Burze i ulewy na południu Polski. Zniszczenia w wielu miejscowościach
Gwałtowny front burzowy objawiający się ulewami i gradem, który przeszedł nad Małopolską poczynił największe szkody w południowej i północnej części regionu. W okolicach Nowego Sącza przeszła trąba powietrzna, która uszkodziła kilkadziesiąt budynków, w powiecie olkuskim grad podziurawił 40 dachów. Burze przeszły również w woj. śląskim. Grad uszkodził m.in. samochody i uprawy.
Jak poinformował w czwartek wieczorem wojewoda Łukasz Kmita, małopolska straż pożarna odnotowała do tej pory ponad 300 interwencji. Najwięcej - 84 w powiecie nowosądeckim i 80 w powiecie olkuskim.
Trąba powietrzna, która przeszła popołudniu nad miejscowościami Librantowa i Koniuszowa k. Nowego Sącza uszkodziła w różnym stopniu 30 budynków mieszkalnych i 30 budynków gospodarczych. Jedna osoba została ranna.
Wg wojewody duże szkody powstały także na terenie powiatu olkuskiego. - W miejscowościach Łobzów i Jeżówka 40 dachów domów - głównie eternitowych - zostało „podziurawionych” przez padający grad - relacjonuje Kmita. Na miejscu pracują służby.
- Jestem po rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim. Będzie natychmiastowe rządowe wsparcie dla mieszkańców miejscowości poszkodowanych przez trąbę powietrzną - podkreślił Kmita.
W czwartek w Małopolsce przechodzi gwałtowny front burzowy objawiający się ulewami i gradem, który w niektórych miejscach miał po kilka cm średnicy.
Gwałtowne burze przeszły również w woj. śląskim. Grad uszkodził m.in. samochody i uprawy. Do godz. 20.00 strażacy w regionie odnotowali 88 zdarzeń związanych z burzami i opadami. Najwięcej pracy mają w powiatach będzińskim i zawierciańskim.
Po gwałtownej burzy, która przeszła w czwartek nad Częstochową, na Jasnej Górze zalana została podłoga w Kaplicy Matki Bożej. Nie doszło do żadnych poważnych zniszczeń – przekazało biuro prasowe sanktuarium.
Źródło: PAP/kb/dm
Skomentuj artykuł