B. Klich: to klasyczny zabieg propagandowy

To klasyczny zabieg propagandowy - tak rosyjską konferencję ekspertów lotniczych o katastrofie smoleńskiej ocenił w czwartek szef MON Bogdan Klich. (fot. PAP/Darek Delmanowicz)
PAP / psd

To klasyczny zabieg propagandowy - tak rosyjską konferencję ekspertów lotniczych o katastrofie smoleńskiej ocenił w czwartek szef MON Bogdan Klich. Dodał, że ze zdziwieniem przyjął jej zorganizowanie, skoro nie padło tam nic więcej niż ze strony MAK.

„Widziałem fragment tej wideokonferencji. Przyjąłem ją ze zdziwieniem, bo praktycznie nic nowego się nie dowiedziałem" - mówił Bogdan Klich, który w czwartek gościł na poligonie w Nowej Dębie, gdzie trwa ćwiczenie pk. SKORPION IX certyfikujące żołnierzy IX zmiany PKW Afganistan.

Zdaniem ministra, rosyjska konferencja była „improwizowana w ciągu minionej nocy". „Nie zostało na niej powiedziane nic więcej niż podczas tej sławetnej konferencji Tatiany Anodiny i Olega Morozowa przed miesiącem. Skoro nie zostało powiedziane nic więcej, pojawia się pytanie, po co została zwołana ta konferencja. Myślę, że to, co mieliśmy dzisiaj okazję oglądać, to klasyczny zabieg propagandowy" - ocenił minister obrony.

Klich zaznaczył, że rosyjscy eksperci w czasie wideokonferencji nie odnieśli się do polskich uwag, o których mówił minister Miller i polscy eksperci.

„Chodzi o fragment materiałów, które pokazują niedociągnięcia i błędy popełnione po stronie kontrolerów lotu w Smoleńsku. W ogóle nie odnieśli się także do tego, co zostało zapisane w dodatku do raportu, a nieuwzględnione przez MAK, a co wysłała komisja ministra (Jerzego) Millera jeszcze w grudniu” - dodał.

Minister podkreślił, że cieszy go szybka odpowiedź polskiej strony. „To była odpowiedź specjalistyczna, to była odpowiedź od tych, którzy na bieżąco to analizują i mają znacznie szerszą wiedzę niż my” - powiedział.

Zdaniem Klicha, rosyjska wideokonferencja była „ruchem uprzedzającym”. „Polscy prokuratorzy, którzy byli w Moskwie, wrócili i zapowiedzieli konferencję prasową na piątek. Domyślam się, że nieprzypadkowo dzisiaj pojawiła się ta konferencja ekspercka w Moskwie” - zaznaczył.

Błędy w przygotowaniu lotu, formowaniu i treningach załogi, brak treningów na symulatorze, nieznajomość lotniska oraz niski poziom przygotowania polskiego 36. specpułku – takie główne przyczyny katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem przedstawili rosyjscy eksperci podczas czwartkowej, zorganizowanej przez agencję RIA-Novosti, wideokonferencji Moskwa-Warszawa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

B. Klich: to klasyczny zabieg propagandowy
Komentarze (5)
J
Janek
18 marca 2011, 12:41
Nie pierniczcie o honorze, to takie żalosne i zaściankowe jest. Najważniejsza pełna micha. A jakby jeszcze jakis iPod był w łapie, to co więcej chcieć. Honorem się nie najesz, a kaszą z michy jak najbardziej. Nawet jakby ktoś napluł do tej miski, to nie ma co byc takim nadmiernie wybrednym. poprostu nie musisz się tak bardzo przypatrywać temu co jesz.  Jak się jest małym to nie ma co podskakiwac dużemu, bo może i to zabrac.
GR
gdy rozum nie broni honoru
18 lutego 2011, 09:41
Tusk i jego ekipa nie wykazali się honorem, chwałą więc będą długo żyli wykorzystując rozum dla własnych interesów dla władzy dla władzy. Spolegliwość wobec rosyjskiego matactwa ocali życie, to typowe dla karierowiczów.
Jadwiga Krywult
18 lutego 2011, 07:46
Typowy Polak, idąc za wielkimi kulturami historycznymi, kieruje się ostatecznie dwoma silnymi motywami: chwałą i honorem. ... i za wszelką cenę pcha się do zapadłej dziury, rozwala samolot i doprowadza do śmierci 96 osób. Szkoda, że typowy Polak mało kieruje się rozumem.
KT
kto to obroni ???
17 lutego 2011, 22:52
Typowy Polak, idąc za wielkimi kulturami historycznymi, kieruje się ostatecznie dwoma silnymi motywami: chwałą i honorem. Chwała to światło duchowe osoby, życie dla dobra moralnego, własnego i społecznego, życie prawdą, traktowanie historii jako drogi do światłości Boga i człowieka, życie tak, żeby przyniosło prawdziwą sławę u Boga i ludzi. Ale dziś, niestety, motyw chwały i sławy ustępuje coraz bardziej chlubieniu się samoubóstwieniem, niszczeniem wartości i cynizmem. I dziś już większość inteligencji oraz polityków za nic ma dobre imię ich i narodu. Jest to odrzucenie wyższego sensu życia i historii ludzkiej. Z chwałą wiąże się honor: honor własny i honor Polski. Honor to poczucie godności i wartości, szacunek w stosunku do własnej osoby, stanowcze trzymanie się zasad etycznych, liczenie się z ludźmi prawymi i nieupadlanie się przed złymi, kierowanie się prawdą, dobrem, czystą miłością i sumieniem. W Polsce honor od stuleci był silnym lejtmotywem życia indywidualnego i zbiorowego, zarówno u arystokraty, jak i najbardziej prostego człowieka, gdyż u nas szlachcic stał się typem każdego Polaka i każdej Polki.
K
kemot
17 lutego 2011, 20:57
zanim zaczniecie pluć jadem bo nie po Waszej myśli pomyślcie "A co jeśli ma rację?" <a href="http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,ti<x>tle,Rosjanie-maja-racje-to-piloci-doprowadzili-do-katastrofy,wid,13144975,komentarz.html">wiadomosci.wp.pl/kat,1342,ti<x>tle,Rosjanie-maja-racje-to-piloci-doprowadzili-do-katastrofy,wid,13144975,komentarz.html</a>