"Dobrze, że było o obronności i o rodzinie"

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / psd

Prezydent Bronisław Komorowski ocenił, że expose premier Ewy Kopacz było dobre, a jego siła to umiarkowana liczba konkretnych zobowiązań na ostatni rok rządzenia przed wyborami w 2015 r. Wyraził satysfakcję, że Kopacz poświęciła wiele miejsca obronności i rodzinie.

"Oceniam, że (to było) absolutnie dobre expose, siłą tego expose jest chyba podanie umiarkowanej liczby bardzo konkretnych zobowiązań na ostatni rok rządzenia przed wyborami parlamentarnymi. Zawsze wolę expose, w których można odróżnić, co jest zobowiązaniem na teraz, a co jest planami, tak ogólnie mówiąc, na dalszy okres. To zostało uczciwie zarysowane" - powiedział prezydent dziennikarzom w Sejmie.

Pytany, czy premier nie przeszacowała możliwości finansowych rządu, Komorowski powiedział: "Nie, nie. Uważam, że obietnice zostały przedstawione w sposób dosyć ograniczony, bo proszę odróżnić to, co dotyczy następnej kadencji, od tego, co dotyczy budżetu, który już jest zamknięty (na 2015 rok - PAP). W ramach przyszłorocznego budżetu nie zostały przestrzelone żadne obietnice".

DEON.PL POLECA

Jego zdaniem, ważna jest zapowiedź postępu w "paru strategicznie ważnych sprawach dla Polski". Przypomniał, że mówił o nich 4 czerwca w Sejmie i cieszy się, że "znajduje to odbicie w działaniach i w planach rządu".

Komorowski wyraził zadowolenie, że "dostrzeżony został problem bezpieczeństwa i obronności, także ze względu na kryzys na wschód od granic Polski".

"Jedną z odpowiedzi, nie jedyną, będzie podwyższenie budżetu obronnego, nie o tak wiele, ale o tyle, że będziemy mogli używać tego argumentu - zwiększonego wysiłku finansowego - na rzecz własnej obronności w całym Sojuszu Północnoatlantyckim" - wskazał. Dodał, że robimy to z sukcesem, zachęcając całość Sojuszu do zwiększenia własnego potencjału, a to "zawsze będzie oznaczało większe możliwości obrony, także terytorium państwa polskiego przez NATO jako całość".

Za inne z zadań strategicznych Komorowski uznał problemy polskiej rodziny i przełamanie kryzysu demograficznego. Jak mówił, również ta kwestia łączy się z perspektywą słabszego lub mocniejszego państwa, narodu i gospodarki. Prezydent zaznaczył, że im więcej będzie rodziło się młodych Polaków, tym więcej z nich będzie pracowało, a zatem łatwiej będzie rozwijać gospodarkę i rozwiązywać problemy starzejącego się społeczeństwa.

Komorowski wyraził satysfakcję, że ten obszar zajął dużo miejsca w wystąpieniu premier i że padły "konkretne zobowiązania". Dodał, że już realizowane jest zobowiązanie, o które zabiega od lat - system prorodzinnych ulg podatkowych, z których mogłyby skorzystać rodziny wychowujące dzieci.

Zdaniem prezydenta, kolejną strategiczną kwestią jest energetyka, powiązana zarówno z bezpieczeństwem jak i konkurencyjnością naszej gospodarki. Komorowski ocenił, że to najtrudniejszy obszar, jeśli chodzi o uzyskanie postępu, zarówno w Polsce, jak i w UE. "Ale sądzę, że pani premier ma to głęboko przemyślane" - dodał.

Prezydent zapewnił, że nie żałuje, iż w wystąpieniu Kopacz nie padła konkretna data wejścia Polski do strefy euro. Jak mówił, obecnie jest czas na dyskusję i budowanie świadomości Polaków, tak aby po roku 2015 - po wyborach parlamentarnych - mogli oni rozstrzygnąć kwestię wejścia Polski do strefy euro lub pozostania poza nią. Dodał, że chodzi o to, by rozstrzygać tę sprawę będąc w pełni świadomym pozytywnych i negatywnych skutków każdej z decyzji.

Prezydent wskazał także, że jeśli miałaby to być decyzja "na tak", to musi zostać podjęta w bardzo szerokim układzie politycznym. "Bo tylko w najszerszym układzie politycznym, obejmującym także dzisiejszą opozycję, jest możliwa zmiana konstytucji, która dziś jest nieprzekraczalną barierą w tej sprawie" - zaznaczył.

"Ważne jest również w kwestiach strefy euro to, że padły w expose słowa, które świadczą o pełnym zrozumieniu tego, iż zadaniem numer jeden jest przygotowywanie Polski do wypełnienia kryteriów, które są niezbędne, by w ogóle myśleć o strefie euro. Dziś Polska tych kryteriów nie wypełnia" - powiedział Komorowski.

Prezydent przekonywał też, że jednym z elementów, które dają poczucie bezpieczeństwa, jest efektywna i aktywna polityka zagraniczna. "Polityka zagraniczna, to m.in. jest kwestia naszej aktywności w obszarze integrowania się świata zachodniego" - podkreślił. Doprecyzował, że ma na myśli integrację w ramach UE i NATO - dwóch wielkich projektów politycznych, które obecnie i w przyszłości decydować będą o naszym bezpieczeństwie.

"Udział w integracji europejskiej to także jest pytanie o strefę euro w przyszłości, a udział w NATO to także jest pytanie o siłę polskiej armii, ale też - siłę polskiego wpływu na to, jaki Sojusz Północnoatlantycki będzie w przyszłości" - wskazał Komorowski.

"Tutaj Polska była, jest i będzie w moim przekonaniu bardzo aktywna z korzyścią dla siebie i całego świata zachodniego, nie tylko w momencie kryzysu ukraińskiego, aczkolwiek on pozwolił na przyspieszenie wielu procesów - przypomnę szczyt (NATO) w Newport" - powiedział prezydent. W Newport przyjęto plan działań na rzecz gotowości (Readiness Action Plan) jako odpowiedź na agresję Rosji na Ukrainę oraz na zagrożenia związane z niestabilną sytuacją w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, w tym postępy Państwa Islamskiego.

Komorowski nawiązał też do przedstawionej przez Kopacz w środę propozycji wprowadzenia bezpłatnego dostępu do porad prawnych na poziomie lokalnym. Premier powiedziała, że system będzie tworzony na wzór amerykański, w oparciu o samorząd terytorialny i w porozumieniu z organizacjami pozarządowymi.

Komorowski, odnosząc się do tych słów powiedział, że "zobaczył pewne światełko w tunelu". Prezydent mówił, że to ważny problem, z którym "boryka się od lat"; podkreślił, że dzięki współdziałaniu m.in. z organizacjami adwokackimi i radcowskimi udało mu się sprawić, że kilka razy w roku udzielają one obywatelom nieodpłatnej pomocy prawnej.

Prezydent zwrócił uwagę, że Kopacz zapowiedziała stworzenie systemu zrównoważonego finansowo i obejmującego wszystkich obywateli na co dzień. "To jest niesłychanie ambitny plan, mam nadzieję, że pani premier zdoła rozwinąć tę tezę o potrzebie udzielenia takiej pomocy prawnej tak, by to nie bulwersowało np. samorządów, które mogą poczuć się zaniepokojone" - zaznaczył. Wyraził przekonanie, że dzięki wspólnemu wysiłkowi jest to możliwe, a "na pewno konieczne".

Premier Ewa Kopacz przedstawiła w środę w Sejmie expose; jeszcze tego samego dnia posłowie będą głosowali nad udzieleniem rządowi wotum zaufania. Kopacz w środowym wystąpieniu zapowiedziała m.in. że w listopadzie przedstawi plan wzmocnienia bezpieczeństwa Polski, a od 2016 r. wydatki na siły zbrojne mają wynosić 2 proc. PKB. Również od 2016 r. z urlopów rodzicielskich będą mogli skorzystać wszyscy rodzice bezrobotni, pracujący na umowy o dzieło, studenci i rolnicy. Nowa premier mówiła też, że jednym z najważniejszych celów jej rządu będzie dalsze wzmacnianie pozycji Polski w UE. Zadeklarowała ponadto, że Polska chce pomagać Ukrainie w transformacji: gospodarczej, ustrojowej, wojskowej i politycznej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Dobrze, że było o obronności i o rodzinie"
Komentarze (2)
PP
po...ich poznacie
1 października 2014, 12:45
Przyjrzyjcie się twarzom na zdjęciu. Boże chroń Polskę!
O
Ojciec
1 października 2014, 12:43
Członkowie rządu są zadłużeni potwornie. Nie miejmy więc złudzeń.