"Będą kontrole oddziałów ginekologicznych"

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / mm

Będą kontrole wszystkich oddziałów ginekologiczno-położniczych w Polsce - zapowiedział we wtorek minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.

"Podjąłem dzisiaj decyzję o skierowaniu kontroli konsultanta krajowego ds. ginekologii, a także konsultanta krajowego ds. neonatologii we współpracy z konsultantami wojewódzkimi o kontroli wszystkich oddziałów ginekologiczno-położniczych w Polsce" - powiedział minister na konferencji prasowej.

Jak dodał, kontrole prowadzane będą m.in. w kontekście przeprowadzania procedury cesarskiego cięcia, a także opieki okołoporodowej nad noworodkami, które urodziły się ze skalą apgar poniżej 4.

DEON.PL POLECA

Zaznaczył, że decyzja ta jest wynikiem informacji napływających z równych szpitali w Polsce a także sytuacji we Włocławku, gdzie doszło do śmierci nienarodzonych bliźniąt.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Będą kontrole oddziałów ginekologicznych"
Komentarze (2)
MR
Maciej Roszkowski
28 stycznia 2014, 21:09
No proszę i mamy sposób na problem! Umarł pacjent, no to kontrola, umarły bliźnięta i kilka innych dzieci, to kontrola we wszystkich oddziałach ginekologiocznych. Czyli p. Minister odkrył lekarswo na zapaść ochrony zdrowia. Wystarczy we wszystkich szpitalach, ZOZ-ach i NZOZ-aCH przeprowadzić kontrolę. W2012 roku było 550 oddzałów ginekologiczno położniczych. Zważywszy, że kontrolę potrwa pewnie ze dwa tygodnie, to mamy dobrze 550 kontroli i ponad 1100 tygodni pracy w skali całego kraju. 
jazmig jazmig
28 stycznia 2014, 18:54
Kontrole to on sobie może robić, a przyczyną przypadków takich jak we Włocławku jest to, że za cesarskie cięcia NFZ płaci tak samo, jak za naturalny poród, więc szpitale dopłacają do tych zabiegów. To jest przyczyną niechęci do przeprowadzania cesarki w szpitalach. Niech on zmieni wyceny tych zabiegów, to problem od razu zniknie.