"Część PO uznała, że jeszcze nie czas, szkoda"

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / pz

Część PO uznała, że to nie jest jeszcze właściwy czas, szkoda - tak rzecznik rządu Paweł Graś odniósł się do odrzucenia w piątek przez Sejm, również głosami części posłów Platformy, wszystkich trzech projektów ws. związków partnerskich.

Sejm odrzucił w piątek projekt zgłoszony przez PO oraz dwa projekty złożone wspólnie przez SLD i RP. Za odrzuceniem projektu własnego klubu opowiedziało się 46 posłów PO.

- Część Platformy, 46 osób, uznała, że to nie jest jeszcze właściwy czas. Szkoda, bo byłaby szansa, żeby rzeczywiście przynajmniej nad jednym z projektów w komisji pracować. Nie udało się - powiedział Graś dziennikarzom po głosowaniu.

- Wbrew opinii tej części klubu, ja nie uważam, że było to głosowanie światopoglądowe, dlatego, że było to głosowanie wyłącznie techniczne, chodziło o to, żeby nad tymi projektami pracować dalej - mówił polityk PO.

Rzecznik rządu powiedział, że rozumiałby takie wahania, gdyby to było głosowanie nad finalnym projektem, nad końcowymi rozwiązaniami. - Część posłów uznała inaczej. Nic na to nie poradzimy - powiedział Graś.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Część PO uznała, że jeszcze nie czas, szkoda"
Komentarze (5)
MR
Maciej Roszkowski
25 stycznia 2013, 21:24
Co to znaczy "Jeszcze nie czas... Oni powiedzieli "Nie"  i chwała im za to.
FD
Fedrujcie dalej
25 stycznia 2013, 21:07
Oby europejskość nie sprowadziłanieszczęścia na dach polskich domów.Trzeba sobie uzmysłowić,p[an premier powinien to zwłaszcza zrobić],iż heteroseksualna płodna rodzina podlega obecnie najwyższej prawnej ochronie. To ona jest w stanie zapewnić trwanie i przyszłość naszego starzejącego się narodu.Mówię to w Imieniu Rodaków. Godność egzystowania polega na okazywaniu szacunku dla tych, którzy będą się opiekować starymi homoseksualnymi obywatelami RP. Pomyślcie o tym. Wnioskuję też o obowiązkowe oświadczenia na temat tego kto może się dowiadywać i decydować o terapii każdego pacjenta.
D
DNA
25 stycznia 2013, 17:11
Szkoda, że ten rzecznik jest taki ograniczony i bezmyślny. Wiodcznie już czas, żeby przestał być rzecznikiem czegokolwiek.
jazmig jazmig
25 stycznia 2013, 16:22
Nie rozumiem jego dziamgolenia. Po co pracować nad projektami, które są sprzeczne z konstytucją? Co rzecznikowi rządu do poczynań parlamentarzystów?
SA
Stanisław Andrzej Gumny
25 stycznia 2013, 13:16
Zdaniem Pana Grasia nie jest ważne czy coś jest DOBRE albo ZŁE. Najważniejsze aby dało się koło tego trochę pomajsterkować. Chociażby dlatego, żeby ludzie nie myśleli jak ich okradamy. Pozdrawiam serdecznie.