"DzGP": Matematycy na cenzurowanym

PAP / psd

Nauczyciele matematyki nie są przygotowani do wykonywania zawodu i skutecznie obrzydzają swój przedmiot uczniom – wynika z raportu Instytutu Badań Edukacyjnych, który omawia „Dziennik Gazeta Prawna””.

Konsekwencje niedouczonych pedagogów wykraczają daleko poza mury szkół i mogą mieć negatywny wpływ na tempo wzrostu gospodarki. Takie wnioski zawiera raport przedstawiony przez Instytut Badań Edukacyjnych. W ramach badań instytutu okazało się, iż studenci matematyki mają problemy z najprostszymi zadaniami na poziomie gimnazjalnym. Do tego dochodzi nieumiejętność podejmowania samodzielnych decyzji czy wyciągania wniosków.

Według specjalistów w Polsce poziom nauczania może poprawić się za około 10 lat od wprowadzenia matematyki, jako obowiązkowego przedmiotu na maturze. Bez gruntownej reformy systemu kształcenia nie ma jednak co liczyć na prężny rozwój gospodarczy i technologiczny - czytamy w gazecie.

DEON.PL POLECA

Więcej w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"DzGP": Matematycy na cenzurowanym
Komentarze (7)
A
AdamIKiss
30 czerwca 2011, 14:07
Należy zmniejszyć liczbę uczonych działów, ale uczyć gruntownie i solidnie, a nie po łebkach. Tak jest! Ograniczmy nauczanie matematyki w szkołach do arytmetyki! W liceach plastycznych można wprowadzic elementy geometrii a może nawet stereometrii. (Żeby zrozumieli kubizm)
30 czerwca 2011, 13:03
Kto kształcił nauczycieli matemtyki? Czy nie czasem ci, którzy teraz jako pracownicy instytutu piszą te bzdury? Matematyka jest źle uczona, ponieważ program matematyki jest źle skonstruowany. To jest zlepek różnych części matematyki bez ładu i składu. Nie ma w nim logicznego związku pomiędzy działami, których uczą się uczniowie. Matemtyka wyższa w liceum to w ogóle kretyństwo. W efekcie mamy uczniów, którzy umieją dużo, ale byle jak. Należy zmniejszyć liczbę uczonych działów, ale uczyć gruntownie i solidnie, a nie po łebkach.
A
anonim
30 czerwca 2011, 12:26
@burżuazyjna piajwka ;) Tak, dzięki zasiedzeniu w "wygodnych" fotelach i tylko-patrzeniu na cel wyższy nie tylko lekarze nie mogą narzekać na brak pracy. Rozwój człowieka nie może stać w tyle za rozwojem technologicznym i gospodarczym. Żadna technologia nie przewyższy potencjału człowieka, w tym tego, który nazywany jest dziś cudownym czy paranormalnym.
G
gh
30 czerwca 2011, 11:56
Matematyka uczy logicznego myślenia
30 czerwca 2011, 11:44
Bez gruntownej reformy systemu kształcenia nie ma jednak co liczyć na prężny rozwój gospodarczy i technologiczny - czytamy w gazecie. A co z rowojem duchowym, mentalnym, emocjonalnym, psychicznym? Chodzi o zrównoważony rozwój z nastawieniem na cel najwyższy, a nie tworzenie wysoko wykwalifikowanych robotów do nakręcania PKB. Roboty niech produkują dalej PKB, bylem mógł dalej patrzeć na cel wyższy z wygodnego fotela.
A
anonim
30 czerwca 2011, 11:00
Bez gruntownej reformy systemu kształcenia nie ma jednak co liczyć na prężny rozwój gospodarczy i technologiczny - czytamy w gazecie. A co z rowojem duchowym, mentalnym, emocjonalnym, psychicznym? Chodzi o zrównoważony rozwój z nastawieniem na cel najwyższy, a nie tworzenie wysoko wykwalifikowanych robotów do nakręcania PKB.
A
a
30 czerwca 2011, 09:50
 Wlasnie: edukacja. Gdzie jestescie Wielcy Dyskutanci z Deona, specjalisci od RM. Nikt z Was tutaj nawet nie zagladnie, pomimo ze artykul skonstruowany jest sensacyjnie. A powiedziec Wam, moi drodzy dlaczego. Bo jestescie mentalnie niedojrzali, nie jestescie przygotowani do rozrozniania spraw letnich od goracych.