Będzie wojna o smoleński raport NIK?

Spór dotyczy badania przez Najwyższą Izbę Kontroli organizacji lotów najważniejszych osób w państwie w latach 2005-2010, również lotu do Smoleńska. (fot. drabikpany / flickr.com)
"Rzeczpospolita" / PAP / slo

NIK twierdzi, że urzędnicy premiera utrudniali kontrolę dotyczącą lotów VIP. Inspektorzy łamali prawo - ripostuje kancelaria premiera. Sprawą zajmie się we wtorek sejmowa Komisja ds. Kontroli Państwowej - informuje "Rzeczpospolita".

"Brak rzetelnych danych w sposób znaczący utrudnia kontrolę" - pisał w lutym wiceprezes NIK Jacek Kościelniak do szefa KPRM Tomasza Arabskiego. Według gazety, żądane informacje trafiły do Izby dopiero po blisko dwóch miesiącach, po interwencji kierownictwa władz NIK. Cały spór trwał wiele miesięcy.

- Pracownicy KPRM nie utrudniali pracy NIK - zapewnia Arabski. Kontrolę określa jako "niezwykle uciążliwą", a nieprawdziwe informacje przekazane Izbie "omyłkami czy usterkami, które były niezwłocznie korygowane".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Będzie wojna o smoleński raport NIK?
Komentarze (3)
S
Sławek
25 lipca 2011, 20:00
 Zbrodniarze bardzo się boją. Wiedzą, że jedyną sprawiedliwą karą dla nich jest szubienica (na rozstrzelanie nie zasłużyli). Pragną bezpieczeństwa i bezkarności. Będą mordować następnych ludzi ktorych się boją. Ale śmierć przyjdzie i PO nich.
A
AdamIKiss
25 lipca 2011, 13:51
I dlatego podobaja mi się niezalezni komentatorzy tacy jak adamajkis. Niezaleznie o czym jest artykuł napiszą Ci, że PiS jest zły... W powyższym artykule przytoczono opinie oranu kontrolnego jakim jest NIK: "Brak rzetelnych danych w sposób znaczący utrudnia kontrolę" - pisał w lutym wiceprezes NIK Jacek Kościelniak do szefa KPRM Tomasza Arabskiego. - Pracownicy KPRM nie utrudniali pracy NIK - zapewnia Arabski. Kontrolę określa jako "niezwykle uciążliwą", a nieprawdziwe informacje przekazane Izbie "omyłkami czy usterkami, które były niezwłocznie korygowane". Może ktoś poprosi  Pana Ministra Arabskiego o listę osób ukaranych za popełnienie omyłek w odpowiedziach Kancelarii premiera Rady Ministrów udzielanych NIK?
P
PL
25 lipca 2011, 08:42
Panie Arabski- to nic w porównaniu z kontrolami ZUS-u,US i innych instytucji. Zwykly obywatel moze poskarzyc sie co najwyzej do Strassburga, bo w kraju to nic z tego nie bedzie (znikoma szkodliwosc etc) Mamy tez przyklad takiej znikomej szkodliwosci na przykladzie sprawy Rycha,Zdzicha i Mira- niby bylo, ale nic sie nie wydarzyło...