"Dziennik Polski": Żydowski Kraków dla świata
Wszystkie miejsca związane z historią i tragedią wojenną krakowskich Żydów powinny zostać scalone w jeden organizm i trafić na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO - przekonuje na łamach "Dziennika Polskiego" Leopold Rene Nowak
Krakowski Kazimierz, wraz z obszarem dawnego getta żydowskiego oraz obozem koncentracyjnym Płaszów to jedyne takie miejsca w świecie - podkreśla filmowiec Leopold Rene Nowak.
Kazimierz, wraz z historycznym centrum Krakowa, jest wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO (podobnie Kopalnia Soli w Wieliczce). Ale Stare Podgórze, gdzie znajdowało się getto - już nie.
"Przeglądałem najnowszy projekt zagospodarowania przestrzennego Podgórza i ani słowa w nim o getcie, o tym, by wyraźnie oznaczyć jego teren, by upamiętnić na przykład budynki przy Rynku Podgórskim 2 i 3, czyli dawną szwalnię Juliusa Madritscha, który uratował więcej Żydów niż Schindler" - mówi Rene Nowak.
"To absolutnie piękna i słuszna idea, tak dla Krakowa, jak również dla tych nielicznych, jak ja, którzy z getta trafili do obozu w Płaszowie i przeżyli wojnę. W pełni ją popieram" - uważa Bronisława Karakulska, z domu Horowitz, która w czasie wojny mieszkała w getcie i pracowała w fabryce Oskara Schindlera.
Skomentuj artykuł