Fotyga kontra Nowak. Obraza uczuć osobistych

(fot. PAP/Adam Warżawa)
PAP / psd

Była szefowa MSZ Anna Fotyga (PiS) pozwie w procesie cywilnym ministra w Kancelarii Prezydenta Sławomira Nowaka (PO) za zarzut nieetycznego lobbingu na rzecz firmy jej męża. Nowak wolałby proces w trybie wyborczym.

Nowak powiedział w poniedziałek, że kontaktował się z prezesem Narodowego Centrum Sportu. Politykowi PO wyjaśniono, że dokument, który przekazała Fotyga, jest znany w NCS i dotyczy konkretnej osoby.

"W związku z tym chciałbym zapytać publicznie moją szanowną konkurentkę, czy panem XXX, który w dniu XXX przedstawił tę koncepcję w Warszawie jest mąż pani minister Fotygi? Czy prawdą jest, że mąż pani minister Fotygi jest podwykonawcą tych ohydnych Niemców, którzy budują Stadion Narodowy?" - pytał Nowak.

Dopytywana na wtorkowej konferencji prasowej, czy to jej mąż napisał pismo umieszczone na pendrive'ie, odpowiedziała, że to ona jest jego autorką. W tym miejscu apelowała także do dziennikarzy: "proszę przestać bić pianę w kampanii wyborczej", "poruszacie nieistotną rzecz". Wyznała także w pewnym momencie: "mój mąż jest osobą prywatną, ja jestem osobą prywatną".

DEON.PL POLECA

Fotyga poinformowała też, że zdecydowała się wkroczyć przeciwko Nowakowi na drogę sądową. "Udzieliłam pełnomocnictwa procesowego znanej firmie adwokackiej - nie trójmiejskiej. Myślę, że za jakiś czas państwo usłyszycie rezultaty" - dodała.

B. szefowa dyplomacji oświadczyła, że nie działa i nigdy nie działała w interesie swojej rodziny. "Wręcz przeciwnie, bardzo dbałam o to, aby interes mojego męża w żaden sposób nie był związany z moją funkcją. Prawdę powiedziawszy to on stał się niejako ofiarą funkcji publicznych przez mnie pełnionych; rzeczywiście bardzo dbał, żeby przypadkiem nie było jakiekolwiek kontrowersyjnego zlecenia" - mówiła.

"Proponowałabym, żeby Platforma Obywatelska zajęła się stroną merytoryczną argumentów, zechciała zostawić w spokoju moją rodzinę, bo naprawdę to nie jej dotyczy. To minister Nowak stał się lobbystą mojego męża, ale niepotrzebnie - dziękuję mu za to, ponieważ mój mąż nie jest zainteresowany działalnością projektową" - podkreśliła Fotyga.

Dodała, że w "interesie polskim" jej mąż przedstawił nieodpłatnie NCS swoje uwagi dotyczące "wielkich wad projektowych" na stadionie w Warszawie. Fotyga zaprzeczyła jednocześnie, aby jej mąż wykonywał jakiekolwiek zlecenia podczas budowy stadionu. Wyjaśniła, że kilka miesięcy temu zawiesił swoją działalność i teraz jest wynalazcą.

"Sprawa, którą poruszał pan minister Nowak jest sprawą absolutnie wyssaną z palca, ma służyć zaciemnieniu znacznie poważniejszej kwestii i prawdę powiedziawszy pan minister w całej tej sprawie zachowuje się (...) jakby lobbował interes przemysłu niemieckiego na terenie Polski" - stwierdziła Fotyga.

Fotyga unikała konkretnych odpowiedzi na pytania dziennikarzy, czego będzie dotyczył pozew przeciwko politykowi PO. Powiedziała jedynie, że przedmiotem sporu będzie "obraza uczuć osobistych". "Usłyszeliście tyle, ile usłyszeliście: koniec. Poinformowałam, że wytaczam proces ministrowi Nowakowi" - zaznaczyła.

Sławomir Nowak powiedział natomiast na konferencji prasowej, że oczekiwałby, że b. szefowa MSZ pozwie go do sądu w trybie wyborczym. Zdaniem polityka PO, czasami procesy cywilne trwają bowiem w Polsce latami.

"Żałuję, że wybiera ten tryb, który trwa dużo dłużej. Traktuję to jako podniesienie białej flagi przez Annę Fotygę. To forma ucieczki przed wyjaśnieniem kwestii, o które pytałem" - powiedział we wtorek Nowak na konferencji prasowej w Gdańsku.

Nowak dodał, że jeśli Fotyga czuję się w "jakikolwiek sposób dotknięta" to "jest tryb wyborczy - 24 godziny". "Wybory są w niedzielę. Najwyższy czas, żeby wyborcy poznali prawdę" - powiedział Nowak.

Jego zdaniem, Fotyga nie odpowiedziała na jego pytania, a jej wypowiedzi podczas konferencji miały charakter "mataczenia i kluczenia".

"Ja uważam za niestosowne, i w Platformie byłoby to niedopuszczalne, żeby w debacie publicznej używać jako dowodu jakiś nieprawidłowości dokumentów wytworzonych przez własną rodzinę. W Platformie to jest nie do pomyślenia - w PiS-ie jak najbardziej tak, to widać" - powiedział prezydencki minister.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Fotyga kontra Nowak. Obraza uczuć osobistych
Komentarze (4)
G
gg
5 października 2011, 01:20
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-rodzinny-interes-panstwa-fotygow-a-polityka,nId,363005 chętni mogą porównać to co Fotyga przekazała Nowakowi i co mąż Fotygi wysyłała do Nardowego Centrum Sportu... uderzające podobieństwo. Ale niewykluczone że faktycznie Fotyga sama pisała to pismo mężowi ;)
ZO
złe obyczaje
4 października 2011, 23:56
taki młody a już tak zepsuty...
J
jer
4 października 2011, 21:54
PO sięga szczytów hipokryzji! Nie są ważne nieprawidłowości, które pewnie powstały w skutek niekompetencji, korupcji i nadużyć. Ważna jest idiotyczna, wymyślona zasada, że rodzina nie może pomagać w pracy polityka? Może Panu Nowakowi, żona nie powinna prasować koszuli? Najpierw dowiedz się o co chodziło w tym dokumencie, a dopiero potem pisz. W tym momencie wychodzisz na głupka ~sd
S
sd
4 października 2011, 20:50
"żeby w debacie publicznej używać jako dowodu jakiś nieprawidłowości dokumentów wytworzonych przez własną rodzinę" PO sięga szczytów hipokryzji! Nie są ważne nieprawidłowości, które pewnie powstały w skutek niekompetencji, korupcji i nadużyć. Ważna jest idiotyczna, wymyślona zasada, że rodzina nie może pomagać w pracy polityka? Może Panu Nowakowi, żona nie powinna prasować koszuli?