Bielan: Kaczyński będzie na spotkaniu ws. RBN
Rzecznik PiS Adam Bielan poinformował, że prezes partii Jarosław Kaczyński ma być na poniedziałkowym spotkaniu z marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim w sprawie powołania nowej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
- Tak, Jarosław Kaczyński przyjmie zaproszenie, jak rozumiem będzie w poniedziałek na spotkaniu - powiedział Bielan w sobotę w radiowej Trójce.
Komorowski zapowiedział, że w poniedziałek powoła nową RBN. Zaznaczył, że uczyni to po konsultacjach z szefami wszystkich głównych partii politycznych, które mają się odbyć w poniedziałek o godz. 15.00. Marszałek Sejmu, który pełni obecnie obowiązki prezydenta, chce przedstawić liderom ugrupowań parlamentarnych "koncepcję składu RBN, celu jej powołania i sposobu pracy". Pierwsze posiedzenie Rady ma odbyć się w czwartek.
Komorowski powiedział w sobotę dziennikarzom, że "jest głęboko przekonany, iż Jarosław Kaczyński będzie chciał uczestniczyć w pracach RBN".
- To by było logiczną konsekwencją deklaracji woli współpracy. Jeżeli nie skorzysta z takiej możliwości, według mnie, narazi na szwank opinię o tym, że ta deklaracja jest deklaracją głęboko przemyślaną i wygłaszaną z wolą wykonania - powiedział marszałek Sejmu.
Komorowski uważa, że pierwszym tematem, którym powinna zająć się Rada Bezpieczeństwa Narodowego są kwestie wiążące się z katastrofą prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Według niego, RBN jako pierwsza powinna zapoznać się z zapisami z czarnych skrzynek TU154. W piątek w programie "Piaskiem po oczach" TVN24 ocenił, że zapisy czarnych skrzynek mogą zostać ujawnione bez uszczerbku dla dobra śledztwa, zapowiedział też, że będzie chciał, by zanim zapisy z czarnych skrzynek pozna opinia publiczna, trafiły one do członków Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Pytany w sobotę przez dziennikarzy o ten pomysł, Komorowski stwierdził, że jest on o tyle trafny, że zapisy z czarnych skrzynek prezydenckiego samolotu na pewno odbiją się szerokim echem w Polsce i "mogą być bardzo różnie komentowane".
- Dobrze więc aby ludzie, którzy współtworzą ogólny klimat w państwie, wcześniej mogli nie tylko przeczytać te stenogramy albo wysłuchać tych taśm, ale by mogli między sobą porozmawiać, bo niewątpliwie trzeba zadbać o to, aby debata, która nieuchronnie zostanie wywołana przez przekazanie opinii publicznej tych informacji, jakoś była ogarnięta, z myślą o tym, by nie szkodziła a pomagała - powiedział Komorowski.
Oczekiwania strony polskiej w sprawie przekazania i upublicznienia zapisów czarnych skrzynek prezydenckiego samolotu premier Donald Tusk przekazał w piątek podczas rozmowy telefonicznej szefowi rosyjskiego rządu Władimirowi Putinowi.
Jak poinformowało CIR, obaj premierzy zlecili właściwym instytucjom po stronie polskiej i rosyjskiej przygotowanie technicznych. Rzecznik rządu Paweł Graś mówił w piątek w TVN24, że w ciągu najbliższych kilku dni strona polska będzie miała szczegółowe informacje na temat konkretnego terminu przekazania zapisów czarnych skrzynek.
Do Rady Bezpieczeństwa Narodowego mają wejść m.in. premier, wicepremierzy, szefowie głównych partii politycznych, minister finansów oraz szef NBP. Komorowski chciałby, aby z Radą współpracowali też byli prezydenci i premierzy.
Art. 135 Konstytucji stanowi, że RBN jest "organem doradczym prezydenta w zakresie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa". Rada wyraża opinie dotyczące bezpieczeństwa państwa, m.in. w kwestiach: generalnych założeń bezpieczeństwa państwa, założeń i kierunków polityki zagranicznej, kierunków rozwoju Sił Zbrojnych, problemów bezpieczeństwa zewnętrznego, zagrożeń bezpieczeństwa wewnętrznego i środków ich przeciwdziałania.
Skomentuj artykuł