Brak większości w sejmie, aby powołać komisję

nie ma większości, aby powołać komisje ws. Smoleńska (fot. PAP / Paweł Kula)
PAP / ad

Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna powiedział we wtorek, że w Sejmie nie ma większości do przegłosowania wniosków o powołanie komisji, które miałyby badać okoliczności katastrofy smoleńskiej. Klub PiS chce powołania w tej sprawie komisji śledczej, a PJN - nadzwyczajnej.

Klub Polska Jest Najważniejsza złożył w poniedziałek projekt uchwały w sprawie powołania nadzwyczajnej komisji do zbadania okoliczności katastrofy smoleńskiej. W ubiegłym tygodniu projekt dotyczący powołania komisji śledczej w tej samej sprawie złożył klub PiS. Politycy PiS argumentują, że komisja śledcza ma szersze uprawnienia niż nadzwyczajna - może m.in. przesłuchiwać świadków.

Schetyna pytany we wtorek w Sejmie o losy obu tych wniosków powiedział, że zostaną one najpierw zaopiniowane komisję regulaminową.

"Po zaopiniowaniu przekażę je do głosowania na posiedzeniu plenarnym. Z tego co wiem, nie ma w Sejmie większości do przegłosowania ani jednego, ani drugiego wniosku. Sprawa jest żywa medialnie, politycznie w moim przekonaniu - nieobecna" - ocenił marszałek Sejmu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Brak większości w sejmie, aby powołać komisję
Komentarze (13)
Jadwiga Krywult
14 grudnia 2010, 18:04
Jak to nie ma większości? Kto nie chce wyjaśnienia przyczyn katastrofy? jeżeli ktoś nie chce komisji, to wcale nie znaczy, że nie chce wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Śledztwem zajmuje się prokuratura, bo od tego jest.
Jadwiga Krywult
14 grudnia 2010, 18:01
Czyżbyś serce miał chłopie z kamienia ? Nie umiesz sobie wyobrazić ich bólu ? Przecież to od ciebie płynie nienawiść i bagatelizowanie cennego ludzkiego życia. Nie czujesz empatii, czy się boisz okazać rodzinom ofiar szacunku ? Trochę wątpię, czy wzywałbyś do okazywania szacunku panu Dereszowi.
KR
kto rzuca w Polskę kamieniem ?
14 grudnia 2010, 17:55
Stańmy razem z Paniami Kochnowską, Waserman, Gosiewską i rzucajmy kamieniami w Polskę, bo nam sie przecież należy nasz interess jest najważnieszy,siejmy nienawiść, kupczmy bólem, przecież moja trauma najważniesza, moje subiektywne poglądy są obiektywną prawdą. Tym kobietom nie brak odwagi i nie wiesz i nie czujesz co one wiedzą i czują. One nie mają nienawiści, one cierpią, one walczą o prawdę bo ktos musi walczyć o prawdę. Zostały zlekceważone, zarzucone kłamstwami, oszczerstwami. Czyżbyś serce miał chłopie z kamienia ? Nie umiesz sobie wyobrazić ich bólu ? Przecież to od ciebie płynie nienawiść i bagatelizowanie cennego ludzkiego życia. Nie czujesz empatii, czy się boisz okazać rodzinom ofiar szacunku ?
A
abuelo
14 grudnia 2010, 13:57
Stańmy razem z Paniami Kochnowską, Waserman, Gosiewską i rzucajmy kamieniami w Polskę, bo nam sie przecież należy nasz interess jest najważnieszy,siejmy nienawiść, kupczmy bólem, przecież moja trauma najważniesza, moje subiektywne poglądy są obiektywną prawdą.
MI
mężnie iść trzeba mężczyzn
14 grudnia 2010, 12:07
powinnością by iść śladem bohaterów, a to nie każdy może ... tylko prawy. Więc wstań – z wysoko podniesioną głową, dumny i gniewny. I powiedz głośno: nie – tak, aby dokładnie cię usłyszeli Bo masz prawo krzyczeć i walczyć: o siebie, o życie takie, jakim chcesz żyć i o świat – lepszy, piękniejszy. A więc wstań, podnieś się z kolan i walcz, idź na przekór wszystkiemu wszystkiemu pomimo kłód, które rzucą ci pod nogi. A jeśli przyjdzie ci zginąć – giń, z dumą i godnością na twarzy, bo nie ma piękniejszej śmierci – pełniejszej ofiary, niż rzucenie kamienia swego życia na szaniec wiary w ideały. I choć nazwą cię głupcem, szaleńcem – nie oglądaj się wstecz, bo bunt to potężna siła pozwalającą góry przenosić. A bez takich jak ty– buntowników , szaleńców Polska nigdy nie wróciłaby na mapy Europy po latach nieistnienia. Bez straceńczej nadziei i wiary kolejnych pokoleń Polaków w sens walki o wolność – duch narodu by zginął. Ale oni odważyli się powiedzieć głośno: nie, a ich bunt stawał się tym silniejszy , im dotkliwsza była klęska kolejnych powstań. A więc wstań, podążając śladem bohaterów romantycznych romantycznych ich spadkobierców – takich jak ty – którzy nie bali się przeciwstawić samym sobie, światu i życiu, które nie było takim, jakim chcieli żyć.
MO
miecz obosieczny-władza
14 grudnia 2010, 11:58
Władza jest jak narkotyk – niezauważalnie oplata cię, przenika samą istotę twego istnienia, zaślepia percepcję tak, że nie wiesz już, czy to ty posiadasz ją czy ona ciebie. Władza silnych umacnia, a słabych łamie. Władza to straszna siła – jak wielokrotnie prezentowała nam historia – decyzje pojedynczych ludzi wpływała na losy nie tylko jednostek czy armii, ale wręcz całych narodów, często pozbawiając je ojczyzny, tożsamości, a czasem życia. Władza to miecz obosieczny, częstokroć zwracający się przeciwko swemu posiadaczowi. To żądza, namiętność namiętność i opętanie, towarzyszące człowiekowi już od zarania dziejów. 
CW
czy warto ?
14 grudnia 2010, 11:55
Ludzka pamięć jest zawodna, więc jakze łatwo nią manipulować.  Przestańcie dzielić nas i skłócać (…) Przemilczać niewygodne fakty Fałszować historyczne dzieje. Przywróćcie wartość wielu słowom By już nie były pustymi słowami By żyć z godnością i pracować Z solidarnością między nami
BD
bo dyktator znów przy władzy !
14 grudnia 2010, 11:34
Dyktator, którego podstawowym zadaniem było utrzymanie Polski w sowieckiej niewoli, ma wspomagać swym doświadczeniem demokratycznie wybranego prezydenta wolnej Polski. (...) Okazało się, że wbrew propagowanej „polityce zapomnienia", rządzący nie pozostawiają nam wyboru. Dziś znowu musimy zaprotestować przeciw akceptacji w przestrzeni publicznej, w najważniejszych polskich instytucjach, polityka, który niszczył idee stanowiące fundament wolnej Polski. Każdy, komu zależy na tym, by prawda i wolność nie zostały ostatecznie skompromitowane, musi zaprotestować. - pisali autorzy manifestu "Bądźmy tam razem".
A
Aura
14 grudnia 2010, 11:32
Jak to nie ma większości? Kto nie chce wyjaśnienia przyczyn katastrofy?
KG
kto godzi się siedzieć cicho?
14 grudnia 2010, 11:28
Chciałam chwycić za pióro - opisać bóle nie do opisania trwogi i drżenia zażalenia na oczekiwania nie do spełnienia na chytrych chciwych żądnych na obłudę w poglądach na niesprawiedliwość tych co na czele w rządzie w sądzie w kościele na twarze roześmiane w krzywym grymasie na powszechną biedę na oszustwa w mediach na choroby jak klątwę na oczy wilgotne już chciałam otworzyć usta - zamykam... ... błogosławieni którzy siedzą cicho?
NK
nasz kraj
14 grudnia 2010, 11:19
Krzysztof Daukszewicz Zbyt często mnie pytają ludzie, bo śpiewam im i gram, jaki naprawdę jest mó kraj? Ja nie wiem, nie wiem sam. Bo co odpowiedzieć przy tych gramach stu, gdy z wódką się miesza tylko gorycz słów. Nie pan i nie ołan, inny mamy dziś fart. Tu Pewex wytworny, tu obskurny bar. I szare ulice tam, gdzie miał być raj, i gruszki na wierzbach. I to jest mó kraj. Tu jedni mają grosz powszedni, a drudzy pełny miech. Tu mądrych orzą, głupich sieją, a trzecim z tego śmiech. Pijaczki, prostaczki mają wszystko gdzieś. A ci, co przegrali, piją, by się wznieść. Tu wielki złodziej ex-dobrodziej spokojnie może tyć. I są uczciwi żywi, choć tak ciężko jest im żyć. I dziwki jak śliwki, że tylko płacić i brać. I panny pokrzywki, bo aż strach z nimi spać. Tu święte krowy jeżdżą w nowych mercedesachBenz. Tramwaje mają ci, co wstają do pracy piąta pięć. I szaletów smród, czy grudzień to czy maj, i zapach maciejki. I to jest mój kraj. Mężczyźni godnie noszą spodnie, bo na to ich jeszcze stać. Ci mają gorzej, co w honorze postanowili trwać. Kobiety, niestety, dzieci, dom i sklep, by zapach wędzonek mężom dać na chleb. Poetom bywa czasem dobrae, a czasem bywa źle. Więc jaki jest? Ja nie wiem sam. Po prostu myślę, że dla uczciwych to piekło, dla cwaniaków raj, dla głupich głupota. Dla mnie to mój kraj. (1985)
HK
historio, kto tu cię pisze
14 grudnia 2010, 11:16
Agnieszka Osiecka Orszaki, dworaki Historio, historio, cóżeś ty za pani, że za ciebie giną, że za ciebie giną chłopcy malowani. Orszaki, dworaki,szum pawich piór! Orszaki, dworaki, szum! Historio, historio, czarna dyskoteko, nie pozwalasz wytchnąć ludziom ani wiekom. Orszaki, dworaki... Historio, historio, cóżeś ty za matnia, pchamy się na scenę, a to jeszcze szatnia. Orszaki, dworaki... Historio, historio, tania z ciebie dziewka, miała być canzona, a jest stara śpiewka. Orszaki, dworaki... Historio, historio, jaka w tobie siła, żeś ty całe światy z mapy poznosiła. Orszaki, dworaki... Historio, historio, tyle w tobie marzeń, bywa, że cię piszą kłamcy i gówniarze. Orszaki, dworaki... Historio, historio, ty żarłoczny micie, co dla ciebie znaczy jedno ludzkie życie? Orszaki, dworaki, szum!
KT
kiedyś trzeba zapłacić
14 grudnia 2010, 11:07
„... ktoś kiedyś musi zapłacić za wszystkie mordy i zło – za Dachau, Oświęcim i Katyń – za mordy NKWD, za grudzień 70, za stan wojenny - za krew zapłacić !”