"Episkopat dołączył do nacisków ws. TV Trwam"

(fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
PAP / drr

-Przykro mi, że do kampanii nacisków dołączył polski Episkopat - tak Krzysztof Luft z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji komentuje oświadczenie KEP, w którym biskupi po raz kolejny poparli starania fundacji Lux Veritatis o miejsce dla TV Trwam na multipleksie (MUX-1).

Podczas środowego plenarnego zebrania KEP biskupi wystosowali "oświadczenie w sprawie Telewizji Trwam". Napisali w nim, że popierają fundację o. Tadeusza Rydzyka Lux Veritatis, ubiegającą się w trwającym konkursie o miejsce dla TV Trwam na MUX-1.

"Oczekują tego miliony obywateli naszej Ojczyzny w imię wolności słowa w przekazie medialnym. Stosowne wnioski w tej sprawie przesłane zostały przez sygnatariuszy na ręce Przewodniczącego KRRiT. Oczekują tego wierni Kościoła Katolickiego w Polsce oraz Jego Pasterze w imię prawa i zasad demokratycznego państwa" - napisali hierarchowie.

Dalej podkreślili, że TV Trwam od 10 lat "ofiarnie służy dziełu pogłębiania wiary w Ojczyźnie i poza jej granicami, pełniąc swą posługę ewangelizacyjną" oraz stanowi "pomoc w odczytywaniu rzeczywistości religijnej, społecznej i informacyjnej naszej Ojczyzny".

DEON.PL POLECA

W ocenie biskupów odrzucenie przez KRRiT kolejnego wniosku Telewizji Trwam o uzyskanie koncesji na nadawanie multipleksie "oznaczałoby wyraźną dyskryminację wiernych Kościoła Katolickiego w Polsce".

Komentując oświadczenie KEP Luft zwrócił uwagę, że "natychmiast po ogłoszeniu konkursu rozpoczęła się kampania nacisków politycznych i medialnych, a nawet przestępczych gróźb pod adresem KRRiT i jej członków". - Jej celem jest wymuszenie na organie państwowym, jakim jest KRRiT, rozstrzygnięcia trwającego konkursu na rzecz jednego z jego uczestników. Jestem zdziwiony, ale też jest mi bardzo przykro, że do tej kampanii nacisków dołączył także polski Episkopat. To naprawdę zasmucające - ocenił.

W konkursie na cztery ostatnie miejsca na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej wpłynęło w sumie 17 wniosków. Ogłaszając go, KRRiT zdecydowała, że będą to programy: społeczno-religijny, filmowy, edukacyjno-poznawczy oraz dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat.

Krajowa Rada na razie nie informuje, kto ubiega się o miejsce na multipleksie - wnioski są sprawdzane pod kątem formalnym. Wiadomo, że jednym z nadawców, którzy wystartowali w konkursie na program społeczno-religijny jest fundacja Lux Veritatis, nadawca TV Trwam. Z ubiegania się o miejsce dla programu o takim charakterze w miniony piątek wycofał się Point Group.

W komunikacie spółka poinformowała, że złożyła wniosek o koncesję w momencie, gdy jej zarząd uzyskał informacje, iż nie będzie się o to ubiegać TV Trwam. Ostatecznie tak jednak się stało.

- Szanując jej dorobek oraz dorobek i zaplecze społeczne jej twórcy, a wbrew czystemu rachunkowi ekonomicznemu, wycofujemy nasz wniosek o koncesję na rozpowszechnianie kanału społeczno-religijnego z konkursu o koncesję na MUX-1 - napisał w oświadczeniu prezes Point Group Michał Lisiecki.

Stołeczna prokuratura prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie gróźb karalnych, jakie otrzymali szef KRRiT Jan Dworak i zasiadający w Radzie Luft. Autorzy przesłanego do KRRiT listu grozili im śmiercią w przypadku nieprzyznania TV Trwam miejsca na MUX-1.

Fundacja Lux Veritatis ubiegała się o miejsce dla TV Trwam na MUX-1 w poprzednim konkursie, ale go nie otrzymała. KRRiT tłumaczyła to niepewną sytuacją finansową Fundacji - majątek Lux Veritatis wynosił ok. 90 mln zł, ale większość środków pochodziła z pożyczki udzielonej przez polską prowincję zakonu redemptorystów. Fundacja odmówiła KRRiT wyjaśnień na temat warunków spłaty tego zobowiązania. Skargę na decyzję KRRIT Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił w maju ub. roku. Złożono kasację do NSA; nie była ona jeszcze rozpatrywana.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Episkopat dołączył do nacisków ws. TV Trwam"
Komentarze (2)
C
CZARNY
8 marca 2013, 20:08
I ŚWIĘTA RACJA PANIE LUFT PRZEGOŃ PAN TĄ HOŁOTĘ NAJLEPIEJ DO WATYKANU NIECH SIĘ WŁOSI URZERAJĄ
P
pg
7 marca 2013, 17:54
Według pana Lufta KEP już nie ma prawa zabierać głosu nawet na tematy bezpośrednio związane z Kościołem? Tym bardziej, że mówi rzeczy oczywiste. To co? Może jakąś ustawę zaproponujecie? Poradźcie się Palikkota.