2015, 12:54
Moje refleksje dotyczące odmówienia przez Komorowskiego wziecia udziału w debacie: Ten Pan chyba mocno przecenia swoje możlwiości. Nie może stawiać się wyzej nad innymi kandydatami i stwierdzać, że jako jedyny ma przywilej żeby nie wziąć udziału w debacie. Takie zachowanie przedstawia go w złym świetle, jeszzce te tłumaczenia, które są nie do przyjęcia. Boi się i tyle! Skoro się zgłosił na kandydata to niech stosuje się do zaleceń i postępuje według jakiś zasad. Jeżeli jednak tak chce to jego sprawa, przynajmniej Duda na tym skorzysta! 
1
1111111111111111111111111
4 marca 2015, 21:16
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że dwóch graczy, którzy rozdają karty w rozdaniu o fotel prezydenta RP to Bronisław Komorowski i Andrzej Duda. Dziennikarze "Rzeczpospolitej" dokładnie przyjrzeli się propozycjom kandydata PiS. Okazuje się, że przedwyborcze obietnice Andrzeja Duda kosztowałaby miliardy. Jeśli zostałby prezydentem i zdecydowałby się dotrzymać słowa, w ciągu 5 lat jego prezydentury Polska musiałaby wydać ok. 250 mld zł! Radosna twórczość Pana Dudy trwa do końca kampanii idąc śladami prezesa może dojść do bilionów czy trylionów (to pewnie bez różnicy)
P
Paweł
5 marca 2015, 15:35
Akuratnie, Panie Manipulatorze! "Chyba nikt nie ma wątpliwości"... Dzięki takim jak Ty, ludzie głosują za mniejszym złem niż za większym dobrem.  Polecam zapoznać się z kandydaturą Grzegorza Brauna: https://www.youtube.com/watch?v=z9RK8_wddb4 Jako jeden z kandydatów antysystemowych (poza Korwinem, Kukizem, Deską czy Kowalskim) jest postacią bardzo pozytywną (katolik, monarchista, bezpartyjny, partiota, etc...). Nie dla bula Komorowskego czy Dudy. Boże błogosław Polskę
A
aster
5 marca 2015, 15:57
Nie dla A. Dudy, to oczywiste tak dla Komorowskiego ! Tu nie ma dyskusji, jeśli ktoś przytomnie chodzi po ziemi. A zrównywanie obu tych panów jest zwyczajnie podłe i niegodziwe. To nasuwa nieodpartą myśl o inspiracji takich wpisów.  Bóg nie błogosławi głupcom 
Z
zorro
5 marca 2015, 17:21
Jeśli ktoś przytomnie chodzi po ziemi, nie jest uwikłany w żadne mafijne układy i nie ma esbectwa w rodzinie, to z pewnością nie zagłosuje na Komorowskiego. Ten pan, który swoimi gafami od 5 lat ośmiesza Polskę i Polaków, którego żona pochodzi z rodziny oficerów UB, a przyjacielem jest Palikot, nie jest godny zaszczytnego stanowiska Prezydenta Rzeczpospolitej. A porównywanie go do doktora nauk prawnych pana Andrzeja Dudy, mając w pamięci zwierzenia Komorowskiego o pomocy jego ubeckiego teścia w pisaniu jego pracy magisterskiej jest zwyczajną podłością. Oddanie głosu na pana Brauna (przy całym szacunku dla jego osoby) jest zwyczajnym zmarnowaniem głosu i de facto może przyczynic się do zwycięstwa Komorowskiego w I turze.
W
WDR
5 marca 2015, 17:41
Najpierw Grzegorz Braun musi zebrać 100 tys. podpisów., żeby ktoś mógł zmarnować na niego głos ;-) Tak naprawdę to wszyscy kandydaci są na razie kandydatami na kandydatów
7 marca 2015, 01:47
A to co za ciekawa rozmowa, swoją drogą? [url]https://www.youtube.com/watch?v=QTfAz1vmGIM[/url]
J
Jowita
4 marca 2015, 16:11
No proszę jak to niektórzy sprytnie zachęcają do głosowania na Bredzisława, aby ten osobnik w pierwszej turze już wygrał ! To tak tylko z głupoty ? Czy też to jakaś nowa odmiana dyspozycyjnego leminga ze sztabu WSI-Komorowskiego ? Z palikociarnią onegdaj nie wyszło, to może tym razem się uda. Szczwany to sposób internetowej kampanii wyborczej tow. bula & co.
P
Paweł
4 marca 2015, 10:53
Żadnego głosu na ludzi z tzw. grupy celebrytów okrągłego stołu! Ja głosuję na Grzegorza Brauna.
P
polskifeniks
3 marca 2015, 23:58
Stańmy za Andrzejem Dudą MUREM. Pokonajmy tych POpaprańców wrógów POLSKI. Nadeszła wielkopomna GODZINA VICTORII. Stańmy wszyscy jak JEDEN mąż i wyrzućmy z Naszej Ojczyzny ich wrogów, którzy ukrywają się pod zmienionymi nazwiskami i życiorysamj. Nie ma innej możliwości jak pospolite ruszenie sumień.
1
111111111111111111111111111111
3 marca 2015, 20:12
To tak jakby ślusarz chciał naprawiać komputer NASA :)Żeby chciał spróbować , oczywiście wolno mu chcieć .
4 marca 2015, 00:28
Na szczęście kompetnecje wypowiadającego się zna znający go na wylot fachowiec z forum. O kompetencjach obecnie miłościwie panującego nam Cesarza, który z prawdziwym wdziękiem w ostatnich dniach dyrygował i sobą samym, i swoim szogunem, wiemy niestety nie tylko my, ale i cała zapewne Japonia, który to wstyd powinien zapewnić wyżywienie nie tylko Polsce, ale i połowie świata, gdyby nie bolał po nim brzuch. Pani Ogórek - połączenie aktoreczki klasy co najmniej średniej z serialu sitcom ze szkoleniami wolę nie wiedzieć gdzie i o czym. To, czego nie przybyło, to rozum, wiedza i wiele innych cnót potrzebnych prezydentowi Polski. Pan/Pani Grodzka - trudno omówić temat, bo nie wiadomo, czy rozmowa o chorobach, które rzeczywiście wymagają i zrozumienia, i pomocy, i szacunku, ale nie są kompetencją samą w sobie, a nie widać innych, niż pewna niekonwencjonalność, którą usiłuje się zmienić w konwencjonalność właśnie. I wreszcze Pan Dildo. Tu komentarz chyba nie jest wymagany, chyba że kompetencją kandydata na prezydenta Polski ma być kupa kasy. Wówczas owszem. Pan Andrzej Duda jest dziwny... Bo i nie śmierdzi szemraną forsą, i nie wchodzi z buciorami na jakiekolwiek fotele, nawet nie te ważne dla danego odwiedzanego właśnie narodu, nie ma swojego szoguna, którym to zwrotem oszołomił nawet mnie, Polkę, a co dopiero Japończyków, dla których to jest cała tradycja, kultura i historia, obecnie panujący.  W ogóle niebezpiecznie bezproblemowy jest, a poza tym dziwnie dobrze się prezentuje, dziwnie dobrze umie mówić - a przecież i takie argumenty były podnoszone w przeszłości przez ukochany mój jakże trudny naród. I wreszczie - drogie Panie. Co jak co, ale Pan Andrzej Duda JEST przystojny :) Naprawdę! Może nie szokująco, ale ale...
K
klups
3 marca 2015, 20:03
Problem jest w tym,że Polski nie naprawią ci,którzy do tej pory ją niszczyli,psuli i deprawowali a do tych wszystkich należy także partia pana Dudy i on sam. Dopóki Polską nie zaczną rządzić i kierować Polacy o poglądach i przekonaniach narodowych,to wszelkie takie zapewnienia kandydatów spod znaku PO,PiS,PSL,SLD,TR i tzw.niezależnych należy włożyć między bajki.
BP
bez podpisu
3 marca 2015, 20:05
Narodowcy, którym mięknie serce na wspomnienie o Moskwie? Nie rozśmieszaj mnie.
T
tak
3 marca 2015, 20:24
bzdury.
Z
zorro
5 marca 2015, 17:33
A cóż takiego zepsuł PiS pana Dudy? Chyba nie chodzi ci o to, że kandydowanie Andrzeja Dudy i jego rosnące poparcie w społeczeństwie psuje krew w POplecznikach Komorowskiego i wielbicielach Putina? Jestem za tym by w ten sposób nadal psuć humory partii oszustów i popierających ją lemingach.