Ekshumacja Janusza Kurtyki zakończona

(fot. PAP/Jacek Bednarczyk )
PAP / slo

Na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie ekshumowano we wtorek szczątki Janusza Kurtyki, byłego prezesa IPN. Decyzję w tej sprawie podjęła z urzędu prowadząca śledztwo dotyczące katastrofy smoleńskiej Wojskowa Prokuratura Okręgowa.

Ekshumacja rozpoczęła się po godz. 5 rano, a czynności trwały blisko cztery godziny. Cmentarz był zamknięty i pilnowany przez Żandarmerię Wojskową. Przy grobie Janusza Kurtyki w Alei Zasłużonych stanął namiot i parawany.

- Ta czynność została zarządzona przez prokuratorów z urzędu, wówczas zgoda rodziny nie jest najważniejsza. Podstawą do podjęcie tego typu decyzji procesowej były rozbieżności wynikające z dokumentacji sądowo-medycznej, która wpłynęła do Prokuratury Wojskowej z Federacji Rosyjskiej - wyjaśnił Maksjan.

- Prokuratorzy nie mają wątpliwości, co do tożsamości zwłok, natomiast w toku składanych zeznań członkowie rodziny, były to trzy osoby, w tym jedna, która z zawodu jest lekarzem, twierdzili, że w trakcie identyfikacji ciała nie dostrzegli na tym ciele znamion przeprowadzenia sekcji zwłok- - powiedział Maksjan. - W sytuacji, gdy prokuratura otrzymała obszerną dokumentację sądowo-medyczną jest to istotna rozbieżność, którą należało zweryfikować - dodał.

DEON.PL POLECA

Prokurator mówił, że podjęto kroki, by te różnice wyjaśnić, ale nie przyniosły one rezultatu, a biegli z Wrocławia stwierdzili, że tylko ekshumacja zwłok, wykonanie oględzin i sekcji pozwoli ustalić fakty.

Badania szczątków Janusza Kurtyki w Krakowie i Wrocławiu przeprowadzać będzie 6-osobowy zespół ekspertów (ten sam, który w ubiegłym roku badał szczątki Zbigniewa Wassermanna). Potrwają one kilka dni. Jak powiedział Maksjan, będzie to m.in. badanie tomografem komputerowym, oględziny oraz sekcja zwłok. - Sześcioosobowy zespół biegłych to nie są tylko biegli z Katedry Medycyny Sądowej AM we Wrocławiu. To są także biegli z Gdańska i Bydgoszczy. Prokuratura ma pełne zaufanie co do rzetelnego przeprowadzenia badań przez ten zespół i na chwilę obecną nie widzi podstaw i możliwości poszerzenia tego zespołu - zaznaczył prokurator.

Maksjan nie chciał rozmawiać o tym, co będzie jeśli rozbieżności w dokumentacji się potwierdzą. - Poczekajmy na wyniki badań biegłych. Myślę, że w przeciągu kilku miesięcy one będą już przesłane do prokuratury - powiedział.

Zaznaczył równocześnie, że prokuratorzy zdają sobie sprawę z faktu, iż taka czynności może być trudna dla rodziny ale w tym przypadku ekshumacja była koniecznością.

Zgodnie z procedurami ekshumacja zwłok i szczątków jest dopuszczalna w okresie od 16 października do 15 kwietnia. Może być przy tym obecna tylko najbliższa rodzina zmarłego. Janusz Kurtyka jest trzecią ekshumowaną ofiarą katastrofy prezydenckiego samolotu, który rozbił się 10 kwietnia 2010 pod Smoleńskiem.

W poniedziałek na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach ekshumowano szczątki Przemysława Gosiewskiego. Według prokuratury ekshumację zarządzono w związku z wątpliwościami co do dokumentacji sądowo-medycznej.

Z powodu wątpliwości dotyczących stwierdzeń zawartych w otrzymanej z Rosji dokumentacji sądowo-lekarskiej w sierpniu zeszłego roku prokuratura ekshumowała Zbigniewa Wassermanna. Jedna z konkluzji ekspertyzy dokonanej przez polskich biegłych, którą ujawniła w grudniu prokuratura, wskazywała, że w rosyjskiej opinii z sekcji zwłok Wassermanna były błędy. Błędy te nie podają jednak w wątpliwość głównych wniosków rosyjskiej opinii - ocenili wtedy polscy biegli.

Jak powiedział we wtorek Maksjan, w najbliższym czasie do prokuratury powinna wpłynąć opinia uzupełniająca biegłych dotycząca Wassermanna.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ekshumacja Janusza Kurtyki zakończona
Komentarze (10)
P
POlszewia
22 marca 2012, 15:22
Rozmowa z prof. Badenem: http://vod.gazetapolska.pl/1379-rozmowa-z-prof-michaelem-badenem Czy kiedykolwiek odmówiono Panu udziału w badaniach? Do tej pory, przez czterdzieści lat mojej pracy, nigdy mi nie odmówiono udziału w badaniach, które przeprowadzałem, m.in. w Zimbabwe czy Izraelu. Po raz pierwszy odmowa spotkała mnie w Polsce. I tylko tutaj.
Ulka
22 marca 2012, 13:25
Rozmowa z prof. Badenem: http://vod.gazetapolska.pl/1379-rozmowa-z-prof-michaelem-badenem
H
Harpoon
21 marca 2012, 23:52
Cel - upodlić naród polski, czyli, jak władza naród od wewnątrz niszczy na zlecenie obcych stolic... ...w ramach śledztwa "zlecono m.in. opinie toksykologiczne, histopatologiczne, genetyczne mikrośladów. Zabezpieczono też liczne dokumenty, dowody rzeczowe..." Nie, moi Drodzy, to nie zalecenie dotyczące tzw śledztwa smoleńskiego. To wycinek neuwsa zamieszczonego przez portal z Polską w nazwie, a dotyczącego przełomu w śledztwie śmierci małej Madzi. Bohaterska prokuratura udająca zainteresowanie wyjaśnieniem zdarzeń smoleńskich, nie ma ani odwagi, ani honoru, ani też kompetencji, aby zalecać podobne badania w przypadku ofiar zamachu smoleńskiego. Do niedawna pisałem, "wypadku", lub "katastrofy", jednak od wczoraj, wiem, że z pewnością mowa jest o zamachu. Władza nie stara się nawet stwarzać pozorów, mających udowodnić, że chce wszystko wyjaśnić...
A
anonim
21 marca 2012, 15:40
Ciała ofiar Smoleńska w foliowych workach. Przed włożeniem do trumien przynajmniej część ciał ofiar katastrofy smoleńskiej zostało przez Rosjan umieszczonych w workach foliowych. Postępując w ten skandaliczny sposób z ciałami, Rosjanie nie tylko je zbezcześcili, lecz także mogli doprowadzić do zaniku ważnych śladów, mogących wyjaśnić prawdziwe przyczyny śmierci ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. prof. Michael Baden podkreślił, że jeszcze nigdy w swojej karierze nie spotkał się z odmową zgody na badanie zwłok ze strony władz jakiegoś państwa. Prof. Baden jest jednym z najbardziej znanych na świecie lekarzy sądowych. Badał zwłoki m.in. cara Mikołaja II i jego rodziny, uczestniczył też w śledztwie dotyczącym zabójstwa prezydenta Johna F. Kennedy'ego. Kłamstwo Katyńskie było początkiem PRL, kłamstwo Smoleńskie jest jej i III RP - końcem
.
...
21 marca 2012, 00:55
za to dopuścili przestępców komunistycznych figurujących w zasobach IPN jako dyspozycyjni patolodzy na usługach SB, fałszujących w przeszłości sekcję między innymi Grzegorza Przemyka, stwierdzając, że nie został pobity ze skutkiem śmiertelnym tylko spadł ze schodów... Dyfuzja /tkankowa, krwi i otoczenia/, nanotechnologia> wykrywanie atomowe pierwiastków> masy i otoczenia zawartości > akcelerator pierwiastkowy Vand De Graaffa (metody PIXE i PIGE) - POlszewickie gluty tego się boją !!!!!  
S
Stefan
20 marca 2012, 23:31
Aż się ciśnie na usta pytanie! Czy polscy patolodzy przeprowadzający sekcję zwłok po ekshumacji są tymi samymi, którzy brali udział w moskiewskich badaniach po katastrofie? To Kopacz siebie i ich tak zachwalała, a wszyscy okazali się oszustami.
zacieranie śladów
20 marca 2012, 18:51
Czy prokuratura nie wiedziała, że jej obowiązkiem jest przeprowadzić sekcje zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej natychmiast po przewiezieniu ich do Polski? Wiedziała doskonale. To wynika z litery prawa. Czy nie wiedziała, jak traci wartość takie badanie po upływie czasu? Wiedziała. A jednak wybrała inny sposób postępowania – ekshumacje wiele miesięcy po tragicznym zdarzeniu, gdy większość śladów jest już nie do odczytania. Czy prokuratura nie wie, jakie wnioski wyciągają z takich opóźnień obserwatorzy? Wie. A jakie z faktu, że zabroniła uczestniczenia w sekcji niezależnego eksperta z USA, patologa, który zapowiedział zweryfikowanie przyczyn śmierci ofiar? Też wie. No cóż. Widocznie na to się godzi.
KH
KOLEJNA HAŃBA I ZDRADA
20 marca 2012, 16:25
Nie dopuścili prof. Badena do sekcji ofiar.  Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie dwukrotnie odmówiła dopuszczenia do badań ofiar katastrofy smoleńskiej światowej sławy patologa prof. Michaela Badena. Wnioski o umożliwienie udziału prof. Badena w badaniach składała Beata Gosiewska i Zuzanna Kurtyka. To jest dowód że obecny tzw. "rząd Polski" jest współodpowiedzialny za morderstwo Smoleńskie. Prof Baden prawdopodobnie posiada możliwości przeprowadzenia dokładnej analizy na temat przyczyn śmierci. Czy to był wypadek czy to był zamach. Nie skorzystanie z usług Prof Badena potwierdza że to był zamach i że rząd boi się dowodu na to. Jeżeli by było inaczej rząd zapraszał by sam Prof Badena aby uwolnić się od podejrzeń.
Ulka
20 marca 2012, 09:34
Zuzanna Kurtyka - Oświadczenie ws. badań sekcyjnych dla czytelników portalu pomniksmolensk.pl Ze względu na szum medialny dotyczący przeprowadzenia badań sekcyjnych mojego męża chciałabym poinformować, że: 20.03.2012r. Ze względu na szum medialny dotyczący przeprowadzenia badań sekcyjnych mojego męża chciałabym poinformować, że: Prokuratura Wojskowa nie tak dawno poinformowała mnie o takiej swojej decyzji z urzędu. Dotychczas na moje dwa wnioski dotyczące: 1. prośby o zaniechanie tej procedury i jednoznacznego stanowiska, że jestem jej w obecnych warunkach, przeciwna 2. prośby o zgodę na udział w niej dwóch patomorfologów; jednego z Zakładu Medycyny Sadowej UJ z Krakowa, drugiego z Nowego Jorku otrzymałam dwie odpowiedzi odmowne. Ze względu na skandaliczne dotychczasowe zachowanie polskich mediów, zarówno publicznych jak i prywatnych, wysoce nieetyczne i kunktatorskie, dotyczące Tragedii Narodowej w Smoleńsku, nie będę w tej sprawie wypowiadać się publicznie, chyba, że sama uznam to za konieczne. Z wyrazami szacunku i podziękowania dla wszystkich, którzy mnie wspierają /Zuzanna Kurtyka/
Bogusław Płoszajczak
20 marca 2012, 08:43
Czy wątpliwości odnośnie przebiegu "Katastrofy Smoleńskiej" będą równie długowieczne jak po katastrofie na Gibraltarze?  Gen. Sikorskiemu nie dano spokoju po ponad pół wieku!