Bliscy 28 ofiar chcą pielgrzymki do Smoleńska

PAP / ad

Bliscy 28 ofiar katastrofy z 10 kwietnia zwrócili się w liście otwartym do prezydentowej Anny Komorowskiej o pomoc w zorganizowaniu pielgrzymki do Smoleńska. Chcieliby, aby w pielgrzymce 10 października, pół roku po tragedii, uczestniczyły rodziny wszystkich ofiar.

Bliscy 28 ofiar zaproponowali też, że mogliby zabrać ze sobą krzyż z Krakowskiego Przedmieścia, dla którego - jak zaznaczają - "tak trudno znaleźć właściwe miejsce akceptowane przez wszystkich".

"Naszym pragnieniem jest wspólne udanie się na pielgrzymkę do Smoleńska. Naszą intencją jest zaproszenie do wspólnej podróży wszystkich bliskich 96 ofiar" - piszą bliscy ofiar.

Zwrócili się do prezydentowej Anny Komorowskiej o pomoc w zorganizowaniu pielgrzymki i objęcie jej patronatem jako honorowy opiekun. Do Smoleńska chcą polecieć samolotem. "Wierzymy, że ta podróż będzie służyła ukojeniu złych emocji, a nasze cierpienie znajdzie zrozumienie nawet u tych, którzy dziś w ferworze politycznej walki zdają się zupełnie go nie dostrzegać" - napisali w liście.

DEON.PL POLECA


Dodali, że wierzą, iż obie strony - polska i rosyjska - uczynią wszystko, aby lot był bezpieczny. W liście bliscy ofiar zaznaczyli, że jest dla nich także "niezmiernie ważne, aby okazać wdzięczność mieszkańcom Smoleńska", którzy odwiedzają miejsce katastrofy.

Wśród sygnatariuszy listu są bliscy: gen. Franciszka Gągora, gen. Andrzeja Błasika, płk rez. Zbigniewa Dębskiego, gen. dyw. Kazimierza Gilarskiego, adm. Andrzeja Karwety, Stanisława Jerzego Komorowskiego, Barbary Maciejczyk, Justyny Moniuszko, gen. dyw. Stanisława Nałęcz-Komornickiego, księdza gen. brygady Adama Pilcha, gen. broni Włodzimierza Potasińskiego, mjr Arkadiusza Protasiuka, Andrzeja Przewoźnika, Bronisławy Orawiec-Loeffler, Andrzeja Kremera, Mariusza Kazany, Jolanty Szymanek-Deresz, Izabeli Jarugi-Nowackiej, Arkadiusza Rybickiego, Stanisława Mikkego, Pawła Janeczka, Jacka Surówki, Leszka Solskiego, Tadeusza Lutoborskiego, Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, Dariusza Jankowskiego, Katarzyny Piskorskiej i Janusza Krupskiego.

W rozmowie Andrzej Melak, brat przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka, powiedział, że nawet gdyby został zaproszony do takiej pielgrzymki, to nie wziąłby w niej udziału. "Ja tam nie pojadę. To miejsce przeklęte, przeklęte śmiercią mojego brata, ale także tysięcy polskich oficerów zamordowanych w 1940 r. przez NKWD" - powiedział.

Według niego, inicjatywa przewiezienia krzyża z Krakowskiego Przedmieścia na miejsce tragedii pod Smoleńskiem jest "dzikim pomysłem". "To jest jakiś następny wybieg władz" - podkreślił Melak. Jego zdaniem, krzyż powinien pozostać na Krakowskim Przedmieściu do czasu godnego upamiętnienia ofiar katastrofy samolotu.

W jej opinii, pielgrzymka ofiar do Smoleńska nie powinna zabierać krzyża z Krakowskiego Przedmieścia. "Ten krzyż jest symbolem tego, co stało się na Krakowskim Przedmieściu w dniach żałoby narodowej, a nie tego co stało się w Smoleńsku. Ponadto uważam, że krzywdą byłoby zabieranie krzyża ludziom, którzy tam pod nim tkwią i strzegą tego symbolu" - powiedziała Merta.

Żona Przemysława Gosiewskiego, Beata Gosiewska powiedziała, że nie słyszała o propozycji pielgrzymki do Smoleńska. Dodała, że nie wyklucza, że może wzięłaby w niej udział. Pytana o propozycję zabrania do Smoleńska krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego, powiedziała, że "to nie jest dobry pomysł".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bliscy 28 ofiar chcą pielgrzymki do Smoleńska
Komentarze (16)
C
czyli
11 września 2010, 14:10
 jak ktoś chce jechać i oddać hołd - nie ma sprawy. ale krzyza nie damy. bo jest nasz, czyli tych , którzy byli w pałacu prezydenckim po katastrofie. i powinien tu zostac
G
Gog
11 września 2010, 12:20
Zgoda. Twoje rozumownie jest prawidłowe.
JT
jak to rozumiesz,
11 września 2010, 12:09
 że pielgrzymka? pielgrzymuje sie do miejsc swietych. a to jest miejsce katastrofy. można tam pojechac, żeby oddac hołd
G
Gog
11 września 2010, 11:41
Rozumiem ....że pielgrzymka. Zgoda z portretem Lenina....no może Darwina. Ale z krzyżem? Dwudziestu osmiu do cholery.....  skąd w Was na raz tyle wiary ?
DV
Deja vu?
11 września 2010, 11:35
Tak, krzyż smoleński zabrać do Smoleńska, muzeum Powstania Warszawskiego przenieść do Berlina, a pomniki Sybiraków na Syberię... bo tutaj jest, jak jest, po prostu... i po prostu, a nawet prostacku niech zostanie, tubylcom, żadne pomniki i muzea nie potrzebne i wydać stanowczy zakaz zgromadzeń!!! Wiwat Gazprom!!!
M
Moheranin
11 września 2010, 10:02
 Potworna supremacja pobudek ideologicznych nad zwykłymi ludzkimi uczuciami. Bo tylko tak mogę sobie wyjaśnić zaangażowanie tych 28 rodzin w sprawę usunięcia krzyża.  Jakie siły każą im to robić ? Co ich to tego motywuje ? 
AD
a dlaczego Deresz
11 września 2010, 08:55
 ma zabrać krzyż z Krakowskiego Przedmieścia? czy on wogóle jest katolikiem?
AK
a kto to nazwał pielgrzymką?
11 września 2010, 07:20
 Deresz?
JT
jechać tam?
11 września 2010, 07:19
 a kto im zapewni bezpieczeństwo? czy tak jak ich poległym  na obcej ziemi?
PC
po co ?
11 września 2010, 07:18
 tak naprawde chcą tam jechać? żeby zabrać krzyż z Krakowskiego Przedmieścia? ten krzyż jest nasz. tych, którzy byli tam w dniach narodowej załoby i powinien tu zostać
Jurek
10 września 2010, 19:08
Nie oszukujmy się. Jest to kolejna próba rozwiązania "problemu" krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Ale z drugiej strony, tak bez szukania podtekstów rozmawialiśmy dzisiaj z synem, że może nie były to zły pomysł. To byłby taki dar od nas Polakó, dar pamięci i współczucia jaki miał miejsce w Warszawie. Oczywiśćie nie zamyka to dążeń do godnego uczczenia pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej w Warszawie.
10 września 2010, 15:14
Pielgrzymkę? SJP: pielgrzymka 1. «wędrówka do miejsca kultu» 2. «grupa pielgrzymów wędrujących razem»
MW
media wszystko robią
10 września 2010, 14:52
 żeby pokazać że wśród Polaków nie ma jedności. a to nieprawda. jesli chodzi o ważne sprawy - jesteśmy jedno ( nie licząc garstki awanturników, którzy nie czują sie Polakami)
A
Alfista
10 września 2010, 11:12
Oooo to chyba jakieś pociotki PO. Do Komorowskiej i od razu z krzyżem, czego tak się boją, wszystko robią by ludzie naprawdę uwierzyli, że maczali w tym palce.
A
an
10 września 2010, 11:07
Jaka jedność narodu? Przecież nie ma jedności, są awantury.
KN
krzyż na Krakowskim Przedmieśc
10 września 2010, 10:50
 nie symbolizuje tylko tych 96 ofiar ale także jedność Narodu w obliczu nieszczęścia - powinien zostać na Krakowskim Przedmieściu