Farmaceuta może uzupełnić pozycje na recepcie

(fot. PAP/Wojciech Pacewicz)
PAP / psd

 Farmaceuta może uzupełnić niektóre brakujące dane na recepcie, na podstawie aktualnego dowodu ubezpieczenia pacjenta w większości przypadków może też wpisać poziom refundacji leku - powiedział w środę wiceszef mazowieckiego oddziału NFZ Mirosław Jeleniewski.

W środowej konferencji "Problem z receptą? Pacjencie nie jesteś bezbronny!" wzięli udział wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, szef mazowieckiej inspekcji farmaceutycznej Małgorzata Szelachowska oraz zastępca dyrektora mazowieckiego oddziału NFZ Mirosław Jeleniewski.

Poinformował on, że skala problemów związana z wystawianiem przez lekarzy recept z pieczątką lub dopiskiem "Refundacja do decyzji NFZ" w województwie mazowieckim jest niewielka - problemy zgłosiło 50 pacjentów. Kilku lekarzy z zakładu opieki zdrowotnej w Mińsku Mazowieckim wywierało naciski na aptekarzy, by nie realizowali recept z pieczątką. NFZ wyjaśnia tę sprawę i być może trafi ona do prokuratury.

Wojewoda mazowiecki podkreślił, że jeśli lekarz nie wypełnił recepty we wszystkich wymaganych miejscach, pacjent może poprosić o to farmaceutę. Z kolei Szelachowska zaapelowała do pacjentów, by przed wyjściem z gabinetu lekarskiego sprawdzili, czy lekarz wypisał wszystkie dane.

Jeleniewski powiedział, że farmaceuta ma obowiązek realizowania recepty z adnotacją: "Refundacja do decyzji NFZ". Podkreślił, że w przypadku ok. 90 proc. leków farmaceuta może wpisać poziom ich refundacji, jeśli pacjent przedstawi aktualny dowód ubezpieczenia lub inny dokument uprawniający do zniżki. Podkreślił, że jedynie 8 proc. leków ma więcej niż jeden poziom refundacji - wtedy pacjent może otrzymać lek według najwyższego poziomu odpłatności lub musi wrócić do lekarza, by jego poziom odpłatności zaznaczył na recepcie.

Jeleniewski podkreślił też, że pacjent zawsze może poprosić farmaceutę o tańszy zamiennik leku.

Farmaceuta może także uzupełnić na recepcie nr oddziału NFZ oraz kod uprawnień dodatkowych pacjenta. Na podstawie dowodu osobistego pacjenta może także poprawić jego adres i PESEL. Może też wpisać postać leku oraz dawkę najmniejszą dopuszczoną do obrotu, ilość leku - dwa najmniejsze opakowania z wykazu.

Prawidłowo wypełniona recepta powinna zawierać: pieczątkę świadczeniodawcy, numer oddziału NFZ, dane i pełen adres pacjenta, PESEL, kod uprawnień dodatkowych, nazwy przepisanych leków z dawkami, sposobem ich przyjmowania i ilością, datę wystawienia recepty, jej realizacji, dane identyfikujące lekarza oraz odpłatność refundacyjną dla każdego z leków.

Szelachowska zaapelowała do pacjentów, by przed wyjściem z gabinetu lekarskiego sprawdzali, czy wszystkie dane zostały wypełnione.

Na konferencji podano, że 92 proc. aptek i punktów aptecznych w województwie mazowieckim (wszystkich jest 1761) podpisało umowy z NFZ dotyczące sprzedaży leków refundowanych, kolejne pięć proc. aptek uzupełnia dokumentację potrzebną do zawarcia kontraktu. Lista aptek, które zawarły umowę, znajduje się na stronie internetowej mazowieckiego NFZ.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Farmaceuta może uzupełnić pozycje na recepcie
Komentarze (2)
MD
maister dużurny miasta
4 stycznia 2012, 21:21
Niestety! Trzeba się przyznać, ale raz na kilka lat trzeba natychmiast jechać do domu pacjenta i wymienić źle wydany lek. Błąd ten jest zwykle wykrywany wieczorem przy tak zwanej retaksacji recept. O tej porze większość instytucji, które by potrafiły po PESELU odszukać adres pacjenta jest nieczynna. Tak więc adres niech pozostanie! Ale po co wpisywać wiek dziecka obok PESELU to już nie rozumiem. Jedyny racjonalny powód to po to, aby odebrać refundację z przyczyn formalnych.
jazmig jazmig
4 stycznia 2012, 17:28
 Skoro jest PESEL, to po co dokładny adres? W systemie PESEL jest adres zameldowania oraz adres zamieszkania. Już na tym przykładzie widać, że na recepcie lekarz musi wpisać zbędne dane.