Drugi sowiecki grób we Włodzimierzu
Ekshumacja ofiar sowieckich zbrodni we Włodzimierzu Wołyńskim nie zakończy się jak planowano w połowie września i będzie miała drugi etap. Odkryto bowiem, że grobów jest dużo więcej niż zakładano - informuje "Nasz Dziennik".
Dotychczas wydobyto około 40 szkieletów na ponad 300 odkrytych, a pod nimi mogą znajdować się następne. - Zbadanie szkieletów odkrytych w sąsiedztwie będzie trzeba przenieść na przyszły rok - mówi kierujący pracami prof. Andrzej Kola.
Jak dodaje, "zadanie dotyczące przygotowania frontu ewentualnych przyszłych robót i porozumienia się w tej kwestii ze stroną ukraińską leży po stronie Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ROPWiM)".
Maciej Dancewicz z ROPWiM, która finansuje całe przedsięwzięcie, zapewnia, że rozpoczęte prace zostaną dokończone, a dodatkowe środki na ten cel nie będą problemem. - Załatwimy wszystkie niezbędne formalności ze stroną ukraińską dotyczące przedłużenia terminu wykopalisk. Pamiętajmy, że mamy do czynienia ze szczątkami ludzkimi, którym należy się szacunek - mówi. Rada zamierza też finansować i dopełnić formalności w przypadku przyszłorocznych robót.
Przedłużone prace powinny się zakończyć do 23 września, co pozwoliłoby dwa dni później na urządzenie pogrzebu szczątków ofiar. Mają one spocząć na cmentarzu komunalnym we Włodzimierzu Wołyńskim. Spoczywa tam już 97 Polaków zgładzonych przez NKWD, ekshumowanych w 1997 roku.
Skomentuj artykuł