Białystok: akcja "Pora na Psiego Seniora"

(fot. PAP/Artur Reszko)
PAP / jp

Kilkadziesiąt starszych psów przebywających w białostockim schronisku można było poznać w sobotę podczas specjalnych kameralnych spacerów.

Akcja będzie kontynuowana w niedzielę, ma zachęcać do adopcji starszych psów.

DEON.PL POLECA

Po raz drugi już wolontariusze działający w Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku organizują w styczniu akcję "Pora na Psiego Seniora". W jej ramach przez cały styczeń zachęcają oni do adopcji starszych psów.

W akcji biorą udział psy powyżej 10. roku życia - w schronisku jest ich ponad 60. Niemal wszystkie można poznać w sobotę i w niedzielę podczas kameralnych spacerów. Ich założeniem jest, oprócz spaceru z wybranym psim seniorem, także możliwość rozmowy z wolontariuszem, który się nim opiekuje. To okazja - jak mówią wolontariusze - kiedy potencjalni nowi opiekunowie mogą poznać bliżej psa, dowiedzieć się więcej o charakterze i upodobaniach zwierzęcia.

Niektórzy mieszkańcy przyszli, bo mimo że nie mogą posiadać psów lub też w domu mają czworonożnych przyjaciół, chcieli podarować swój wolny czas także bezdomnym starszym psom.

Na spacer przyszły też Marta i Kasia, które myślą o adopcji 14-letniego Figaro, od ośmiu lat mieszkającego w schronisku. Powiedziały PAP, że Figaro ma "to coś", iż zakochały się w nim od samego początku. "Przez całe życie miałam w domu zwierzęta, ostatnio odszedł mój 17-letni pies, Figo ma 14 lat. To nie jest trudna decyzja, żeby adoptować starszego psa, wystarczy chcieć, każdy z tych psiaków potrzebuje swojego kąta" - mówiła ze łzami w oczach Marta.

Dziewczyny muszą jeszcze sprawdzić, czy Figaro może zamieszkać z ich kotem i jeszcze jednym psem. Jeśli się dogadają, Figaro będzie miał dom.

Od kilku lat Figaro ma swoją opiekunkę Beatę. Wolontariuszka powiedziała PAP, że bardzo trudno szuka się domu starszemu psu, bo większość ludzi myśli, że musi być też niedołężny, dlatego wybierają młodsze psy. "Ale schronisko nie jest miejscem do starzenia się, tym psom potrzebny jest ciepły kąt" - dodała Beata.

Jak powiedziała PAP kierowniczka białostockiego schroniska Anna Jaroszewicz, starsze psy w schroniskach to psy, których ludzie boją się adoptować najczęściej z obawy, że będą krótko żyły. "Przy adopcji psa niekoniecznie trzeba się kierować własnymi odczuciami i oczekiwaniami, tylko pomyśleć, jak czuje pies. On tego nie odmierza tak, jak ludzie. Pies żyje chwilą, tu i teraz. Dla niego nieważne, czy ten moment będzie trwał krótko czy długo. Ważne, żeby to był moment pozytywny, dobry, bezpieczny i z panem u boku" - powiedziała Jaroszewicz. Podkreśliła, że adoptując starszego psa, nie robimy tego dla siebie, ale dla niego.

Od początku stycznia nowe domy znalazły już trzy starsze psy, w tym 15-letnia Aleksia, która w schronisku była od szczeniaka. W ubiegłym roku udało się w sumie znaleźć dom ponad 30 psom powyżej 10 roku życia. Jaroszewicz powiedziała, że widać, iż ludzie coraz częściej interesują się starszymi psami, zabierają do domów, ale - w jej ocenie - adopcji powinno być znacznie więcej. Ma nadzieję, że "Pora na Psiego Seniora" uwrażliwi ludzi na starsze psy, pokaże, że są kontaktowe, a przy tym nie wymagające i mogą być przyjaciółmi.

W Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku przebywa obecnie ok. 200 psów. Od ponad trzech lat działa tam wolontariat, który organizuje różne akcje promujące schroniskowych mieszkańców. Organizowane są np. spacery i biegi z psami, psy zabierane są do kawiarni, galerii handlowych, wolontariusze uczestniczą też w miejskich imprezach. W ubiegłym roku udało się znaleźć nowe domy blisko 300 psom.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Białystok: akcja "Pora na Psiego Seniora"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.