Bielan: nic nie wiem nt. tego, żeby Jacek Kurski był odwoływany z funkcji prezesa TVP

(fot. Adrian Grycuk [CC BY-SA 3.0 pl], from Wikimedia Commons)
PAP / kk

Nie wiem nic na temat tego, żeby Jacek Kurski był odwoływany w tej chwili z funkcji prezesa TVP; trzeba pytać Radę Mediów Narodowych - powiedział we wtorek wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Przyznał, że dzisiaj telewizja publiczna "w większej mierze prezentuje poglądy wyborców konserwatywnych".

Bielan był pytany w TVN24, w jakich barwach widzi przyszłość prezesa TVP Jacka Kurskiego.

Wicemarszałek Senatu odpowiedział, że nie ma żadnego wpływu na wybór władz telewizji publicznej. Jak jednak dodał, nie jest żadnym novum to, że na czele telewizji publicznej staje były polityk. "Tak było za rządów naszych poprzedników, przypomnę, że telewizją publiczną kierował były poseł, były polityk Juliusz Braun" - zaznaczył Bielan.

"Dzisiaj, nie ma co ukrywać, że telewizja publiczna w większej mierze prezentuje poglądy wyborców konserwatywnych, ale ich jest sporo w Polsce, powiedziałbym nawet, że Zjednoczona Prawica wciąż prowadzi w sondażach" - zauważył wicemarszałek. Jak podkreślił dzisiaj mamy w Polsce bardzo duży pluralizm, którego nie było przez 8 lat rządów PO.

DEON.PL POLECA

"Nie żyjemy w świecie idealnym, mamy TVN24, która jest bardzo mocno przechylona w jedną stronę i mamy TVP Info, która jest przechylona w druga stronę. Dzięki temu mamy równowagę" - powiedział wicemarszałek Senatu.

"Ja rozumiem, że patrząc na same media publiczne, być może tej równowagi nie widzimy, natomiast jeżeli spojrzymy na cały obraz mediów, to ta równowaga dzięki TVP Info przy tak aktywnej roli TVN24, istnieje" - ocenił Bielan.

Pytany, gdzie w telewizji publicznej jest pełne spektrum poglądów politycznych, gospodarczych i światopoglądowych, odparł: "mam nadzieję, że kiedyś taka sytuacja będzie miała miejsce". Ale zastrzegł, że bardzo duża rola w tym także mediów prywatnych.

Bielan pytany, czy przyszłość Jacka Kurskiego jest zagrożona w TVP, odpowiedział: "nie wiem nic na temat tego, żeby był odwoływany w tej chwili, trzeba pytać Radę Mediów Narodowych.

Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły skargi na materiał "Wiadomości" TVP z 14 stycznia. Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wystosował list do szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego z apelem o dymisję prezesa TVP Jacka Kurskiego. Kukiz'15 złożyło natomiast wniosek do szefa Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego o odwołanie Kurskiego i jego zastępcy Macieja Staneckiego. W środę prezydent Andrzej Duda spotkał się z członkami KRRiT. Tematem dyskusji była sytuacja w mediach, w szczególności pod kątem jakości debaty publicznej.

Po emisji "Wiadomości" 14 stycznia na TVP spadła fala krytyki ze strony m.in. polityków i innych mediów. Chodziło przede wszystkim o materiał, w którym przypomniano m.in. zabójstwo w 2010 r. działacza PiS z Łodzi Marka Rosiaka, a jako przykłady mowy nienawiści przywołano wypowiedzi polityków opozycji m.in. lidera PO Grzegorza Schetyny o "PiS-owskiej szarańczy" czy wypowiedź b. prezydenta Bronisława Komorowskiego, że "trzeba czasami mieć odwagę i lać się dechą z takimi ludźmi".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bielan: nic nie wiem nt. tego, żeby Jacek Kurski był odwoływany z funkcji prezesa TVP
Komentarze (4)
22 stycznia 2019, 15:18
Bielan pytany, czy przyszłość Jacka Kurskiego jest zagrożona w TVP, odpowiedział: "nie wiem nic na temat tego, żeby był odwoływany w tej chwili, trzeba pytać Radę Mediów Narodowych. ------------ Obrzydliwe kłamstwa tego funkcjonariusza wołają o pomstę do nieba. Każdy wie, że w tej sprawie decyzje podejmuje Jarosław Kaczyński i nikomu nic do tego. Ale kłamstwa tego dygnitarza to taka demostracja pychy ze strony establishmentu: "My kłamiemy, wy wiecie, że  my kłamiemy, my wiemy, że wy wiecie, że my kłamiemy ... i co nam zrobicie?"
22 stycznia 2019, 11:51
Niezły kłamca i łgarz. Jeśli chodzi o telewizję publiczną, to przecież w ustawie o KRTiV jest napisane jak wół: [url]https://www.lexlege.pl/ustawa-o-radiofonii-i-telewizji/art-21/[/url] --------- Publiczna radiofonia i telewizja realizuje misję publiczną, oferując, na zasadach określonych w ustawie, całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częściom, zróżnicowane programy i inne usługi w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu, cechujące się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu. ---------- Nigdzie nie jest napisane, że publiczne media mają być jakąkolwiek "przeciwwagą" do czegokolwiek. Ich rola jest zupełnie inna.  Jeśli partyjni dygnitarze kłamią, to  nic dziwnego, że podlegli im funkcjonariusze na odcinku propagandy też kłamią. Jaki pan, taki kram.
22 stycznia 2019, 10:14
Przez ostatnie 30 lat TVP miała różne grzeszki na sumieniu, ale obecna to najbardziej upolityczniona TV od czasu J.Urbana stała się ona po prostu politycznym orężem partii rządzącej.Pan Bielan twierdzi ,że to przeciwwaga dla TVN tylko zpomina ,że TVN to stacja prywatna a na utrzymanie TVP składa się całe społeczeństwo i ma w związku z tym prawo oczekiwać obiektywizmu i przedstawianie szerokiego spektrum poglądów.Tymczasem PiS uczyniło z TVP finansowanej przez całe społeczeństwo swoją partyjną telewizję.
RF
~Robert Forysiak
5 września 2022, 19:22
To oczywiste. Prywatne media weszły w rolę opozycji zagrażającej polskiej, narodowej racji stanu. To już nie żarty ani zabawa na poziomie różnic światopoglądowych czy strategicznych. Potrzebna była mobilizacja trzeźwych Polaków.