Fundacja Redemptoris Missio zbiera okulary dla mieszkańców Afryki
Zbiórkę okularów, które trafią na misje, zainicjowała Fundacja Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio z Poznania. Zbadane i opisane okulary trafią m.in. do potrzebujących w Republice Środkowoafrykańskiej.
Jak poinformowała w poniedziałek prezes fundacji Justyna Janiec-Palczewska, akcja "Czary mary okulary" potrwa do połowy października, potem część z nich zawiozą do Afryki wolontariusze. Okulary mogą być nowe i używane, najlepiej, by były to okulary do czytania. Prezes podkreśliła, że w Afryce koszt zakupu pary okularów jest bardzo wysoki.
- Większość ludzi z krajów globalnego południa nigdy nie miała styczności z lekarzem okulistą. Z pogarszającym się wzrokiem nikt do lekarza nie chodzi, ponieważ nawet jeśli udałoby się ustalić wadę wzroku, pacjentów nie byłoby stać na zakup odpowiednich okularów. Dla miejscowych to naturalne, że z wiekiem widzą coraz gorzej - powiedziała.
Jak dodała, w Republice Środkowoafrykańskiej sklep optyczny znajduje się tylko w stolicy.
- Okulary przysłane z Polski mogłyby pomóc wielu ludziom. Z wiekiem starsi ludzie widzą coraz słabiej, ale uczą się z tym żyć, nie wiedząc nawet, że kiedyś mogą zobaczyć przedmioty, którymi się posługują. Nie widzieć i nagle zobaczyć to dla miejscowych jak czary - stąd nazwa akcji - wyjaśniła Janiec-Palczewska.
Prezes fundacji przypomniała, że Republika Środkowoafrykańska od lat jest pogrążona w wojnie domowej.
- Działania wojenne prowadzone na terenie całego kraju sukcesywnie prowadziły do upadku politycznego i gospodarczego. Misjonarze, z którymi od lat współpracuje fundacja, relacjonują o skrajnie trudnej sytuacji mieszkańców, ubóstwie, braku opieki medycznej, rozpadzie szkolnictwa oraz nieustannych napadach rebeliantów. Niełatwą sytuację miejscowej ludności dodatkowo komplikuje fakt występowania na tym terenie filarioz, a w szczególności ślepoty rzecznej. Eliminacja tej choroby jest procesem długotrwałym i wymaga wielu lat masowego podawania leków wszystkim mieszkańcom żyjącym na zagrożonych terenach - powiedziała.
Część okularów w drugiej połowie października zabiorą ze sobą wolontariusze. Janiec-Palczewska podkreśliła, że to na razie pilotaż akcji. Jego celem jest rozeznanie się w sytuacji i stworzenie podwalin pod wprowadzenie stałej profilaktyki przeciwko filariozie. W wyprawie weźmie udział m.in. poznańska okulistka - prof. Krystyna Pecold.
- Prof. Pecold nie tylko planuje przebadanie osób niewidomych z powodu ślepoty rzecznej, ale również badanie przesiewowe dzieci uczęszczających do szkoły podstawowej przy misji oraz mieszkańców okolicznych wiosek. Tym, u których zostanie stwierdzona wada wzroku, zostaną podarowane okulary - podała Janiec-Palczewska.
Fundacja Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio powstała w 1992 r. Prowadzi m.in. zbiórkę odzieży i czapek dla dzieci w Afganistanie i zbiórkę aluminiowych puszek, z której dochód jest przeznaczony na dożywianie dzieci w Afryce. Dotychczas fundacja wysłała na cały świat około 16 tys. paczek z pomocą.
W ciągu ponad ćwierćwiecza działalności fundacji do potrzebujących trafiły opatrunki, leki, przybory szkolne i artykuły higieniczne. W sumie pomoc trafiła do około 230 ośrodków i placówek w kilkudziesięciu krajach. Dzięki fundacji do potrzebujących z fachową pomocą wyjechało też około 230 osób: lekarzy, dentystów, pielęgniarek i studentów.
Skomentuj artykuł